REKLAMA
Napisz komentarz
Jan Hawełko
0
Zaloguj aby dodać komentarz
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jan Hawełko
0
Zaloguj aby dodać komentarz
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jan Hawełko
0
Zaloguj aby dodać komentarz
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jan Hawełko
0
Zaloguj aby dodać komentarz
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jan Hawełko
0
Zaloguj aby dodać komentarz
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jan Hawełko
0
Zaloguj aby dodać komentarz
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jan Hawełko
0
Zaloguj aby dodać komentarz
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jan Hawełko
0
Zaloguj aby dodać komentarz
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jan Hawełko
0
Zaloguj aby dodać komentarz
0
Zaloguj aby dodać komentarz
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Lukander
Hej, jeszcze nie wysłałem do nich bo trochę zagoniony robotą jestem... Wyślę już wkrótce, jak możesz to wyślij im też, bo jak pójdą dwa maile to prędzej zwrócimy ich uwagę na sprawę,

Pozdrawiam
0
Zaloguj aby dodać komentarz
tomaszd
Czesc,
jak tam pomysl z wyslaniem linka ?? Wzruszyles kogos ??
:)

Pozdrawiam
Tomek
0
Zaloguj aby dodać komentarz
tomaszd
Super, szkoda tylko, ze jest nas tutaj tylko 2. Gdyby wiecej osob wyrazilo swoja opinie moze bylo by wieksze wrazenie :)

Pozdrawiam
Tomek
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Lukander
No z tym podesłaniem linka to nie głupi pomysł. Spróbuję jutro coś na ten temat z takowym linkiem do nich wysmarować ;)
0
Zaloguj aby dodać komentarz
tomaszd
Wlasnie - dyskusja to wazna rzecz. Ale taka konstruktywna, z ktorej mozna wyciagnac wnioski i zmienic cos na lepsze. Moze by tak podeslac link do tego tematu do UM Tychy ?? Moze oni (urzednicy) nie zdaja sobie sprawy z tego co sie dzieje - bo mam wrazenie, przejezdzajac co rano kolo UM ze wiekszosc z nich mieszka nieopodal i do pracy przychodzi na piechotke :)


Pozdrawiam
Tomasz
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Lukander
Dlatego właśnie zawsze zachęcam ludzi do dyskusji na forum. Urzędnicy to w większości beton który ciężko skruszyć ;)

Jeżeli chodzi o tą inwestycję to niczyim przedstawicielem ;) . Po prostu jestem moderatorem tego forum między innymi i interesuje się takim inwestycjami jak ta np. :)

Czyli dobrze pamiętałem o tych Niemczech :D . Może kiedyś się zmieni prawo przetargowe. Choć trzeba zauważyć, że i tak się zmieniło sporo na plus w ciągu ostatnich paru lat. Kiedyś firmy po wyborze wykonawcy mogły się w zasadzie w nieskończoność odwoływać od wyników przetargów podając zazwyczaj jakieś abstrakcyjne śmieszne powody...
0
Zaloguj aby dodać komentarz
tomaszd
Fajnie, ze jest ktos, z kim mozna porozmawiac. Z urzednikami juz nie bede - ewentualnie tylko pisemne skargi do zarzadcy drogi - jak wspominiane bylo wczesniej.

Zdaje sobie sprawe z rozmiaru modernizacji, czytalem, ogladalem, przejechalem sie tam pare razy ( w niedziele rano zeby nie stac w korkach :) ) i naprawde rozumie, ze takie zmiany wymagaja utrudnien. Co do tego nie mam zadych zastrzezen. Tylko wlasnie - skoro nie bylo srodkow na to zeby zrobic to szybko i skutecznie to czy nie mozna bylo jeszcze poczekac?? Najbardziej boli mnie to, ze zaczeto taka inwestycje bez zadnego sensownego objazdu dla mieszkancow Tychow - choc wg urzednikow, jest wyznaczony objazd gdzies przez Mikolow, ale ja pracuje w Katowicach, mieszkam w Tychach, objazd przez Milkolow wogole nie ma dla mnie sensu bo tam sa korki i w Katowicach i w Mikolowie i w Tychach. Czas dojazdu wydluzyl mi sie o okolo 30 minut co daje lacznie godzine dziennie stacona w korkach. Nie wspomne o paliwie i szkodach jakie wzmozony ruch czyni w miescie. Mysle ze po zakonczeniu robot na DK1 bedzie trzeba remontowac Bielska w Tychach - o ile ona wytrzyma do konca robot na DK1.

Co do stylu budowania - swojego czasu jezdzilem do Krakowa - w czasie jak budowano tam rondo na wjezdzie od strony A4 - chyba na drodze 79 (rondo Ofiar Oświecimskich o ile sie nie myle) tam tez srodki byly z Unii, ale praca tam odbywala sie co najmniej na 2 zmiany. Widzialem na wlasne oczy, ze pracowano tam w soote i w niedziele po 18:00.
Kolejna sprawa, ktora przyszla mi do glowy, czy taka firma, ktora uzywa tanszych technologii nie mogla by pracowac chocby na 2 zmiany ?? Mysle ze nawet stanie w korku bylo by "przyjemniejsze" jakby bylo widac ze na budowie po 16:00 cos sie dzieje :)

Co do Niemiec - mam tam znajomych i jest prawda to co piszesz Lukander (mam nadzieje, ze nie urazilem Cie przechodzac na "TY" swoja droga - ja jestem - jak sie mozna domyslic Tomek :) ) tam odrazu odpada najtanszy i najdrozszy, naprawde szkoda ze nie potrafimy czerpac dobrych wzorcow od ludzi, ktorzy maja juz wypracowane i sprawdzone metody. Tak mi jeszcze przyszlo do glowy, skoro musimy wybierac najtanszych - to moze wymogi byly "za slabe" i stad takie ogolne zamieszanie i korki...

Swoja droga - czym sie zajmujesz ? (czyim przedstawicielem jestes ) jesli mozna wiedziec

Pozdrawiam
Tomasz
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Lukander
Hej, my tutaj wszędzie zaglądamy :)

Czy dłużej równa się taniej, oczywiście na logikę nie bo dłużej trzeba m.in. pracowników opłacać i tak dalej ale w praktyce jest to taniej bo firmy budujące coś dłużej używają zazwyczaj tańszych technologii co przekłada się na niższe koszty budowy mimo, że trzeba pracownikom dłużej płacić.

Co do urzędników, to niestety najpewniej się spodziewali jaki to paraliż spowoduje ale co mają powiedzieć, że o wszystkim wiedzieli i nic nie zrobili...? Muszą niestety trochę po ściemniać ;) W sumie z drugiej strony co mogli zrobić, jeśli wybrali najtańszą ofertę to musieli się liczyć z tym, że to tak będzie wyglądać. Niestety cięcie kosztów budowy jest widoczne najbardziej przy inwestycjach drogowych takie są realia :(

Nie jest to tylko nasz Polski styl budowania. Wszystko zależy od tego ile możemy wydać na inwestycje... Trzeba też zwrócić uwagę na jeden aspekt. Otóż modernizacja tej drogi jest dość gruntowna. To nie tylko zerwanie wierzchniej nawierzchni i położenie nowej. Tutaj trzeba będzie pewnie w wielu miejscach zerwać nawierzchnie do podstaw, zrobić nowe podłoże drogi nie mówiąc już o nowych obiektach drogowych takich jak mosty, czy różnego rodzaju przepusty. Inna sprawa, że zawsze można to zrobić szybciej... Gdyby tylko środki były... Każdy szuka wszędzie oszczędności, szczególnie, że budowa dróg w dzisiejszych czasach przez wysokie ceny materiałów jak i czasami abstrakcyjne obostrzenia środowiskowe jest bardzo kosztowna.

Co do kosztów budowy. Unia chciała na tę inwestycję przeznaczyć 300mln. Wygrał wykonawca który przedstawił ofertę 150mln. Urzędnicy musieli wybrać najtańszą ofertę, niekoniecznie najkorzystniejszą bo mają związane ręce przez prawo. W Niemczech dla przykładu nie wiem czy to jest prawda (kiedyś gdzieś o tym przeczytałem) jak jest ogłaszany przetarg publiczny to od strzału np. są odrzucane skrajne oferty. Czyli najtańsza i najdroższa. U Nas niestety urzędnicy muszą wybrać najtańszą spełniającą wymogi przetargu ofertę i mamy tego efekty, niestety...

Pozdrawiamy :)
0
Zaloguj aby dodać komentarz
tomaszd
Czesc,
zastanawialem sie czy ktos wogole tu zagladnie - a tu taka mila niespodzianka.
Co do rozsadku - oczywiscie chodzi mi o te osoby, ktore zlecily przebudowanie drogi. Moim zdaniem jest to kompletnie nie przemyslane. Co wiecej, udalo mi sie porozmawiac praktycznie z calym "lancuchem" urzednikow, ktorzy maja cokolwiek wspolnego z ta inwestycja i kazdy, oczywiscie nieoficjalnie przyznal ze nie spodziewali sie, ze az takie korki beda sie tworzyc a teraz nie maja pomyslu jak temu zaradzić. Glowny inzynier ruchu Tychow przyznal nawet ze wg. niego w pierwszej kolejnosci nalezalo przebudowac skrzyzowanie kolo browaru. Niestety nie mial widocznie sily przebicia...
Kolejna sprawa to ludzie, ktorzy na wspomnianym wlasnie skrzyzowaniu przejezdzaja na czerwonym. Z moich obserwacji wynika, ze w okolicy godziny 16:00 tam wiecej aut przejezdza na czerwonym niz na zielonym, oczywiscie policja ma to "gdzies" i przy kazdym telefonie do nich jes ta sama odpowiedz - rozwazamy możliwość recznego regulowania ruchem.
Skarga do zarzadcy drogi moze to i dobry pomysl.

A co do naszego polskiego stylu budowania, czy naprawde dluzej to znaczy taniej ??

Pozdrawiam
Tomasz
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Lukander
Cześć tomaszd, na początek dzięki za pierwszego posta i zachęcamy do dalszej dyskusji :)

Na początek to nie wiem czy życzysz więcej rozsądku nam czy zlecającemu wykonanie przebudowy drogi :)
Jeśli nam to musisz wybaczyć, ale my z tym korkami nie mamy nic wspólnego ;)

Co do samej przebudowy to ze wszystkim Cię rozumiem, zawsze można zorganizować wszystko tak, żeby w miarę wszystko było przejezdne w czasie remontu, oczywiście do pewnego stopnia. Tak jak w wcześniejszym artykule napisano, jazda przez DK1 aktualnie stała się koszmarem :(
Jako użytkownikom tych dróg nie pozostaje nam nic innego jak albo wysyłać do Zarządcy drogi skargi w tej sprawie (co niestety spodziewam się nie przyniesie rezultatu, choć próbować zawsze można ;)) albo w bólu jakoś to przetrwać... Tak to już jest w u Nas w kraju, że buduje się po kosztach czyli wybiera się firmy które robią coś dłużej ale taniej. Taka jest sytuacja gospodarcza, że Nas nie stać, trzeba to zrozumieć.

Pozdrawiam i życzę wytrwałości :)
0
Zaloguj aby dodać komentarz
REKLAMA