Wrocław: Zniknie parterowy pawilon, powstanie kilkupiętrowy blok. Miasto sprzedaje grunt na Gajowicach źródło: materiały inwestora

Wrocław: Zniknie parterowy pawilon, powstanie kilkupiętrowy blok. Miasto sprzedaje grunt na Gajowicach

WIZUALIZACJA
Mariusz Bartodziej
Mariusz Bartodziej
REKLAMA
Zainteresowani nieruchomością położoną przy ulicy Grochowej mogą zgłaszać się do połowy kwietnia. Muszą przedstawić m.in. koncepcję nowego obiektu zgodną z warunkami urzędników. Cena przekracza milion złotych.
Magistrat ogłosił 17 stycznia pisemny przetarg na sprzedaż nieruchomości przy ul. Grochowej 1719-21 na Gajowicach. Cena wywoławcza wynosi 1 mln 140 tys. zł (zwolnione z podatku VAT). Chętni mogą składać oferty do 8 kwietnia (ich otwarcie i ocena formalna nastąpi tydzień później). Muszą podać m.in. informację o dotychczasowej działalności, zrealizowanych projektach i przewidywanych źródłach finansowania zamierzenia przy Grochowej, a także przedstawić koncepcję urbanistyczno-architektoniczną (opartą o wizualizację nowej zabudowy).
materiały inwestora
materiały inwestora
Powierzchnia działki nr 31 wynosi 1 048 mkw. Stoi na niej parterowy pawilon handlowy o pow. zabudowy 547 mkw. (stopień zużycia technicznego wynosi 60% – stan zadowalający, a funkcjonalnego – 100%). Teren nie jest objęty planem miejscowym (będą potrzebne warunki zabudowy). Miasto przewiduje na nim, po wyburzeniach, budowę czteropiętrowego budynku mieszkalnego z lokalami handlowo-usługowymi na parterze. Nowy właściciel musi też zagospodarować część podwórza na ogólnodostępny teren rekreacyjny o pow. co najmniej 1 000 mkw. (w uzgodnieniu z Zarządem Zasobu Komunalnego).
Zwycięzca przetargu będzie miał cztery lata od dnia nabycia nieruchomości, by zrealizować obiekt w stanie surowym zamkniętym. Jeśli tego nie zrobi, bądź efekt będzie niezgodny z przedstawioną koncepcją, miasto może w ciągu pięciu lat (od tego samego momentu) odkupić teren.
REKLAMA
UM Wrocławia
UM Wrocławia

Mieszkańcy przeciwni, urzędnicy uspokajają

Sprzedaży pawilonu przy ul. Grochowej sprzeciwiali się najemcy lokali. Poparli ich okoliczni mieszkańcy, którzy we wrześniu ubiegłego roku skierowali petycję do prezydenta miasta. Wyrażali obawy m.in. o zwiększenie problemu braku miejsc parkingowych, naruszenie konstrukcji kamienic podczas budowy nowego budynku oraz o ograniczenie dostępu do światła – a co za tym idzie, spadku wartości ich nieruchomości. Zwracali też uwagę na potencjał istniejącego obiektu, który wymaga remontu.
Regina Danek, dyrektor Wydziału Nabywania i Sprzedaży Nieruchomości, przekonuje w odpowiedzi, że przygotowana koncepcja uwzględnia sąsiedni teren. Nowy budynek ma domknąć kwartał zabudowy "w sposób optymalny". Powierzchnia zabudowy ma pozostać podobna, a pozostałe parametry inwestycji zostaną uzgodnione na późniejszym etapie.
Odnosząc się do obaw dotyczących naruszenia konstrukcji istniejących budynków na etapie realizacji prac budowlanych, wyjaśniam że w zwartej zabudowie śródmiejskiej Wrocławia prowadzone są liczne inwestycje, których realizacja przebiega w sposób bezpieczny i niezagrażający sąsiednim budynkom – tłumaczy Regina Danek. – Naruszenia [...] są jednostkowymi przypadkami, a usunięcie skutków obciąża inwestora.

Komentarze (0)

Napisz komentarz
REKLAMA