Na Borku/Grabiszynie jest spore natężenie pyłów i sadz, może to być też to

Tak na oko to chyba co 15-20 minut, wolno sunące towarówki, taki głośny poszum.
My czesto jesteśmy u rodziny w tym bloku przy torach (i to w mieszkaniu od strony nasypu) i jest to dźwięk do którego można się bez problemu przyzwyczaić, w ogóle się na niego nie zwraca uwagi. Gorzej jak pociąg gwizdnie .

Btw, temat torów był w tym wątku już omawiany do intensywnie, przewiń trochę stron. C2 jest "plecami" do torów i według mnie C1 i C3 mogą mieć lepszą słyszalność rozkładu jazdy. Przejedź się na osiedle i posłuchaj sam, to najlepszy test. Opisywanie dźwięków i własnych wrażeń jest mocno subiektywne. Tu masz filmik, który ktoś puścił na innym forum: https://app.box.com/s/3aq8n2dqde26wz3nh8re (http://forum.wmoh.pl/viewtopic.php?f=2&t=7).

"Hallera" napisał:
Widzę ze wstawione zostały foty z budowy także super ale najbardziej mnie interesuje budynek C1 ,gdzie znajduje sie moje m. Czy dysponuje ktoś może zdjęciami z realizacji budowy tego budynku please? Nie mieszkam we Wrocławiu dlatego mam ograniczone możliwości aby pojechać osobiście zobaczyć jak wyglądają prace. Z tego co sie orientuje to widzę ze są opoźnienia bo do końca stycznia miał być skończony dach a jak widać na zamieszczonych zdjęciach to jeszcze nie jest.

Byłem dzisiaj na budowie, mam sporo fotek (głównie C1), jak ktoś chce to proszę o adres emal na PW, mogę podesłać.

Gwoli doprecyzowania, nie bronię na siłę Archicomu bo sam miałem z nimi przeboje, na Cztery Pory Roku przypisali do mojego nowego mieszkania (duże, 4 pokoje) licznik sąsiada (małe mieszkanie, bodajże 2p) i ten przez pół roku walczył o wyjaśnienie b. wysokich rachunków za ogrzewanie a ja się cieszyłem jak to u mnie tanio (a grzaliśmy dużo z uwagi na małe dziecko).
Na osiedlu CPR były też niezłe jaja z wentylacją, Archicom po wielkim bólu i aferach zamontował na kominach turbowęty, aby nie wwiewało chłodu do mieszkań (ciąg wsteczny). Tak więc problemów jakościowych była cała masa a w tamtym czasie CPR to było osiedle dla elity (nie robię sobie jaj, tak było na ulotkach!).
Dlatego udoporniony jestem na słowo "apartament", dla mnie to kalka językowa z angielskiego lub francuskiego (słowo oznaczające po prostu mieszkanie), a nie określenie standardu. "Apartamenty" to są może w SkyTower a nie na osiedlach Archicomu (i wielu innych deweloperow tego segmentu).

A dlaczego wybraliśmy teraz Hallera? Po prostu postanowliśmy się przenieść bliżej centrum miasta i skończyć z życiem w samochodzie lub komunikacji miejskiej, osiedle znamy bo mieszka tam rodzina, więc są nam bliskie jego "zady i walety". Ogólnie było OK do momentu, gdy zobaczyłem te światła na wyjeździe, to jest kretynizm w czysto wrocławski stylu, typu budowanie ścieżek rowerowych przez zawężanie pasów drogowych i malowanie samych ścieżek farbą, zamykanie przejść pod Kazimierza aby puścić na siłe ruch górą, itp. Dlaczego Archicom dołączył do grona projektantow tego typu idiotyzmów to przechodzi moje zdolności rozumowania, ewidentnie te czerwone światła blokujące wyjazd to inicjatywa Archicomu, jest to zwykły nonsens za który jeszcze zapłacą negatywnym PR ale to już ich wybór, zamiast myśleć proaktywnie to wolą gasić pożary w mediach.

@123mz, jeśli prawdą jest, że wywalileś na urządzenie mieszkania tyle, ile kosztuje samo mieszkanie (500 tys.), to przede wszystkim gratulacje, chapeau bas. Myślę, że stać Cię na prawnika i oskarżenie Archicomu z tytułu rękojmi, jeśli odmawia uznania reklamacji, nie wiem, czemu służą te wypowiedzi na forum oprócz podkręcania atmosfery. Przecież to forum to nie jest właściwe miejsce na załatwianie spraw dotyczących pojedynczej umowy/mieszkania. Co innego dyskusja o wyjazdach z osiedla, na jesieni zacznie się koszmarek jak dojdą nowe bloki, w interesie Archicomu jest zrobienie zielonej strzałki - ale oczywiście tego nie zrobią i zacznie się dym, którego mogli uniknąć...

"AmiMizuno" napisał:
Wszystkimi inwestycjami Archicomu zarządza AMD.

Ustalmy pojęcia: zarządzać może tylko zarząd wspólnoty (tu zapadają decyzje), który korzysta z usług administratora (obsługa codzienna, faktury, liczniki i inne takie).
Btw, o co wam chodzi z tym punktem do gier? Czy to jakieś cocomo albo dopalacze? Biznesy na Hallera z uwagi na problemy z parkowaniem to raczej egzotyka no chyba, że komuś nie zależy na dochodach.

Zarządy powstawały (powstają) zgodnie z etapami budowy osiedla więc logicznie to ten sam zarząd, co dla lokali mieszkalnych A1.

Piszesz maila do swojego opiekuna klienta w Archicom i dostajesz mailem pismo w formacie PDF potwierdzające stan realizacji budowy.

Nie, chodzi o ten wyjazd na Hallera w kierunku Carrefour, tam gdzie na zjeździe pojawily się światła i stoi się na czerwonym, pomimo, że na Hallera nic nie jedzie, bo na Hallera/Benzyma (z tyłu) też czerwone.

Zgadzam się z ww. opinią, ale nadużywanie pojęcia apartament nie jest wyłącznie domeną Archicomu.
Podobnie, dyskusje o wyglądzie elewacji, kolorystyce klatek schodowych itp. w momencie gdy projekt kolejnych faz jest zamrożony, są raczej nieefektywne, jest to również kwestia personalnych preferencji, każdy ma trochę inny poziom "odporności" estetycznej.
Bądźmy realistami: działki, dym z ognisk i popiół z kominków zostaną. Nowa droga wyjazdowa z OH nie powstanie.
Ale na miłość boską, udrożenienie wyjazdu (zielona strzałka na wyjeździe) leży całkowicie w ramach możliwości Arichicomu, wymaga trochę dobrej woli z ich strony a nie zwalania winy na miasto i wydział ruchu drogowego.

"Archicom" napisał:
Szanowni Państwo,
Nie posiadamy mocy wpływania na niezależną jednostkę, jaką jest ZDIUM. Stąd też prosimy niegrożenie nam "aferą medialną".

Nikt Państwu nie grozi ale afera medialna będzie na pewno, gdy po oddaniu tych 5 nowych bloków (ile to mieszkań przybędzie, 250?) zatka się wyjazd. Może lepiej uprzedzać fakty i wywalczyć w ZDIUM te zieloną strzałkę na światłach wyjazdowych?

Nie ma żadnego racjonalnego powodu, aby blokować wyjazd, gdy całe Hallera z tyłu stoi na czerwonym i z osiedla też jest czerwone. To jest zwykła szykana i prosilibyśmy, aby Państwo ponawiali prośby do ZDIUM. To jest tylko kwestia drobnej korekty wyjazdu, zielona strzałka (nawet zwykła, nie element świateł).

I nawiązując do wymówki typu my nic nie możemy: otóż możecie. Archicom jako duży inwestor jest na pewno partnerem, którego głos brzmi poważniej, niż jakaś petycja wspólnoty o rozmiarze jednego bloku mieszkalnego.

Nie wiem, jak to jest z tymi alternatywnymi wyjazdami oraz likwidacją działek, nam nikt czegoś takiego nie obiecywał, na razie jedna osoba o tym pisała nie podając kto, kiedy i jak coś takiego obiecał. Dla mnie EOT,

Co nie jest EOT: mieszkanie w OH kupiliśmy świadomi wad i zalet, uważam, że tych drugich jest więcej, niż wad, ale nie miałem świadomości, że deweloper wespół z miastem zafundują taki system blokady wyjazdu z osiedla. Tego się nie dało przewidzieć i w interesie Archicomu, aby uniknąć afery medialnej, jest zrobić tę "zieloną strzałkę" na czerwonych światłach wyjazdowych.

Ja też podpisywałem, gdy nie było świateł. Wątpię, aby Archicom coś sam proaktywnie zrobił, dopóki sprawa nie trafi do lokalnej gazety...

@sinobrody, osiedle i okolicę znam świetnie, bo mieszka tam osoba z naszej rodziny, bywamy dość często.
Weź pod uwagę, że ustawowy wzór umowy deweloperskiej nie nakłada na dewelopera obowiązków podawania zbyt wielu szczegółów, z gatunku tych, o których tu piszemy, Co więcej, wygląda na to, że Archicom zna doskonale bolączki osiedla, jeśli obiecywał ustnie bajki typu likwidacja ogródków lub alternatywny wyjazd, rzeczy na które nie mają wpływu. Jeśli ktoś w celu sprzedaży drogich mieszkań, obiecuje rzeczy, których nie ma w umowie, wcale nie oznacza, że za nie nie ponosi odpowiedzialności (patrz casus pergoli). Ja miałem kiedyś mieszkanie w JW Construction, deweloper miał ogrodzić bloki, było to na obrazkach, nie zrobił tego i pomimo braku zapisów w umowie przegrał proces ze wspólnotą (to było dawno temu, ale chyba jakoś 100 czy 200 tys.) Odpowiedzialność za słowa i czyny zawsze jest, kwestia tylko skutków i łatwości wyegzekwowania ewentualnych szkód. (Przykład jest z grubej rury, mam nadzieję, że "zieloną strzałkę" da się zrobić bez wielkiej afery medialnej).

To jest typowe dla Archicomu, jakimś "cudem" dostają w UM pozwolenie na budowę blokowisk na setki mieszkań, w miejscach gdzie nie ma podstawowej infrastruktury - w Cztery Pory Roku wybudowali osiedle w szczerym polu i przez lata nam tam szalały szambojety wywożące fekalia z szamb, owszem po latach powstała kanalizacja, ale co zapłaciliśmy za wywóz, to zapłaciliśmy. Tutaj na OH szykuje się koszmar wyjazdowy jedną wąską nitką wpuszczającą w stronę Hallera po 3-4 auta na jednej zmianie świateł. Nie wiem, czy to głupota czy jakieś celowe znęcanie się nad ludźmi. Po co było psuć, to co było OK, w miarę drożny wyjazd?
Zaznaczam, że nie mam pretensji o działki, bo to urok ex-PRL, z którym nie radzi sobie obecne prawo, ale już pozwolenia na budowę i projekt osiedla włącznie z organizacją ruchu leżą całkowicie w gestii Archicomu i urzędników miejskich. No ale trzeba chcieć.

"sinobrody" napisał:
ak ruch drogowy jest zorganizowany każdy może sprawdzic przed zakupem. Nie pamiętam też, żeby Archicom ukrywał, że osiedle będzie się rozrastac więc i samochodów będzie przybywac.

Na pewno? Te światła blokujące wyjazd to jest wynalazek wspólny miasta i Archicomu, wcześniej tego nie było i jakoś nikomu włos z głowy nie wpadł podczas włączania się do ruchu. Teraz dzięki jakiemuś "inżynierowi" jest wąskie gardło wyjazdowe, świeci się czerwone, gdy Hallera jest zatrzymana wcześniejszymi światłami, a przecież spokojnie kilka aut mogłoby z osiedla bezpiecznie wyjechać w takiej sytuacji, gdy nic z tyłu nie jedzie.
Tam powinna być sygnalizacja z zieloną strzałką, ale urzędasy i Archicom wiedzą lepiej.
Za rok gdy z osiedla będzie wyjeżdżało 200-250 aut więcej to będzie totalny zator.

"eden" napisał:
witam
Zastanawiam sie nad zakupem mieszkania w tej inwestycji - Czy ktos z obecnych mieszkanow moglby napisać ile wynosi realnie cena za m2 czynszu. Bo slyszalem ze dosyc wysoki jest czynsz tych mieszkan i przy mieszkaniu jakie rozważam (50m) moze wynosic nawet 1000zl?

pzdr

Pomijając sformułowanie czynsz (czegoś takiego nie ma), koszty utrzymania w nowych etapach będą ściśle zależne od tego, czy mówimy o etapie przed powstaniem wspólnoty (tu "czynsz" określi Archicom), czy już po (tutaj koszty nieruchomości wspólnej będą ściśle zależne od tego ile będzie kosztował administrator, ochrona, śmieci, ..). Nie sadzę, aby na tym, etapie dało się coś sensownego powiedzieć w kwestii opłat. 1000 zł za 50m2 wydaje mi się mało prawdopodobne, nie wiadomo ile w tym wydatków w mieszkaniu (ogrzewanie, woda, śmieci) a ile opłat za utrzymanie części wspólnych

Czy wiadomo kiedy zostanie opublikowany cennik zmian lokatorskich? Kilka tygodni temu dostałem informację od koordynatora inwestycji, że taka informacja jest przygotowywana, ale czas mija i na stronie www nic nie ma.

Brakuje już tylko fotek z powietrza

W zupełności się zgadzam z ww. opinią @Kubex. Te kilka miejsc parkingowych (nie wiadomo, czy nie płatnych...) zepsują planowany wygląd osiedla. Problemu by nie było, gdyby Archicom miał koncepcję całościowa tego osiedla, uwzględniająca gdzieś na końcu duży wspólny parking. Na razie wygląda na to, że takiej koncepcji nie ma, jest wypuszczana pula kolejnych 200 mieszkań i wielkie zdziwienie na sali, że może być problem z miejscami parkingowymi.

Tak swoją drogą, ostatnio byłem na osiedlu i mogę potwierdzić, że na światłach wyjazdowych czeka się na czerwonym kilka minut w sytuacji gdy na Hallera nic z tyłu nie jedzie. Czy Archicom mógłby sprawdzić w urzędzie miasta, dlaczego została zaprojektowana taka dyskryminacja dla mieszkańców osiedla próbujących się włączyć do ruchu? Przecież gdy dojdzie kolejnych 250 aut z nowych etapów to będzie jeszcze gorzej. Na logikę, tam powinno być czerwone+zielona strzałka.

Ponieważ to pytane jest zawarte pod moim postem, to chciałbym wyjaśnić, że nie mam nic wspólnego z innymi kontami na forum - ja odpowiadam tylko za treść wpisów sygnowanych ubiq3000.

Nie jest prawdą, że każdy najemca lub właściciel ma prawo parkować gdzie popadnie.
Wspólnota może określić miejsca przeznaczone do parkowania, także takie, wyznaczone dla gości i ma prawo uzgodnić z ochroną wzywanie straży miejskiej, gdy ktoś zaparkuje np. na wylocie z garażu lub w sposób uniemożliwiający cyrkulację innych pojazdów (np. wozów dostawczych, śmieciarek).
Kontrolowany wjazd na osiedle zazwyczaj polepsza a nie pogarsza sytuację, bo można wyznaczyć jawne miejsca dla gości.
Tak dla porównania, na osiedlu Cztery Pory roku na parkingu są składowane pojazdy nie nadające się do ruchu, dziwne przyczepy bez właściciela, pojazdy wypełnione jakimiś pudłami i mające przebite opony, pojazdy sprowadzane z zagranicy, "komisowe" (stale zaparkowany z kartką informująca o sprzedaży).
To, co napisałem wyżej, nie ma nic wspólnego z oceną stanu posiadania właściciela/najemcy lub estetyki pojazdu.

"AmiMizuno" napisał:
Ubiq jak juz zamieszkasz na OH to moze zgłoś sie do zarządu wspólnoty :)

Jak oddadzą C1, to się zastanowimy z lepszą połową .

Ja na CPR próbowałem przekonać innych do modelu w którym wspólnota wie, kto wjeżdża na osiedle i na nim parkuje. Nikt nie był zainteresowany i w efekcie na naszym parkingu są dziwne auta, jakieś szroty do sprzedaży, wraki, na pewno są auta spoza osiedla, bo wjechać tu może każdy.
Spróbujcie tego uniknąć, np. wprowadzając rejestr pojazdów, tak, aby było wiadomo, czyje auto zalega na parkingu.
No i inna sprawa: posiadanie mieszkania nie gwarantuje wjazdu i prawa do zaparkowania na terenie osiedla, jeśli limit legalnych wolnych miejsc się wyczerpał.

@AmiMizuno, a propos tych świateł, poczekaj aż na osiedlu dojdzie 200 kolejnych mieszkań, czyli ze 250 nowych aut. Jeśli już teraz ten inteligentny inaczej system nie działa (niestety typowe dla miasta Wrocław) to co dopiero wówczas - zapewne korek wyjazdowy zacznie się w garażach wewnętrznych.

Do ww. dołożę też drobny komentarz: jak się kupuje mieszkanie za 500-800 tys. to może warto wydać te kilka % wartości mieszkania na miejsce w garażu a nie lamentować, że na powierzchni nie ma miejsc parkingowych. Z tego, co wiem, to pewna pula miejsc w garażach w nowych budynkach też jest dostępna dla klientów innych etapów, też tych poprzednich.
Mieszkam teraz na CPR, tam jest olbrzymi parking a i tak uliczki są zawalone, bo łosie parkują pod blokiem i blokują wyloty z ronda i garaży.
Archicom buduje, ale potem już jakość życia na osiedlu zależy od mieszkańców.

Ja nie napisałem o wizualizacjach na WWW, tylko o reklamie osiedla, która była umieszczona przy szlabanie po lewej stronie to chyba budynek E). Pamiętam, że początkowo tam, gdzie znajduje się ten budynek omawiany M, widniał b. duży wewnętrzny teren rekreacyjny, szczegółów nie pamiętam, ale w pewnym momencie ta reklama została podmieniona na nieco inną i ten teren znikł. Może koncepcja się zmieniła w międzyczasie, ale dla mnie ta zmiana na bilboardzie była dość widoczna.
Mam nadzieje, że nie cierpię na halucynacje, możliwe, że się mylę, ale to jest to, co zapamiętałem ze spacerów.
Może jest tu jakiś klient z etapu Wagnera, który mógłby to skomentować?

Problem parkowania by zelżał, gdyby na końcu osiedla powstał duży wspólny parking (tak, jak np. w Cztery Pory Roku faza "Jesień").
Tak swoją drogą, w CPR w części na ulicy Wagnera Archicom też zrobił niezły numer, zamiast fajnej wspólnej części rekreacyjnej dla mieszkańców b. długo widocznej na wizualizacjach , postawili po prostu nowy blok, tam gdzie teraz mieści się pizzeria).
Mieszkam w fazie obok i widziałem, jak w pewnym momencie sprytnie podmieniono plan osiedla na nowy, zawierający ten ekstra blok.
W porównaniu z tym, co tam robiono, to te 6 nieplanowanych miejsc parkingowych w OH to pikuś, ale świadczy o lekceważeniu klientów i chyba niestety świadomym robieniu ich w konia na etapie marketingu.

"Uleńka" napisał:
OCZYWIŚCIE ŻE ARCHICOM GRA NA ZWŁOKĘ I KŁAMIE !!! Ja mam bardzo niepokojące informacje!!! W Archicomie odbyło się już spotkanie w celu zatwierdzenia zmian w projekcie tj. budowy ulicy i parkingów zamiast obiecanej przy zakupie mieszkania zielonej pergoli z ławkami, pięknymi drzewami, projektami ścieżek i małą architekturą.

Co masz w umowie deweloperskiej? Ja jestem klientem etapu C1-C2-C3 i w umowie mam załącznik pokazujący zabudowę między budynkami (miejsca parkingowe, tereny zielone, plac zabaw itp.).

Mieszkam na Osiedlu Cztery Pory roku i wbrew emocjom towarzyszącym problemom parkingowym, nie jest tu tak tragicznie, jak to czasami przedstawiają niektórzy odważni (anonimowo) komentatorzy na forach. Zwlaszcza tacy, co nigdy tu nie zajechali na rekonesans osobisty...
Problemem osiedla CPR są mieszkańcy posiadający po 2-3 auta (to nie żart, bywa jedno prywatne i dwa służbowe!). W takich warunkach zapchać parkingi jest naprawdę łatwo, zwłaszcza, gdy ktoś parkuje na łosia. Obecnie komunikacja z osiedla do centrum jest b. dobra (3 linie autobusowe, średnio co 10-15 minut coś jedzie do dworca PKP lub Galerii D.). Rano jest spory korek na Buforowej, który mija po 8h15 ale można go łatwo ominąć jadąc równolegle przez Jagodno
Obecnie jest głosowana uchwała mająca na celu dokonanie kilku poprawek w planach Archicomu, zwiększenie liczby miejsc parkingowych, budowa boiska itp. Teren jest b. duży i wspólnoty mają pewną swobodę korygowania pewnych błędów projektowych.

Nawiązując też do segmentu nabywców OH, kwestia gdzie niby we Wrocławiu mieszka "tłuszcza", a gdzie "elita". Ludzie, pogódźcie się, że w całym Wro jesteście statystycznie wszędzie zadłużoną klasą średnią a na tle innych państw UE, po prostu jesteście biedni. Poprawianie sobie samopoczucia takimi komentarzami świadczy tylko o braku kultury osobistej i problemach emocjonalnych.

Pytanie do tego użytkowania wieczystego jest zasadne. Co się stanie po okresie, gdy minie okres opłaconego użytkowania wieczystego? Mieszkania wrócą do magistratu. np do puli mieszkań socjalnych pomimo ich niby-wykupienia a lokatorzy OH pójda na bruk? Czy Archicom mógłby to wyjaśnić? (Celowo koloryzuję wypowiedź, ale nie jestem prawnikiem i po prostu nie znam się na tym - prawdziwa własność, to wg mnie tylko własność hipoteczna).

Ja bym uderzył do źródła:

KOORDYNATORZY POSZCZEGÓLNYCH INWESTYCJI:

Inwestycja Ogrody Hallera: Dariusz Gryboś tel. 71 78 58 867,
e-mail: dariusz.grybos@archicom.pl

Pan Dariusz na 100% zna odpowiedź, korespondowałem z nim na inne tematy.