Małe miasta czekają na duże sieci meblowe

Małe miasta czekają na duże sieci meblowe

Kajtman
Kajtman
REKLAMA

Małe i średnie miasta już od pewnego czasu przeżywają ekspansję sieciowych obiektów handlowych, głównie z branży spożywczej. Coraz częściej potencjał rozwoju na takich rynkach dostrzega również branża meblowa, otwierając tam sklepy firmowe i placówki franczyzowe. Duże zapotrzebowanie na produkty wyposażenia wnętrz widać już w pierwszym dniu otwarcia sklepu, a właściciele placówek pozytywnie oceniają wyniki finansowe.


Zakup mebli w mniejszych miastach może niejednokrotnie okazać się całkiem sporym wyzwaniem. Działają tam zazwyczaj niewielkie sklepy meblowe zlokalizowane w mało atrakcyjnych lokalach często  pamiętających lata 80. budynkach lub halach magazynowych po byłych kinach. Lokalne punkty dysponują wąskim gronem dostawców, co przekłada się na ubogi asortyment. Często klient nie ma możliwości zamówienia mebli pod swoje indywidualne potrzeby, a może zakupić jedynie to, co aktualnie jest dostępne na ekspozycji. Sklepy te cechuje niski standard obsługi klienta, a ceny samych mebli nie są konkurencyjne, ponieważ pojedynczy sklep ma niewielkie możliwości negocjacji cen z producentem. Co za tym idzie, wizyta w sklepie meblowym, dla klienta staje się raczej koniecznością, a nie przyjemnym doświadczeniem zakupowym. Nabycie ciekawego, funkcjonalnego czy modnego mebla często wymaga wyjazdu do większego miasta, a to zajmuje dużo czasu i znacznie zwiększa koszty związane np. z transportem produktu. Różnica w ofercie, podejściu do klienta oraz  możliwościach logistycznych pomiędzy lokalnymi sklepami a markowymi placówkami jest więc ogromna. Dostrzegła to największa nieproducencka sieć meblowa Abra S.A., która sukcesywnie od 2011 roku uruchamia kolejne sklepy w miastach do 70 tys. mieszkańców.

 

Zainteresowanie ze strony mieszkańców mniejszych miast, a tym samym duże zapotrzebowanie rynku widać już w dniu otwarcia sklepu. W takich miejscowościach informacja o uruchomieniu salonu meblowego pod logo znanej marki rozchodzi się bardzo szybko, a otwarcia, którym towarzyszy wiele promocji i atrakcji, cieszą się bardzo dobrą frekwencją mieszkańców. Dzięki temu franczyzobiorca zarabia już w pierwszym dniu pracy – mówi Dorota Placzyńska - Menadżer ds. Rozwoju Sieci Abra.


Od 2011 roku krakowska spółka Abra uruchomiła już osiem placówek franczyzowych. O sukcesie tego projektu świadczą wyniki pierwszych sklepów. Zaledwie po kilku miesiącach współpracy, franczyzobiorcy decydują się na otwarcie kolejnych punktów. W zasadzie kluczowym elementem w tej branży jest właściwie wybrany lokal: dobrze usytuowany, o przyzwoitym standardzie i w atrakcyjnej cenie. Potencjał nabywców jest niemal gwarantowany.

 

REKLAMA

Bardzo dużą wagę przykładamy do analizy rynku. Wraz z przyszłym partnerem oceniamy obiekt oraz konkurencję. Dzięki temu franczyzobiorca może określić szanse rozwoju sklepu oraz jego potencjalne przychody. Zdarza się, że odrzucamy słabo rokujące lokalizacje. Najważniejsze, by franczyzobiorca właściwie ocenił szanse rynkowe oraz otrzymał jak największe wsparcie z naszej strony, a w efekcie był zadowolony z prowadzonej działalności – dodaje Dorota Placzyńska.


Oprócz oceny lokalizacji i pomocy w uruchomieniu sklepu sieć Abra zapewnia swoim franczyzobiorcom stałe wsparcie operacyjne. Dostęp do bogatego asortymentu mebli, intensywne działania marketingowe, czy szkolenia z zakresu obsługi klienta to elementy, które podnoszą standard i atrakcyjność sklepu. Na przewagę konkurencyjną na lokalnym rynku istotnie wpływają również szybkość dostaw produktów, wyłączność terytorialna oraz poziom cen.


Abra w dalszym ciągu prowadzi rozwój sieci, poszukując kolejnych franczyzobiorców. Oferta kierowana jest do osób przedsiębiorczych, które z zaangażowaniem poprowadzą przedsięwzięcie, mają doświadczenie w handlu i umiejętności menedżerskie. Sklepy franczyzowe otwierane są w miejscowościach od 20 tys. do 70 tysięcy mieszkańców. Planowane lokalizacje to m.in. Mielec, Sieradz, Tczew, Kwidzyn, Mława, Świecie, Chojnice, Pruszków czy Piaseczno. Kapitał niezbędny do uruchomienia sklepu Abry to około 150 tys. zł. Opłata bieżąca wynosi 3%, Abra nie pobiera opłaty marketingowej. Minimalna powierzchnia sklepu meblowego powinna wynosić 600 m2.

Komentarze (0)

Napisz komentarz
REKLAMA