Trochę aktualnych zdjęć z budowy. O ile słoneczko świeciło pięknie i trzeba było szukać dobrych ujęć, aby promienie słoneczne nie wpadały wprost do obiektywu, o tyle grunt, po ostatnich wybrykach pogody, był bardzo grząski, co zresztą widać na zdjęciach. Część budynków, jak udało mi się zamienić kilka słów z pracownikami, już prawie gotowych, inne pną się w górę i niebawem osiągną stan surowy.