Od maja Moto Park będzie czekał na kierowców

Od maja Moto Park będzie czekał na kierowców

Kraków
Damian Daraż
Damian Daraż
REKLAMA
Budowa ośrodka z torem dla kierowców jest na ostatniej prostej, już w maju kierowcy będą mogli podszkolić technikę jazdy w Moto Parku. Obiekt ma służyć kierowcom samochodów jak i również motocyklistom.

Budowa toru Moto Park, który powstaje przy ulicy Rzepakowej w Branicach jest na ukończeniu. Dzięki temu obiektowi właściciele aut i motocykli będą mogli doszkalać technikę prowadzenia pojazdów. Moto Park to także miejsce motoryzacyjnych imprez.
Inwestycja jest na ostatniej prostej. Nadszedł czas na wylewanie asfaltu. Liczę na to, że prace zakończą się do połowy kwietnia. Później ośrodek będzie musiał przejść testy związane z bezpieczeństwem. Jeżeli wyjdą pomyślnie, to około połowy maja może zostać otworzony – informuje na łamach Dziennika Polskiego Michał Kościuszko, kierowca rajdowy, wicemistrz świata JWRC, który prowadzi swoją szkołę doskonalenia techniki jazdy.
Samochody i motocykle

Z inicjatywy Michała Kościuszki powstaje w Krakowie Moto Park. W Krakowie brakuje miejsc, gdzie w bezpiecznych warunkach można potrenować jazdę motocyklem, samochodem czy gokartem. Krakowski kierowca rajdowy uznał, że potrzebny jest taki obiekt, na którym można będzie podszkolić umiejętności, sprawdzić możliwości swojego pojazdu, czy po prostu szybko pojeździć.
Kierowcy będą mogli trenować pod okiem zawodowych instruktorów, którzy będą pilnować, aby zajęcia były bezpieczne i poprawne merytorycznie – tłumaczy Michał Kościuszko.
Obiekt Moto Parku to sale szkoleniowe, hala w której będą mogły być organizowane różne wydarzenia motoryzacyjne, tor o długości 800-1200 metrów dla samochodów i motocykli. W projekcie toru znalazły się m.in. trzy płyty poślizgowe, odcinek szutrowy do jazdy quadem czy samochodem o napędzie na cztery koła. Na terenie ośrodka zaplanowana jest także możliwość organizacji zawodów sportowych, organizowanie zlotów oraz innych wydarzeń o charakterze motoryzacyjnym.
Ośrodek a sąsiedzi

Moto Park otwarty będzie dla wszystkich kierowców indywidualnych i firmowych. Jak podkreśla Michał Kościuszko, będzie to miejsce dla chcących podszkolić swoja jazdę, ale także dla osób, które które zamierzają sprawdzić możliwości swoje i pojazdu – mocniej nacisnąć na gaz, jazda dynamiczna, testowa. Można będzie sprawdzić jak pojazd zachowuje się podczas hamowania awaryjnego czy poślizgu, do jakiego dojść może podczas opadów śniegu czy deszczu. Skorzystanie z toru ma być możliwe w przypadku pojazdów sprawnych technicznie, oraz jest jeszcze jeden warunek.
REKLAMA
Na pewno będziemy rygorystycznie przestrzegać kwestii związanych po pierwsze z bezpieczeństwem, a po drugie samochody muszą spełniać normy głośności układu wydechowego. Chcemy żyć w symbiozie z naszymi sąsiadami nie będziemy więc robić nic inwazyjnego, co by przeszkadzało innym – zastrzega Michał Kościuszko.
Pojazd zanim trafi na tor, zostanie zbadany poziom hałasu jaki emituje. Jeżeli będzie zbyt głośny, nie dostanie pozwolenia na trening.
Jazda po śniegu

W ośrodku każdy będzie mógł przejść kurs jazdy o różnych stopniach zaawansowania. Cena szkolenia ma wynosić 450 złotych za dzień za równo dla kierowców samochodowych jak i motocyklistów. W tej kwocie będzie można odbyć całodniowe zajęcia w grupie. Zawsze na początek jest godzinny wykład teoretyczny, następnie zajęcia praktyczne z przerwą na lunch. Grupy szkoleniowe będą mieszane, zarówno kobiety i mężczyźni.
Oprócz samych szkoleń w ofercie będą również wjazdy swoim pojazdem na tor, by przeprowadzić trening indywidualny. W tym przypadku koszt nie został jeszcze ustalony. Treningi takie zawsze będą się odbywać pod okiem instruktora, który zadba, aby wszystko przebiegało bezpiecznie. Ośrodek będzie funkcjonować od rana do wieczora przez cały rok, również w zimie, wtedy będzie się można sprawdzić w jeździe trudnych i ekstremalnych warunkach. Aby można było szkolić jazdę po zmroku ma powstać oświetlenie obiektów.

Źródło: materiały prasowe

Komentarze (0)

Napisz komentarz
REKLAMA