Za świąteczne prezenty można by kupić kilkadziesiąt tysięcy mieszkań

Choć obecnie niemal codziennie w prasie, telewizji, czy Internecie można spotkać się z informacją o zbliżającej się wielkimi krokami drugiej fali kryzysu, a kolejne kraje strefy euro wpadają w finansowe tarapaty, to Polacy wydają się na razie nie przejmować tą sytuacją. Świadczy o tym choćby poziom planowanych wydatków na świąteczne prezenty.

Z badania przeprowadzonego przez Gemius na zlecenie MyDeal.pl wynika, że większość z nas wyda na zakup świątecznych upominków tyle samo lub więcej, niż dwanaście miesięcy wcześniej. Łączna wartość prezentów w tym roku jest szacowana na 9 mld zł. Warto się zastanowić, na kupno ilu mieszkań pozwoliłoby zaoszczędzenie wydatków przeznaczanych na świąteczne podarunki.

Poniżej przedstawiono liczbę deweloperskich lokali mieszkalnych w poszczególnych miastach, która stanowi równowartość wydatków na prezenty.

Kwota 9 mld zł stanowi równowartość 1,05 mln mkw. nowych mieszkań w Warszawie oraz blisko 1,39 mln mkw. w Gdańsku. Jak widać w stolicy taka powierzchnia przekłada się na możliwość kupna ponad 26 tys. lokali z pierwszej ręki o powierzchni 40 mkw. oraz około 14 tys. jednostek mieszkalnych o metrażu wynoszącym 75 mkw. Według danych GUS na koniec ubiegłego roku przeciętna liczba osób w jednym mieszkaniu wynosiła w naszym kraju 2,85. Oznacza to, że łączna kwota wydatków na świąteczne upominki mogłaby poprawić warunki mieszkaniowe nawet około 75 tys. warszawiaków. W pozostałych miastach, gdzie średnie ceny mieszkań z rynku pierwotnego są niższe, liczba ta będzie odpowiednio wyższa. Przeznaczenie zaoszczędzonych na prezentach pieniędzy, na zakup mieszkań mogłoby, więc przyczynić się do zmniejszenia deficytu mieszkaniowego, który obecnie w naszym kraju szacowany jest nadal na ponad 1 mln jednostek mieszkalnych.

Emmerson S.A.