Sagros napisał:
Witam mieszkańców Sonaty :)
Beniek: przejrzałem umowę razem ze wszystkimi załącznikami i nie
znalazłem nic związanego z zagadnieniem o którym piszesz.
Przynajmniej do mojej umowy nie był załączony też projekt
budowlany, a ja go nigdy nawet nie widziałem. Zapytałem znajomego
Reczoznawcę o tą sprawę,
który stwierdził że: "nie ma dokumentu stwierdzającego, że powinno
być tak, a jest inaczej" a ew. argument może dotyczyć tylko
"wykonania niezgodnego ze sztuką budowlaną", ale jest on słaby.
Witam, oczywiście chodzi o projekt budowlany, który oglądałem (deweloper ma obowiązek taki przedstawić nam jako nabywcom do wglądu). W standardzie wykończenia jest niewiele szczegółów technicznych, które są natomiast w projekcie.
Spadek 2% w stronę wypustu wody na tarasie jest tam wyraźnie zaznaczony...chodzi oczywiście o spadek na płycie stropowej (system dachu odwróconego), a nie na samych płytach chodnikowych. W naszym mieszkaniu spadku nie tylko nie ma, lecz jest on w stronę budynku, co powoduje zaleganie dużej ilości wody pod płytkami tarasu. Mam nawet nagrany film, gdy taras był rozebrany przy okazji łatania folii uszczelniającej (tylko wtedy można to stwierdzić) ale zastanawiam się czy go upubliczniać... Jeżeli któryś sąsiad również ma problem z cieknącym tarasem/brakiem spadku, proszę o kontakt - prywatnie mogę przedstawić całą sprawę, łącznie z projektem oraz naprawdę słabymi odpowiedziami kierownika budowy. Póki co, sprawa wysłana została do zarządu Incepti, lecz nie wiem czy nie skończy się w inspektoracie nadzoru budowlanego.
Kolejna niezgodność z projektem, to zastosowanie zwykłych płyt g-k na poddaszu ( o ile ktoś miał poddasze wykończone). Zgodnie z projektem powinny być płyty o podwyższonej odporności na ognień (płyta czerwona lub z napisem ogień). Zostało to zgłoszone do dewelopera i bez problemu naprawione.
Dodatkowo, można zwrócić uwagę na rączki od zaworów wody (w białej skrzynce). W naszym mieszkaniu (u sąsiada również) są tak "sprytnie" zamontowane że po otwarciu zaworów skrzynki nie da się domknąć, a rączki są skrócone, bo się nie mieszczą :)