REKLAMA
Napisz komentarz
wojj
O świetnie ! Jutro się wybiorę na zwiady !
Oni mają rewelacyjną promocję teraz - http://www.czerwoneaukcje.pl. Szwagier mieszka w Szczecinie koło Torebki i wygrał ostatnio telefon !
0
Zaloguj aby dodać komentarz
THX_1138
Już cztery boksy działają,
Mamy mięsny, spożywczy, cukiernię i przyprawy.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
figofago
"mw1972" napisał:
...Czyżby chybiona inwestycja?

Oczywiście, że chybiona.
Zawiszów to praktycznie tylko sypialnia, kulturalno-handlowa pustynia.
Rano ludzie wyjeżdżają a popołudniami wracają, wszelkie zakupy robiąc w innych częściach miasta.
Tam potrzebny jest większy market wraz z choćby niewielkim pasażem handlowym, np. Kaufland taki jak w Dzierżoniowie.
Taki obiekt ożywiłby handel w tej dzielnicy i wokół niego miałyby rację bytu wszelkie inne formy handlu.
Żadna Biedronka czy Stokrotka tego nie zmienią, bo to za słaba oferta na dłuższe, większe zakupy, a więc i przyciągnięcie dużej liczby klientów.

Tak przy okazji, to nie mogę zrozumieć o co chodzi w Świdnicy z tym handlem? :roll:
Dlaczego np. tak opornie i słabo wchodzą sieci tutaj, oczywiście poza Biedronką. :twisted:
W o wiele mniejszych miejscowościach już dawno są Aldiki, Lidlusie, Netta, Kauflandy i inni, a u nas ledwo po jednym markecie postawili a wielu jeszcze żadnego.
Nie widać w mieście żadnej koncepcji na handel i jego promocję. Wygląda to tak jakby ktoś specjalnie tu kupców nie chciał albo nie ma zielonego pojęcia jak im stwarzać warunki do handlu.
Czyżby taki miałby być obraz handlu w tym kilkusetletnim, kupieckim mieście pod szyldem "Świdnica - rynek z tradycjami"?
Jeżdżąc po kraju i porównując Świdnicę choćby do podobnej wielkości miast, to wyglądamy jak handlowe zadupie.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
maugoha
54198_1000x.jpg



54203_1000x.jpg



54204_1000x.jpg
0
Zaloguj aby dodać komentarz
C1945
Ktoś wie co się dzieje? To jest oficjalnie otwarte czy nie ma zainteresowania i czekają z otwarciem na zainteresowanych?
0
Zaloguj aby dodać komentarz
mw1972
Stan na dzień 29.07.2012.
Szyld sklepu spożywczego wisi już od jakiś 3 tygodni – ale w środku pusto i nic się nie dzieje. Reszta modułów nadal do wynajęcia. Czyżby chybiona inwestycja?
45372_1000x.jpg

A modułów teraz jest wszystkich razem 9 (7 pojedynczych i 2 podwójne).
0
Zaloguj aby dodać komentarz
figofago
"THX_1138" napisał:
...Co dalej, Czerwona Torebko?..


...dalej przejmie to Biedronka i po problemie... :lol::lol::lol:
0
Zaloguj aby dodać komentarz
THX_1138
Na razie jest tylko jeden szyld "Dobre zakupy" art. spożywcze i alkohole. W środku pusto. Powieszono równiez puste szyldy nad pozostałymi boksami + tabliczki Plac Czerwona Torebka + słup z logo. Jest jeszcze tabliczka z adresem Kazimierza Wielkiego 5 oraz stojak na rowery.

Co dalej, Czerwona Torebko?..
0
Zaloguj aby dodać komentarz
mw1972
Modułów wybudowano 11, ale 4 tzw. powierzchnie handlowe do wynajęcia składają się z 2 połączonych ze sobą modułów (po 2 z każdej strony) – można to zauważyć po ilości drzwi. Razem będzie zatem 7 „sklepów”.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
THX_1138
Powyższe zdjęcie to oczywiśćie nie ŚWIDNICA.

Uprasza się o nie wprowadzanie opini publicznej w błąd. :!:
0
Zaloguj aby dodać komentarz
maugoha
Świdnica, ul. Kazimierza Wielkiego

Liczba modułów: 11

Powierzchnia użytkowa: 631

Powierzchnia działki: 4567

(zdjęcie przykładowe)
42070_1000x.jpg


http://www.czerwonatorebka.pl/lokale_wynajem_swidnica#
0
Zaloguj aby dodać komentarz
figofago
"bista" napisał:
Nie wiem na jakiej podstawie wysuwasz takie wnioski. Mnie osobiście bardzo podoba się model sprzedaży CT. Sam wolę kupować i wspierać lokalnych przedsiębiorców. Porównując ceny mojego lokalnego sklepiku który specjalizuje się w określonej branży do sieciowego dyskontu z uśmiechnięta mordą to stała cena najbardziej popularnego produktu jest identyczna, a przez ostanie pół roku było tam nawet 3zł taniej. Poza tym są tutaj produkty których nie sposób znaleźć w markecie. Nie jest to oczywiście regułą ale trzeba wziąć pod uwagę, że konkurencją dla małych sklepów osiedlowych nie są wielkie hipermarkety (bo inny jest target docelowy) tylko dyskonty które jak grzyby po deszczu wyrastają na osiedlach i w mniejszych miejscowościach. Małym przedsiębiorcom trudno podjąć walkę cenową z agresywnie inwestującymi gigantami dlatego też powinni oni konkurować różnorodnością i jakością asortymentu oraz poziomem obsługi.


Ta identyczna a nawet niższa cena w sklepiku to Twoim zdaniem czyja zasługa, jego właściciela-lokalnego przedsiębiorcy? Otóż nie, to zasługa sieciowego dyskontu z uśmiechniętą mordą, bo gdyby go nie było to ten "kupiec" złupiłby Cię niczym murgrabia z Janosika.
Nie wiem jakich produktów nie możesz dostać w markecie a oferuje je Twój sklepik, czyżby coś spod lady i bez akcyzy? :D
A teraz sedno sprawy, które poruszyłeś, czyli różnorodność, jakość asortymentu i poziom obsługi.
Właśnie to jest to co od nich odstrasza.
Różnorodność - niewielka, "bo przecież nie będę ładował pieniędzy w towar, którego i tak nie kupią".
Jakość asortymentu - marna, "bo przecież tylko najtańsze towary się najlepiej sprzedają".
Poziom obsługi - dno, "bo płacą mi tu 1000 zł, lub teraz to muszę tyrać na nowe auto 6 lat a nie 3 lata, jak kiedyś".

Wiem, że to duże uproszczenie, ale ja mam akurat takie doświadczenia z moimi lokalnymi "biznesmenami".
Wchodzę do takiego a tam więcej kurzu na półkach niż towaru...pytam się zatem, czy sprowadzi mi Pan to czy to? Pan mi odpowiada - takie to drogie? nie, pewnie w hurtowni nie będzie, albo - potrzebuje Pan tego tylko 2-3 sztuki? to nie opłaca mi się jeździć po to do hurtowni...itd. itp. :twisted:
Prawdziwy kupiec wiedziałby jak prowadzić sklep. W sklepie musi się ciągle coś dziać, sklep musi być widać na ulicy, promocje cenowe, atrakcyjny towar, duży wybór, miła obsługa...zresztą każdy czytał "Lalkę", więc wie. :wink:
Moje nerwy szargają te setki beznadziejnie prowadzonych sklepików otwieranych i zamykanych po roku a w ich miejsce powstających takich samych.
Takie prawdziwe sklepy dla klientów a nie dla ich właścicieli oczywiście są ale jest to jeden na tysiąc a w marketach i hipermarketach jest ich tysiąc w jednym. 8)
Nie jestem wcale hiper-galeriowym ortodoksem, żeby była jasność. Też fajnie byłoby mieć pod nosem masę sklepików ze wszystkim co potrzeba w dobrych cenach, ale jak na razie Polski handel teraz tak wygląda. :alien:
Ja zresztą przed każdym grubszym zakupem przeczesuję net i najczęściej w sieci kupuję bo jest o wiele taniej. :wink:
0
Zaloguj aby dodać komentarz
maugoha
Na Zawiszowie przyda się wszystko, bo tam jest straszna pustka.

Co do małych galeryjek - przykład z galeryjki z Osiedla Młodych - Stokrotka padła. Okulista padł. Wszystko tam pada, a niektóre sklepy np. Boti muszą mieć ogromne straty. Nikt tam nie chodzi. Do lokalnych sklepów chodzą emeryci codziennie po świeże produkty i po tanie produkty. Młodzi ludzie nie pójdą do jednego sklepu po buty i nie będą zjeżdżać połowy Świdnicy za sklepami porozrzucanymi w małych galeryjkach. Dorośli ludzie nie mają czasy, żeby obejść siedem osiedlowych sklepów i w jednym kupić świeży chleb, w drugim tanie ziemniaki, w trzecim kiełbasę, w czwartym papier toaletowy itd. Moja mama potrafi tak zrobić :D
Ale ja jadę do tesco i kupuję wszystko w jednym sklepie za jednym razem w 30 minut maks. Może smutne, ale prawdziwe.

Bista, nie zgadzam się, że "lokalny przedsiębiorca" jest tańszy. Jest niestety droższy. Nie sądzę, żeby wynikało to z niemożności konkurowania z sieciówkami. Czasami mam wrażenie, że to jest chęć dorobienia się na nieświadomości ludzkiej. Znowu za przykład moja mama - nie wie, że może kupić tanio torebkę w markowym sklepie na przecenie i to dobrej jakości. Zamiast tego co dwa trzy miesiące chodzi do tzw. lokalnego przedsiębiorcy, który kupuje torebki za 10 zł sztuka i sprzedaje po 70 zł zachwalając je pod niebiosa. A za dwa miesiące torebka jest cała popruta.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
bista
"figofago" napisał:
Pomysł na biznes może i fajny ale chyba o co najmniej 20 lat za późno.
Dzisiaj ludzie chcą kupować w dużych, ładnych firmowych halach, bo to działa na ich psychikę ("tanio" i duży wybór), dlatego takie projekty są w tej chwili moim zdaniem skazane jeśli już to tylko na wegetację. Małe = drogie, smutne to ale prawdziwe.


Nie wiem na jakiej podstawie wysuwasz takie wnioski. Mnie osobiście bardzo podoba się model sprzedaży CT. Sam wolę kupować i wspierać lokalnych przedsiębiorców. Porównując ceny mojego lokalnego sklepiku który specjalizuje się w określonej branży do sieciowego dyskontu z uśmiechnięta mordą to stała cena najbardziej popularnego produktu jest identyczna, a przez ostanie pół roku było tam nawet 3zł taniej. Poza tym są tutaj produkty których nie sposób znaleźć w markecie. Nie jest to oczywiście regułą ale trzeba wziąć pod uwagę, że konkurencją dla małych sklepów osiedlowych nie są wielkie hipermarkety (bo inny jest target docelowy) tylko dyskonty które jak grzyby po deszczu wyrastają na osiedlach i w mniejszych miejscowościach. Małym przedsiębiorcom trudno podjąć walkę cenową z agresywnie inwestującymi gigantami dlatego też powinni oni konkurować różnorodnością i jakością asortymentu oraz poziomem obsługi.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Darek_S
Patrząc na ich stronę to sporo się tego obecnie buduje w Polsce, więc zapewne obiekty już funkcjonujące cieszą się dużym zainteresowaniem wśród najemców i klientów.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
C1945
"figofago" napisał:
Pomysł na biznes może i fajny ale chyba o co najmniej 20 lat za późno.
Dzisiaj ludzie chcą kupować w dużych, ładnych firmowych halach, bo to działa na ich psychikę ("tanio" i duży wybór), dlatego takie projekty są w tej chwili moim zdaniem skazane jeśli już to tylko na wegetację. Małe = drogie, smutne to ale prawdziwe.


Tu bym się kłócił, według mnie jest niezły. Brak przestrzeni wspólnych do utrzymania - tańsze czynsze, lepsze ceny. Brak problemu z miejscem parkingowym i deficyt pewnego rodzaju sklepów na Zawiszowie (mięsny z prawdziwego zdarzenia, drogeria, rybny, możliwe że najemcy ze Stokrotki się przeniosą, kwiaciarnia, cukierni też nie kojarzę?), do tego ciągle budują się nowe bloki. I pamiętajmy że to pomysł pomysłodawcy Biedronki i Żabki - musi wypalić :lol:
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Gregs
Świetne foty THX_1138 ciekawy jestem jakich najemców trafią. Wie ktoś może ile czynszu sobie życzą ?
0
Zaloguj aby dodać komentarz
figofago
Pomysł na biznes może i fajny ale chyba o co najmniej 20 lat za późno.
Dzisiaj ludzie chcą kupować w dużych, ładnych firmowych halach, bo to działa na ich psychikę ("tanio" i duży wybór), dlatego takie projekty są w tej chwili moim zdaniem skazane jeśli już to tylko na wegetację. Małe = drogie, smutne to ale prawdziwe.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
THX_1138
40801_1000x.jpg
Trwają prace w środku, urządzanie boksów, kiedy otwarcie - nie wiem.
Jak widać, nie ma żadnego napisu, że to Czerwona torebka...
0
Zaloguj aby dodać komentarz
THX_1138
Pasaż "Czerwona Torebka" już na "wykończeniu".
38409_1000x.jpg

38410_1000x.jpg

38411_1000x.jpg
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jajo
Ruszyły prace przy Czerwonej torebce na Zawiszowie.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
REKLAMA