Wiemy, kto chce zaprojektować brakujący odcinek "Zakopianki" S7 Kraków – Myślenice

Orzech

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) otworzyła oferty na opracowanie Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego (STEŚ) dla drogi ekspresowej S7 na odcinku Kraków – Myślenice. Sześć firm zdecydowało się przystąpić do przetargu. Na to zadanie Dyrekcja planuje przeznaczyć 26 568 000 zł.

To już drugie postępowanie przetargowe dla tego odcinka. Pierwsze zostało unieważnione ze względu na wycofanie się wykonawcy.

Oferenci:

- IVIA – 23 308 500 zł,

- Multiconsult Polska – 27 948 675 zł,

- Konsorcjum firm: SWECO Polska (lider), Pracownia Inżynierska KLOTOIDA (partner) – 29 734 020 zł,

- DATABOUT – 31 945 867,50 zł,

- Konsorcjum firm: MPRB (lider), MOSTY KRAKÓW (partner), DTŚ (partner) - 32 472 000 zł,

- Voessing Polska – 36 807 750 zł

Pieniądze to nie wszystko

Głównym, ale nie jedynym kryterium mającym wpływ na wybór oferty, jest cena. Maksymalnie, wykonawca może uzyskać 60 pkt (im niższa cena, tym więcej punktów w ogólnej klasyfikacji). Istotnym elementem oceny będzie również punktacja za posiadanie w swoich szeregach specjalistów m.in. z zakresu geologii, hydrogeologii, zoologii czy akustyki. Osoby te będą tworzyły tzw. zespoły środowiskowe, geologiczne oraz zespół ekspertów. Te kryteria stanowią pozostałe 40 pkt.

Zadania wykonawcy

STEŚ to dokument projektowy, w którym analizowane są możliwości poprowadzenia drogi na konkretnym terenie, z uwzględnieniem kwestii technicznych, kosztów i oddziaływania nowej trasy na środowisko. Zaproponowane w STEŚ warianty będą prezentowały już precyzyjne przebiegi i lokalizację inwestycji. Wykonawca STEŚ przedstawi możliwości przebiegu drogi w pasie o szerokości od 80 do 150 metrów, w którym zlokalizowane będą nie tylko sama droga ekspresowa, ale cała infrastruktura związana z jej funkcjonowaniem.

Zadaniem wykonawcy będzie poszukiwanie optymalnego przebiegu drogi ekspresowej pomiędzy autostradą A4 a funkcjonującą już za Myślenicami trasą S7. Początek drogi przewidziano między węzłami Kraków Południe a Kraków Bieżanów, jednak projektant będzie mógł zaproponować go też w innym miejscu. Dopuszczamy poszukiwanie wariantów bardziej na zachód lub na wschód, o ile takie rozwiązanie będzie korzystne i racjonalne. Pozostawienie opcji rozpoczęcia trasy w innym miejscu niż odcinek A4 Kraków Południe – Kraków Bieżanów daje też możliwość rozważenia rozwiązań zlokalizowanych poza podstawowym obszarem.  Wszystkie warianty muszą uwzględniać połączenie S7 z projektowaną Beskidzką Drogą Integracyjną (S52).

Przygotowanie STEŚ będzie wieloletnim procesem i GDDKiA zakłada, że po 6 latach od podpisania umowy zakończy się uzyskaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach.

W tym czasie będą organizowane spotkania informacyjne dla mieszkańców, którzy będą mogli przedstawić swoje pomysły, sugestie, wątpliwości i uwagi dotyczące nowej drogi. GDDKiA liczy na konstruktywne rozmowy z zainteresowanymi. Dyrekcja zdaje sobie sprawę, że jest to inwestycja trudna i budząca duże emocje. Jednakże wszyscy zgadzają się co do tego, że ta inwestycja jest to potrzebna - co potwierdzają strony zabierające głos w rozmowach na temat przebiegu nowego odcinka S7.

Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami GDDKiA, żaden z wariantów nowego odcinka S7 przedstawionych w Studium korytarzowym nie będzie wskazany w przetargu na przygotowanie projektu przebiegu drogi jako rekomendowany. 

Prace projektowe zakończą się uzyskaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach (DŚU). Szczegóły dotyczące warunków przetargu znajdują się na platformie eb2b.

Między Krakowem a Myślenicami

Aktualnie odcinek drogi krajowej nr 7 między Krakowem a Myślenicami jest odcinkiem dwujezdniowym klasy GP (droga główna ruchu przyspieszonego). Występują na nim nienormatywne łuki, kolizyjne skrzyżowania, przejścia dla pieszych czy pojedyncze zjazdy. Droga ta obsługuje zarówno ruch tranzytowy, jak i lokalny. Przeprowadzone prognozy ruchu przewidują dynamiczny wzrost natężenia ruchu w najbliższych latach. Sami też obserwujemy przyrost samochodów na tym odcinku każdego roku. Jest on widoczny szczególnie w sezonie urlopowym i świątecznym.

Źródło: GDDKiA