Niemiecka firma Viessmann stawia na Wrocław. Otworzyła supernowoczesne laboratorium Viessmann R&D Center

Orzech

Kolejna znana, międzynarodowa firma stawia na swój dalszy rozwój we Wrocławiu. Niemiecki koncern Viessmann uruchomił właśnie w stolicy Dolnego Śląska swoje pierwsze w Polsce Centrum Badań i Rozwoju. Jego siedzibą jest biurowiec DELTA, na terenie Wrocławskiego Parku Technologicznego przy ul. Duńskiej 9 na Muchoborze Małym.

Viessmann to założone w 1917 roku w niemieckim Allendorfie przedsiębiorstwo zajmujące się produkcją systemów grzewczych. W ofercie firmy znajdują się zarówno kotły gazowe oraz olejowe, jak i bardziej ekologiczne rozwiązania jak pompy ciepła czy systemy solarne.

Wrocławskie laboratorium spółki ma zajmować się opracowywaniem rozwiązań, które mają pomóc w oszczędzaniu energii. Badane będą zarówno pojedyncze produkty, jak i całe systemy energetyczne oferowane przez producenta.

Testowane w nim będą m.in. pompy ciepła, inwertery PV, systemy wentylacji, magazyny energii, ładowarki do samochodów elektrycznych oraz inne niezbędne urządzenia kontrolno–pomiarowe.

Zespół inżynierów w ciągu kilku minut ma mieć możliwość zestawienia odpowiedniego systemu testowego odzwierciedlającego realny układ połączeń np. w domu jednorodzinnym oraz rozpoczęcia testów oprogramowania w warunkach odpowiadających rzeczywistym.

– W branży grzewczej standardem staje się to, że coraz więcej rzeczy możemy zasymulować oraz przetestować w wirtualnym środowisku. Przy skomplikowanych systemach agregujących kilka urządzeń czy serwisów nadal bardzo efektywnym rozwiązaniem jest praca z prawdziwym sprzętem. Taką możliwość daje nam nasze nowe laboratorium. Możemy w nim testować oprogramowanie dokładnie w takich warunkach oraz konfiguracjach, jakie występują w domach i mieszkaniach użytkowników sprzętu – podkreśla Michał Siesicki z Viessmann R&D Center.

Nowopowstałe laboratorium to przełomowy krok, który pozwoli koncernowi Viessmann na rozwój innowacji grzewczych we Wrocławiu.

Czym Viessmann zajmuje się we Wrocławskim Parku Technologicznym?

– Wrocławski Park Technologiczny jest siedzibą naszego Centrum Rozwoju Oprogramowania, które służy jako Centrum Badań i Rozwoju firmy Viessmann. Nasza praca polega na integrowaniu urządzeń z szeroko rozumianym Internetem. Działamy w branży technologicznej w obszarze IoT, czyli Internet of Things, a nasze zadania obejmują rozwój oprogramowania i elektroniki dla głównych produktów firmy Viessmann. Dzięki naszej pracy urządzenia takie jak nowoczesne pompy ciepła łączą się z infrastrukturą IoT, przez co uzyskują najwyższy poziom inteligencji – informuje Tomasz Wroński, Head of Research&Development Center w Viessmann.

Dlaczego wybrano właśnie Wrocław?

– Polskę wybrano ze względu na jej bliskość geograficzną do głównej centrali firmy, co ułatwiają koordynację działań na skalę międzynarodową. Wrocław cieszy się natomiast dobrą reputacją, jeśli chodzi o stan rozwoju branży IT. Wpłynęło to dodatkowo na decyzję o lokalizacji centrum badawczo-rozwojowego właśnie w stolicy Dolnego Śląska. Początkowo, w 2011 roku, było to jedynie wydzielone biuro Viessmann Elektronik we Wrocławiu, ale z czasem nasza działalność została rozszerzona. Obecnie, oprócz produkcji elektroniki, świadczymy usługi dla różnych dziedzin takich jak IT Serwisy – wszystkie te aktywności zostały skonsolidowane pod jednostką o nazwie One R&D. Dzięki takiej strategii rozwoju działalność firmy Viessmann nabrała nowego rozmachu, a nasze centrum R&D zyskało ugruntowaną pozycję w strukturze międzynarodowego koncernu – dodaje Wroński.

Jak rozrastał się i jak działa Viessmann we Wrocławiu?

– Działalność badawczo-rozwojowa w naszej firmie opiera się głównie na rozwiązaniach cyfrowych, zwłaszcza na software. Możemy pracować zdalnie i nie nosimy białych kitli, które standardowo kojarzą się z centrami R&D. Właśnie otworzyliśmy w WPT własne laboratorium testowe, gdzie będziemy mogli weryfikować działanie urządzeń takich jak pompy ciepła i magazyny energii.

Obecnie w naszej firmie pracuje ponad czterysta osób. Początkowo korzystaliśmy tylko z części trzeciego piętra w budynku WPT, ale stopniowo przejmowaliśmy kolejne poziomy budynku – wszystko w miarę rozwoju i pojawiania się nowych produktów. Oczywiście startując z działalnością w Polsce musieliśmy zapracować na zaufanie Centrali Viessmann, przekonać ją, że tworzone przez nas rozwiązania cyfrowe mogą być skuteczne. Z pewnością nam się to udało – po kilku latach istnienia, firma dobrze zdaje sobie sprawę z potencjału naszych inżynierów i ich oddania. Jestem dumny, że możemy reprezentować firmę tutaj w Polsce.

Trzeba też zauważyć, że przez ostatnie lata świat bardzo się zmienił, a rozwiązania cyfrowe wchodzą do naszych domów. Kiedyś kotły gazowe były ukryte w piwnicach i nikt specjalnie się nimi nie interesował. Ale teraz wprowadzamy interfejsy cyfrowe, które pozwalają użytkownikom zdalnie kontrolować kotły, ustawiać programy i temperatury nawet bez wychodzenia z domu. Ten trend cyfryzacji bardzo wpłynął na naszą firmę i umożliwił nam jeszcze większą kreatywność i innowacyjność w tworzeniu nowych produktów i interfejsów – mówi Tomasz Wroński, Head of Research&Development Center w Viessmann.

Statystycznemu Polakowi Państwa marka zapewne skojarzy się z kotłami, urządzeniami do ogrzewania. Z czym jeszcze powinna się kojarzyć?

Rzeczywiście, chcielibyśmy żeby Viessmann był kojarzony nie tylko jako producent techniki grzewczej, ale także jako dostawca kompleksowych rozwiązań dla klimatu w domu. Obecnie oferujemy nie tylko kotły gazowe i pompy ciepła, ale również systemy wentylacyjne, baterie do gromadzenia energii oraz zaawansowane oprogramowanie i technologie, takie jak sztuczna inteligencja i big data. Wszystko to po to, aby stworzyć komfortowe i spersonalizowane warunki życia w domu, przy jednoczesnym dbaniu o środowisko naturalne.

Chcemy, by Viessmann był kojarzony jako firma, która inwestuje w rozwój cyfrowych rozwiązań, a techniczne urządzenia są jedynie częścią tego większego ekosystemu. Dążymy do zachowania komfortu i wygody dla użytkowników, jednocześnie koncentrując się na oszczędzaniu energii i minimalnym wpływie na środowisko.

Chcielibyśmy również połączyć nasz ugruntowany, pełen tradycji wizerunek, gdzie byliśmy znani głównie jako producent kotłów gazowych, z postrzeganiem nas jako firmy, która oferuje innowacyjne rozwiązania cyfrowe. Każdemu, kto spojrzy na nasze logo i nazwę, powinno przychodzić do głowy połączenie z zaawansowanymi technologiami, innowacją oraz zrównoważonym rozwojem. Chciałbym, abyśmy byli kojarzeni z wydajnymi i ekologicznymi rozwiązaniami w dziedzinie energii, które przyczyniają się nie tylko do ogrzewania, ale także do ochrony środowiska. Naszym celem jest tworzenie nowoczesnych, ekonomicznych i ekologicznych rozwiązań, które przynoszą korzyści zarówno naszym klientom, jak i całej planecie.

WPT obchodzi w tym roku 25-lecie swojego istnienia. Viessmann jest w nim od aż 12 lat.

– Uważam, że parki technologiczne odgrywają bardzo istotną rolę w rozwoju przedsiębiorczości. Jako duża firma Viessmann mogliśmy pozwolić sobie na wybór biura w dowolnym miejscu, ale dla mniejszych firm czy start-upów, dostęp do laboratoriów, jakie oferują takie parki, stanowi ogromny atut. Innym ważnym aspektem jest fakt, że w jednym miejscu gromadzi się szereg firm, a WPT mocno inwestuje w networking między firmami. Uważam, że jest to bardzo ważne, ponieważ parki technologiczne, które do tej pory znałem, nie animowały nawiązywania relacji między firmami. WPT idzie o krok dalej, wspiera networking poprzez spotkania, konferencje, newslettery i promowanie wymiany wiedzy między firmami. Dzięki temu możemy dowiedzieć się, co robią inni, a to może skutkować nowymi pomysłami.

Dodatkowym atutem WPT jest infrastruktura. Tak szerokiej oferty nie spotkałem w innych parkach w okolicy, które zazwyczaj opierają swoje działanie na współdzieleniu jednego terenu. WPT to coś więcej niż tylko kampus, to społeczność – podsumowuje Tomasz Wroński.

W artykule wykorzystano materiały Viessmann i Wrocławskiego Parku Technologicznego.