Fabryka silników Mercedesa napędzi inwestycyjnie południe regionu

Fabryka silników Mercedesa napędzi inwestycyjnie południe regionu

Dolny Śląsk
Orzech
Orzech
REKLAMA
Daimler AG zdecydował, że w Jaworze pod Legnicą wybuduje wielką, nowoczesną fabrykę silników do Mercedesów, zatrudniając w I etapie co najmniej pół tysiąca pracowników. Według szacunków specjalistów z branży, firmy kooperujące z tą fabryką utworzą kolejne 3 do 4 tys. miejsc pracy.
Sama fabryka powstanie na 50 hektarowej działce (docelowo Daimler jest ponoć zainteresowany 100 hektarowym terenem), a powierzchni pod inwestycje jest w jaworskiej strefie aż 460 hektarów. Daimler jako inwestor strefy może liczyć na ulgi podatkowe, jednak burmistrz Jawora – Emilian Bera wynegocjował z niemieckim koncernem, że ten będzie płacił kilkumilionowy podatek od nieruchomości do kasy miasta.
Eksperci branży automotive są pewni, że tak prestiżowy inwestor jak Mercedes, ściągnie do Jawora kolejne firmy. Nieoficjalnie wiadomo, że pierwsi zainteresowani już są i prowadzą już rozmowy. 
Ta inwestycja jest szansą nie tylko dla samego Jawora, ale także dla wielu innych miast i gmin województwa oraz całej gamy mniejszych lokalnych przedsiębiorców i inwestorów
REKLAMA
W fabryce w Jaworze produkowane będą zaawansowane technologicznie silniki benzynowe i wysokoprężne nowej generacji, spełniające rygorystyczne europejskie normy emisji spalin. To również i pole do popisu dla dolnośląskich uczelni i ośrodków badawczych, a także dla potencjalnych podwykonawców i usługodawców, którzy z pewnością będą współpracować z niemieckim inwestorem. To szansa na rozwój i podniesienie jakości produkowanych wyrobów i świadczonych usług. Daimler jest bardzo wymagającą firmą.
Plany i nadzieje tak samego Jawora, powiatu jaworskiego ale i całej południowej części Dolnego Śląska związane z inwestycją Mercedesa są ogromne i długofalowe. Już wiadomo, że fabryka nakręci koniunkturę na towary i usługi. 
Nie mamy bazy noclegowej, osiedli dla pracowników. Liczymy na prywatny kapitał, bo mamy świetne działki pod tego typu inwestycje, ale także rozmawiamy z bankami czy jest możliwość pozyskania środków na cele mieszkaniowe. „Efekt mercedesa" już widzimy – dziennie do urzędu wpływa kilka maili różnych podmiotów od pośredników pracy, po firmy budowlane – przyznaje Emilian Bera, burmistrz Jawora w rozmowie z dziennikiem "Rzeczpospolita".

Komentarze (0)

Napisz komentarz
REKLAMA