„Mazurski Dubaj” nad Kisajnem? Kontrowersyjna inwestycja turystyczna w sąsiedztwie Giżycka [FILM]

Orzech


Tuż przy linii brzegowej jeziora Kisajno (Wielkie Jeziora Mazurskie) ma powstać gigantyczna inwestycja, w której skład ma wejść hotel, kilkadziesiąt apartamentowców, domki na wodzie, a nawet klinika. Mieszkańcy i ekolodzy alarmują, że projekt był ukrywany przed opinią publiczną, a jego realizacja może na zawsze zmienić charakter tego malowniczego regionu. Skala przedsięwzięcia może całkowicie odmienić dotąd niezabudowany brzeg jeziora Kisajno. Łącznie inwestycja ma objąć ponad 14 hektarów dotąd niezabudowanych terenów. W tle tej historii pojawia się nazwisko Daniela Obajtka, byłego prezesa Orlenu.

Reportaż TVN24 ujawnia kulisy – „Mazurski Dubaj Daniela Obajtka”

Jak ujawnili dziennikarze „Superwizjera” w reportażu TVN24 zatytułowanym „Mazurski Dubaj Daniela Obajtka”, inwestycja przez długi czas pozostawała poza świadomością lokalnej społeczności. Pełny obraz przedsięwzięcia wyłonił się dopiero po analizie rozproszonych dokumentów i decyzji środowiskowych. Reporter Michał Fuja podkreślał, że teren był dotąd wykorzystywany rolniczo i nie był zabudowany – dziś planuje się tam stworzenie „praktycznie nowego miasta na Mazurach”.

Inwestycja z pozwoleniami, ale budzi emocje

Projekt uzyskał wszystkie wymagane zgody administracyjne, co otwiera drogę do jego realizacji. Zwolennicy wskazują na potencjalne korzyści: napływ kapitału, nowe miejsca pracy, rozwój infrastruktury i wzrost atrakcyjności turystycznej regionu. Przeciwnicy – w tym mieszkańcy i ekolodzy – alarmują, że może dojść do bezpowrotnej zmiany krajobrazu jednej z najcenniejszych części Mazur.

W tle nazwisko Daniela Obajtka

Choć były prezes Orlenu Daniel Obajtek nie bierze udziału w samym przedsięwzięciu, jego nazwisko pojawia się w kontekście inwestycji. Według ustaleń TVN24, Obajtek, jego rodzina oraz Fundacja Rodzinna posiadają grunty graniczące z terenem planowanej budowy – łącznie około 15 hektarów. Autorzy reportażu wskazują na powiązania personalne i biznesowe pomiędzy inwestorem a otoczeniem byłego prezesa.

Mazury pod presją – pytania o przyszłość regionu

Inwestycja nad Kisajnem stawia pytania o granice rozwoju turystyki na Mazurach. Czy region zdoła pogodzić potrzebę modernizacji z ochroną przyrody i lokalnego charakteru? Czy powstanie nowoczesnego kompleksu turystycznego będzie początkiem nowej ery, czy początkiem końca mazurskiej tożsamości?

Okoliczni mieszkańcy i ekolodzy podkreślają, że tak duża inwestycja może całkowicie odmienić charakter regionu, który dotychczas przyciągał turystów swoim naturalnym pięknem i spokojem. Wskazują także na możliwe podniesienie wartości działek należących do osób powiązanych z inwestycją.

Władze lokalne nie komentują sprawy, a inwestorzy zapewniają, że działają zgodnie z prawem.

/ Screen z reportażu / youtube.com/@SuperwizjerTVN
/ Screen z reportażu / youtube.com/@SuperwizjerTVN

Artykuł powstał na podstawie materiału TVN24