Co dalej z lotniskiem w Radomiu? Dostanie nową szansę? [FILM]

Orzech

Choć Lotnisko Chopina w Warszawie zbliża się do granic przepustowości, port w Radomiu wciąż pozostaje niewykorzystany. Polskie Porty Lotnicze zapowiadają nową strategię rozwoju radomskiego lotniska, która ma przełamać barierę wizerunkową, przyciągnąć przewoźników i otworzyć drogę do rozwoju usług cargo oraz MRO.

Radom gotowy, ale przewoźnicy nieufni

Port Lotniczy Warszawa-Radom, oddalony o 100 km od Warszawy, w 2024 roku obsłużył zaledwie 112 tys. pasażerów. Infrastruktura, zbudowana za ponad 800 mln zł, pozostaje w dużej mierze niewykorzystana. Prezes Polskich Portów Lotniczych (PPL), Łukasz Chaberski, wskazuje, że problemem nie jest brak zaplecza technicznego, lecz negatywny wizerunek i zamieszanie polityczne, które zniechęcają linie lotnicze.

— "Przewoźnicy, również ci niskokosztowi, zaczynają rozumieć, że kto pierwszy zainwestuje w Radom, ten zyska przewagę" — podkreśla Chaberski, w rozmowie z Onet Rano Finansowo.

Administracyjny podział ruchu wraca do gry

W związku z wyczerpującą się przepustowością Lotniska Chopina, PPL ponownie wystąpiło do Ministerstwa Infrastruktury o uruchomienie procedury administracyjnego podziału ruchu lotniczego. To narzędzie, przewidziane w prawie UE, pozwala na przeniesienie części operacji między portami, pod warunkiem zachowania pełnej neutralności konkurencyjnej.

— "Nie można nikogo zmusić do operowania z innego lotniska. Podział musi opierać się na obiektywnych kryteriach technicznych" — zaznacza prezes PPL.

Loty nocne i decyzja środowiskowa otwierają nowe możliwości

W czerwcu 2025 roku Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie wydał pozytywną decyzję środowiskową dla radomskiego portu. Umożliwia ona:

zwiększenie liczby operacji dziennych do 35,

uruchomienie 10 operacji nocnych,

rozwój infrastruktury przy zachowaniu norm środowiskowych.

To ważny krok w kierunku pełniejszego wykorzystania potencjału lotniska.

Cargo i MRO – nowe filary strategii

PPL nie skupia się wyłącznie na ruchu pasażerskim. Chaberski zapowiedział, że zarząd spółki przedstawi wkrótce strategię rozwoju lotniska na 3-5 lat, która uwzględni różne scenariusze biznesowe.

— "Nie skupiałbym się tylko i wyłącznie na tym ruchu pasażerskim. Tam jest pewna przestrzeń, gdzie możemy rozwijać pewne usługi lotnicze, też biznes, chociażby związany cargo" — wyjaśnił prezes PPL.

Nowa strategia PPL na lata 2026–2030 nie ogranicza się do ruchu pasażerskiego. Spółka planuje rozwój:

usług cargo – trwają rozmowy o budowie infrastruktury do obsługi frachtu lotniczego,

sektora MRO (Maintenance, Repair and Overhaul) – prowadzone są zaawansowane rozmowy z inwestorami zainteresowanymi utworzeniem bazy serwisowej dla samolotów.

— "Rynek lotniczy rośnie, a zapotrzebowanie na obsługę techniczną samolotów będzie coraz większe" — tłumaczy Chaberski, w rozmowie z Onet Rano Finansowo.

— "Mówimy również o tak zwanej MRO, czyli obsłudze maintenance'owej statków powietrznych. Widzimy, że przewoźnicy w ogóle na świecie rozwijają się, coraz więcej zamawiają samolotów, coraz więcej tych maszyn jest. To świadczy o tym, że coraz więcej będzie trzeba obsługiwać tych maszyn, bo to jest rzecz, czy maszyna jest sprawna, czy niesprawna, to i tak pewien cykl przeglądów cały czas musi przechodzić" — argumentował Chaberski w Onet Rano Finansowo.

Błędy popełnione na etapie projektowania lotniska

Członek zarządu PPL Marcin Danił przyznał w rozmowie z portalem lokalnym "Twój Radom", że "jednym z błędów popełnionych na etapie projektowania lotniska było pominięcie możliwości obsługi cargo już od samego początku funkcjonowania portu".

Obecnie trwają rozmowy, aby ten błąd naprawić. — "Widzimy duże zainteresowanie obsługą frachtu lotniczego w Radomiu. Aby to zrealizować, potrzebna będzie odpowiednia infrastruktura" — podkreślał w rozmowie Danił.

Radom jako uzupełnienie, nie konkurencja

W kontekście planowanej rozbudowy lotniska w Modlinie i budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, pojawiają się pytania o zasadność utrzymywania trzech portów lotniczych w regionie. PPL uspokaja: prognozy ruchu są na tyle optymistyczne, że wszystkie te lotniska znajdą swoje miejsce w systemie.

— "W przyszłości przepustowość Chopina i Modlina będzie na wyczerpaniu. Radom stanie się naturalną alternatywą" — podsumowuje Chaberski.

Cała rozmowa w Onet Rano Finansowo + informacje o inwestycjach w rozbudowę Lotniska Chopina w Warszawie:

Źródło: Onet Rano Finansowo, Business Insider Polska, Twój Radom.