Czy konieczność wniesienia wkładu własnego zwiększy popularność mieszkań wykończonych „pod klucz”?

Czy konieczność wniesienia wkładu własnego zwiększy popularność mieszkań wykończonych „pod klucz”?

Polska
Kajtman
Kajtman
REKLAMA

Obowiązujące obecnie regulacje dotyczące finansowania zakupu nieruchomości przy pomocy kredytu powodują, że wymagany jest wkład własny. Bardzo często środki te pochodzą z oszczędności przeznaczonych na wykończenie mieszkania. Rozwiązaniem, które coraz częściej wybierają klienci jest zatem zakup nieruchomości w standardzie „pod klucz”.

Instytucje finansowe podlegają od początku 2014 r. Rekomendacji S, która nakłada na nie obowiązek wymagania wkładu własnego od osób zaciągających kredyt na zakup nieruchomości. Środki te wynoszą obecnie 5 proc. kwoty kredytu, ale będą rosły w kolejnych latach, aby osiągnąć poziom 20 proc. w roku 2017. – Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że średnia zdolność kredytowa wynosi obecnie ok. 250 tys. zł., to należy dysponować kwotą 12,5 tys. zł., aby bank mógł udzielić nam kredytu. W poprzednich latach bardzo popularne były kredyty na 100 proc. wartości nieruchomości, jednak obecnie kredytobiorcy zostali pozbawieni możliwości sfinansowania mieszkania bądź domu przy użyciu środków pochodzących wyłącznie z instytucji finansowej – mówi Krzysztof Ziajka, prezes Inkom S.A. oraz wiceprezes oddziału Polskiego Związku Firm Deweloperskich we Wrocławiu.


Finansowanie nowej nieruchomości gotowej do zamieszkania

W sytuacji konieczności wykorzystania środków odłożonych na przystosowanie mieszkania do własnych potrzeb, na znaczeniu zyskuje rozwiązanie zakładające zakup lokalu mieszkalnego wykończonego w standardzie „pod klucz”. Obecnie sprzedaż nieruchomości gotowych do zamieszkania nie przekracza zazwyczaj 10 proc., jednak jest to zdecydowanie rozwojowy trend. – Przeznaczenie na wkład własny funduszy, które wcześniej zaplanowane były na wykończenie mieszkania sprawia, że kupujący muszą organizować dodatkowe środki, aby móc zamieszkać w nowo nabytym lokalu. Warto w takiej sytuacji zwrócić uwagę na pełną ofertę dewelopera, w której często możliwe jest oddanie do użytku lokalu gotowego do zamieszkania. Kredytowanie obejmuje wówczas nie tylko samo mieszkanie, ale również jego wykończenie. Należy pamiętać, że szacowane przez właściciela koszty wykończenia lokalu są zazwyczaj mniejsze niż wychodzi to w rzeczywistości. Jeżeli wybieramy jednak mieszkanie w standardzie „pod klucz”, to zaoferowana cena wykończenia nie ulegnie zmianie, nawet gdy w międzyczasie zwiększą się koszty rynkowe wykonania tego rodzaju usługi. Deweloper dysponuje bowiem zazwyczaj silniejszymi argumentami podczas negocjacji cen zakupu materiałów budowlanych oraz kosztów pracy – dodaje Krzysztof Ziajka.

REKLAMA


Standard „pod klucz” oszczędza nie tylko środki finansowe

Powierzenie wykończenia mieszkania deweloperowi to nie tylko oszczędność kosztów (podatek VAT za materiały budowlane kupowane indywidualnie wynosi 23 proc., a mkw. gotowego mieszkania objęty jest stawką 8 proc.). Poza nimi pojawia się dodatkowo oszczędność czasu poświęconego na nadzór nad pracami wykończeniowymi lub wykonywanie ich we własnym zakresie. Ponadto deweloper oddaje mieszkanie gotowe do zamieszkania w tym samym terminie, kiedy cała budowa jest już zakończona. – Wybierając mieszkanie w standardzie „pod klucz” można wprowadzić się już w momencie zakończenia budowy. W chwili, kiedy inni lokatorzy wykańczają swoje mieszkania i zmuszeni są do ponoszenia dodatkowych kosztów związanych z opłacaniem dotychczasowych miejsc zamieszkania, osoby, które zakupiły w pełni wykończone mieszkanie, muszą je jedynie umeblować i mogą w nim natychmiast zamieszkać – tłumaczy Krzysztof Ziajka. Takie rozwiązanie jest także wygodne z punktu widzenia organizacji pracy firm wykończeniowych. Pojawiające się niekiedy zmiany terminów w oddaniu mieszkania do użytku powodują, że umówiona wcześniej z właścicielem lokalu na konkretny termin ekipa nie może zbyt długo zwlekać z rozpoczęciem działań i podejmuje pracę w innych miejscach. Jak zauważa Krzysztof Ziajka, w takiej sytuacji klient musi szukać nowych specjalistów bądź czekać na kolejny wolny termin, co dodatkowo przedłuża proces związany z możliwością wprowadzenia się do zakupionego lokalu. Jeżeli wykończeniem zajmuje się deweloper, to klient nie musi martwić się tego rodzaju problemami.

Komentarze (0)

Napisz komentarz
REKLAMA