majster
2komentarzy
7zdjęć
obserwuj
Komentarz do inwestycji [Karpacz] Hotel Gołębiewski
majster
Otóż wyjaśniam. Sufit to gips karton żelbetonowy ;) Oczywiście żartuję jest to strop żelbetonowy a nie gips karton. Pozdrawiam
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Komentarz do inwestycji [Karpacz] Hotel Gołębiewski
majster
Witam wszystkich forumowiczy . Niedawno wróciłem z tej budowy. Pracowałem jako podwykonawca moim zadaniem było szpachlowanie ścian. Podpisałem umowę z jedną z firm które zajmują się pracami wykończeniowymi na terenie tejże właśnie budowy. Niestety mój kontrahent nie wywiązywał się z obietnic i założeń spisanej umowy. Dlatego postanowiłem wstrzymać pracę do momentu zapłacenia za wykonane dotychczas prace a miałem już wykonane 3/4 prac i co...? oczywiście pieniędzy nie otrzymałem a obiecane zaliczki na poczet noclegu itd. zostały zaniechane. Tak to się właśnie tam kręci.

Ponadto chciałbym dodać że na pewno moja noga nie postanie w tym hotelu po jego ukończeniu ponieważ widziałem jak się wykonuje tam prace. BHP TO POJĘCIE KTÓRE NIE WYSTĘPUJE NA TERENIE BUDOWY, NIE WSPOMNIE JUŻ O ZASADACH FACHU BUDOWLANEGO np. Kiedy zobaczyłem w jaki sposób tynkuje się ściany : w pokoju w którym jest śnieg panuje temperatura powietrza -5 nakłada się tynk na ściany... od jednego z pracowników słyszałem jak wylewano stropy żelbetonowe przy ujemnej temperaturze... po świeżych tynkach leje się woda po czym wyrastają na nich glony i pleśń... ze ścian odpada tynk płatami bo jest odparzony. Najlepsze jest to że nikogo nie obchodzi że jest PLEŚŃ czy GRZYB na to jest nakładana warstwa masy szpachlowej a potem tapetowane... pleśń i grzyby mogą być olbrzymim zagrożeniem dla zdrowia i życia ludzi którzy będą mieszkali w takich pokojach i to nie jest żart. Chemia budowlana w postaci domieszek do zapraw budowlanych jest wypłukiwana przez lejącą się wodę i zostaje na tynkach. To jest katastrofa, budowa XXII w. !!!!!???? Ponadto taka sytuacja:
Proszę wózkowego o to aby przywiózł mi paletę towaru na stanowisko pracy ponieważ sam nie dam rady jej przytargać bo waży pewnie ponad tonę on mówi że nie da rady bo go tu nie będzie. zmienia zdanie kiedy dostaję na 0,5l wódki, niestety kiedy następny raz proszę o to samo i już nic w zamian za to nie oferuję olewa sprawę i odjeżdża. o co chodzi się pytam...???? najlepsze jest to że ludzie mówią tak" tutaj prywaciarze za wszystko muszą płacić to jest normalne..." chyba nie jest normalne. Kierownik budowy chodzi i nic nie robi nawet nie potrafi mi odpowiedzieć na pytanie gdzie jest materiał i czy jest szansa aby po jego znalezieniu przetransportować go na stanowisko, to samo tyczy się magazyniera. Jedyne co usłyszałem to " musisz sobie sam poszukać ..." żenada!!!!!! Wydałem kupę kasy na wyjazd na tą budowę pomijam fakt nie zapłaconych należności za wykonane prace.
W ogóle nie będę opisał bałaganu wszech obecnego na budowie. Pracowałem na innych budowach np. w Brzegu gdzie budowano fabrykę Cadbury i panował ład i porządek kaski i okulary ochronne nosili wszyscy inaczej wlepiano kary na drabinę wymagane były papiery, badania lekarskie trzeba było przedstawiać, szkolenie bhp i każdy pracownik miał identyfikator i wejście na budowę przez bramki, stanowiska z wodą i bibułkami do wycierania okulatów,obuwie ochronne obowiązkowe!!!! kultura!!!! A tu? dziura!!! dostęp do wody ograniczony można było brać z przerębla!!!!!


Mam nadzieję że będzie to przestroga dla Was czytających ten post. Pozdrawiam
2812_1000x.jpg



2813_1000x.jpg



2814_1000x.jpg




2808_1000x.jpg
[size=85:6rh23vbl]tynki na ścianach są już gotowe[/size:6rh23vbl]

2809_1000x.jpg


2810_1000x.jpg





2811_1000x.jpg
0
Zaloguj aby dodać komentarz