W Warszawie powstanie czwarta linia metra. Będzie w pełni autonomiczna [FILM]

Orzech

W Warszawie powstanie linia metra M4. Będzie najdłuższa, najbardziej nowoczesna i w pełni automatyczna. Czwarta linia będzie miała ponad 26 km długości i 23 stacje, połączy 9 dzielnic oraz stworzy dogodne węzły przesiadkowe do innych środków transportu miejskiego. Podczas spotkania z dziennikarzami prezydent Rafał Trzaskowski wraz z przedstawicielami Metra Warszawskiego i projektantami zaprezentował planowany przebieg czwartej linii kolei podziemnej, która – jako pierwsza w stolicy – ma być w pełni autonomiczna, czyli bez maszynistów.

– Projekt nowej linii M4 nabiera kształtów. Zakończyliśmy pierwszy etap prac przedprojektowych i pracujemy dalej. To będzie pierwsza w pełni autonomiczna linia warszawskiego metra – pociągi będą jeździć bez maszynistów. M4 to będą 23 stacje rozciągnięte na ponad 26 km, obsługujące aż 9 dzielnic – podkreśla Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy.

– Przed nami m.in. badania geologiczne i szczegółowe rozwiązania dla poszczególnych stacji. A budowę czwartej linii metra rozpoczniemy od Białołęki, tworząc też nowe połączenie przez Wisłę. To będzie kolejny ważny etap rozwoju Warszawy jako nowoczesnej metropolii. A w jego realizacji pomóc może także idea organizacji Igrzysk Olimpijskich w Polsce – to szansa na dodatkowe środki także na takie, kluczowe dla stolicy inwestycje – dodaje prezydent Warszawy.

Z północy na południe, a prace zaczną się od Białołęki

W zakończonym właśnie, pierwszym etapie prac przedprojektowych, szczegółowo analizowany był przebieg oraz położenie planowanych tuneli i stacji czwartej linii metra. Trasa nowej linii poprowadzi z Białołęki (stacja Myśliborska) do Wilanowa – przez 9 dzielnic – po drodze pokonując bariery komunikacyjne przecinające miasto: linie kolejowe, arterie drogowe i Wisłę.

– To będzie linia o integrującym charakterze, łącząca ważne miejsca w mieście dla mieszkańców i biznesu. Zapewni połączenia z czterema istniejącymi lub planowanymi stacjami kolejowymi i w aż pięciu węzłach „przetnie” się z pozostałymi linia metra tworząc węzły przesiadkowe. Już po wybudowaniu pierwszych pięciu stacji – Myśliborskiej, Obrazkowej, Płochocińskiej, Rudy i Marymontu – pasażerowie będą mogli przesiąść się na istniejącą linię M1 na Żoliborzu – wyjaśnia Jerzy Lejk, prezes Warszawskiego Metra.

Planowana jest również stacja techniczno-postojowa wraz z tunelami dojazdowymi na Białołęce a także – na całej linii – torów odstawczych, łączników technologicznych (komór rozjazdowych) i wentylatorni szlakowych.

Metro bez maszynistów

Drugą istotną informacją w związku z pracami nad IV linią metra – obok przebiegu trasy i lokalizacji nowych stacji – jest jej pełna automatyzacja. System sterowania przejmie wszystkie zadania maszynisty: zdecyduje o prędkości, zatrzymaniu, otwieraniu drzwi, a nawet zareaguje w sytuacji awaryjnej.

Obecnie Metro Warszawskie prowadzi przewozy w systemie GoA2 (Grade of Automation 2 – drugi poziom systemu automatyzacji). Maszynista jest wspomagany przez automatyczne systemy i jego rola ogranicza się np. do uruchomienia pojazdu, rozruchu i hamowania oraz zamykania drzwi. Może oczywiście ingerować w sytuacjach awaryjnych i prowadzić pojazd z ograniczeniem systemu SOP (System Ograniczenia Prędkości).

Na linii M4 przewiduje się wprowadzenie automatycznego ruchu na poziomie GoA4. Na tym poziomie automatyzacji w pociągu nie znajduje się żaden personel nadzorujący jazdę pociągu. System nadzoruje wymianę pasażerską, inicjuje odjazd, a także monitoruje i interpretuje stany oraz sytuacje zagrażające życiu, a także zdrowiu pasażerów, takie jak pożar w tunelu lub pociągu czy obecność przeszkody w obszarze torowiska.

Wdrożenie systemów autonomicznego metra pozwala operatorom na zwiększenie średniej prędkości pociągów, poprawę częstotliwości kursowania, optymalizację czasu jazdy pociągów, zwiększenie bezpieczeństwa i wydajności, ograniczenie błędów i zagrożeń ludzkich, zwiększenie efektywności energetycznej, mobilności, przepustowość, dostępność i elastyczność transportu. Pełna automatyzacja sterowania ruchem pociągu metra minimalizuje ryzyko i ogranicza błędy ludzkie, co wpływa na większe bezpieczeństwo pasażerów i mniejsze zużycie energii – nawet do 30 proc.

Obecnie 64 w pełni autonomiczne linie metra działają w 42 miastach na świecie i stanowią prawie jedną czwartą światowych systemów kolei podziemnych.

Kiedy ruszą prace?

Rozpoczęcie budowy IV linii metra uzależnione jest od wielu czynników. Umowa podpisana przez miasto zakłada, że projekt koncepcyjny będzie gotowy w listopadzie 2027 r. A już w połowie przyszłego roku powinien się zakończyć kolejny ważny etap prac, opisujący uwarunkowania środowiskowe, czyli strefy oddziaływania zaplanowanej infrastruktury metra na sąsiadujące obiekty. Równolegle będą toczyły się prace związane z analizą gruntu – badaniami geologicznymi dla całej linii M4. Na zakończenie tych prac przygotowany zostanie dokument – Projekt koncepcyjny (raport końcowy). Będzie on podstawą do przygotowania projektu budowlanego. Dopiero wówczas będzie można mówić o terminach i harmonogramie prac budowlanych.

Innym istotnym czynnikiem są fundusze na realizację inwestycji. Budowa nowych linii metra w stolicy, a więc trzeciej, czwartej i piątej – bo taki program Warszawa chce zrealizować do 2050 roku – uzależniona jest od finansowania.

– Obecnie w Brukseli toczą się dyskusje nad nowym funduszem unijnym, czyli jego przyszłym kształtem, a także rozmowy bardziej szczegółowe – na przykład czy metro będzie mogło być nadal finansowane i z jakich dokładnie funduszy. Bez unijnego i rządowego wsparcia Warszawa – tak jak żaden samorząd – sama nie udźwignie budowy nowych linii metra. I właśnie o te środki walczę teraz w Brukseli – dodaje prezydent Rafał Trzaskowski.