Warszawiacy kupują więcej mieszkań

Jak wynika z najnowszego raportu Metrohouse, Szybko.pl oraz Expandera, początek wakacji przyniósł ożywienie na rynku nieruchomości w Warszawie. Co ciekawe, zauważalne było rosnące zainteresowanie lokalami 3-pokojowymi. To dobry czas na kupno własnego M, bowiem rata kredytu hipotecznego spadła tu aż o 709 PLN, co stanowi największą obniżkę w skali kraju.

Warszawiacy szukają tanich lokalizacji

Lipcowy raport z wtórnego rynku nieruchomości wskazuje, że Warszawiacy poszukują głównie mieszkań w przystępnych cenach. Największym zainteresowaniem cieszą się więc lokale w najtańszych dzielnicach miasta. – Mieszkania w najniższych cenach w stolicy można kupić na Wawrze i Białołęce – twierdzi Marta Kosińska, ekspert Szybko.pl. – W pierwszej z wymienionych dzielnic wystawiono na sprzedaż lokal o powierzchni 52 mkw. za 140 tys. PLN. Jednak najłatwiej jest znaleźć oferty oscylujące w granicach od 6 do 8 tys. PLN za mkw. To one stanowią niemal 50% wszystkich sprzedawanych tu nieruchomości. Mimo że Warszawiacy stawiają na niższą cenę, eksperci zauważają, że nie bez znaczenia pozostaje również dogodna lokalizacja. Z tego powodu dzielnice dobrze skomunikowane, takie jak np. Bielany, są bardziej popularne wśród kupujących.   

Wakacyjne ożywienie

Jak informują autorzy raportu, zeszły miesiąc przyniósł także zwiększenie zainteresowania zakupem własnego M. – To właśnie na początek wakacji wiele osób poszukujących mieszkania wyznaczyło sobie termin na jego zakup – zauważa Ewa Mielczarczyk, ekspert Metrohouse, Warszawa. – W czerwcu odnotowaliśmy w Warszawie sprzedaż mieszkań droższych niż wynosiła średnia cena transakcyjna z ostatnich miesięcy. Wzmożonym zainteresowaniem cieszył się również większy metraż. Warszawiacy coraz chętniej kupują trzy pokoje, bądź dwa o wyższym standardzie. Mimo to, cena sprzedawanego mieszkania zwykle nie przekraczała poziomu 600 000 PLN. Co ciekawe, coraz więcej lokali znajduje kupców decydujących się na ich nabycie po cenie ofertowej lub też z niewielką różnicą ceny po negocjacjach – dodaje Ewa Mielczarczyk, Metrohouse.

Niższe raty kredytów