Właśnie jestem w trakcie prac wykończeniowych w mieszkaniu. Ściany są całkiem niezłe, niewiele trzeba szpachlować ( tynki maszynowe), za to podłogi słabsze, trzeba było w niektórych miejscach dać sporo kleju, żeby złapać poziom. Problemem jest ciągle psująca się winda, telefony do zarządcy nie przynoszą efektu, winda prawie co dzień się psuje, właściwie większość rzeczy trzeba było wnosić po schodach (kafle, armatura sanitarna ), a to trochę waży.
Zaloguj aby dodać komentarz