Bezgrantowy program, który zatrzymał w Polsce zagraniczne startupy

Orzech

Akcelerator Maverick Nation zakończył powierzone mu przez Invest in Pomerania zadanie stworzenia w regionie przyjaznego ekosystemu dla rozwoju startupów. Pomimo braku wsparcia finansowego na rozpoczęcie działalności, wszystkie z 10 wyselekcjonowanych do programu zagranicznych startupów, pozostało i działa na Pomorzu. To pierwszy tego typu projekt zakończony pełnym sukcesem.

Nowe podejście do startupów

Invest in Pomerania, samorządowa inicjatywa koordynowana przez Agencję Rozwoju Pomorza, podjęła działania mające na celu przyciąganie startupów bazując na potencjale Polski i województwa pomorskiego. Ich realizację powierzono Maverick Nation, firmie posiadającej doświadczenie we współpracy ze startupami w Stanach Zjednoczonych i Ameryce Łacińskiej, a od 6 lat działającej również na rynku polskim. Żaden z biznesów, którym zaproponowano współpracę, nie otrzymał grantów na założenie działalności.

Inicjatywa Agencji Rozwoju Pomorza zasługuje na szczególne uznanie. Zmiana dotychczasowego podejścia na pewno wymagała odwagi i tym bardziej dziękujemy za zaufanie - głównym założeniem naszej współpracy był brak jakichkolwiek grantów na rozpoczęcie działalności, zamiast tego, postawiliśmy na pozyskiwanie klientów – mówi Vikas Malhotra, CEO Maverick Nation.

Przeanalizowaliśmy i wyciągnęliśmy wnioski z doświadczeń innych krajów i ograniczyliśmy komponent związany z instrumentami finansowymi - co okazało się niezwykle skuteczne – podkreśla Wojciech Tyborowski, dyrektor Invest in Pomerania.

Postawiliśmy na markę Pomorza i nie zawiedliśmy się. Udało nam się bez nadzwyczajnych instrumentów finansowych przekonać startupy o bardzo zróżnicowanych modelach biznesowych, że mogą tutaj rozwijać działalność. Otoczenie biznesowe i naukowe województwa pomorskiego jest bez wątpienia atrakcyjne, co udowadnia nasza współpraca z Maverick Nation – mówi Piotr Ciechowicz, wiceprezes Agencji Rozwoju Pomorza.

Bez funduszy może być skutecznie

Z doświadczeń Vikasa Malhotry, założyciela Maverick Nation wynika, że trudniej przyciągnąć startupy bez oferowania im grantów. Jednak, ze względu na specyfikę tego typu przedsięwzięć biznesowych, taka strategia przynosi znacznie lepsze efekty zaangażowania się młodych firm w rozwój w danym kraju.

Polska to bardzo otwarty kraj, z ogromnym apetytem i potencjałem na tworzenie innowacji, co widzimy chociażby, obserwując rozwój rodzimych inicjatyw i organizując spotkania z klientami dla startupów, których w ostatnich miesiącach przeprowadziliśmy ponad 50. Przedstawiciele lokalnych biznesów z takich miast jak: Kliczków, Koszalin, Knurów czy Zielona Góra, chcą wprowadzać innowacyjne rozwiązania za pośrednictwem naszych startupów – mówi Vikas Malhotra.

Zagraniczne startupy często nie mają okazji dostrzec, poza grantami, innych korzystnych uwarunkowań dla rozwoju swojego biznesu w danym kraju. Nie zwraca się dostatecznej uwagi np. na działające centra innowacji, zainteresowanie lokalnych firm nowymi technologiami, możliwość uzyskania wsparcia w dotarciu do potencjalnych odbiorców. Maverick Nation wspiera miasta w budowaniu ekosystemów startupowych w oparciu o autorski program. Jednym z warunków sprowadzenia biznesu do Polski jest rezygnacja z wszelkich dotacji na start.

Rezygnacja z grantów na założenie działalności wpływa na sposób selekcji. Zmusza do aktywnego działania, wymaga wielu rozmów, nie tylko z przedstawicielami samych startupów, którym przedstawiamy możliwości rozwoju, ale również z setkami potencjalnych klientów. Naszym startupom oferujemy klientów zamiast mentorów, pozwalamy zweryfikować rynek. Daje to im szansę na rozwój biznesu w Polsce, a także na bezpośrednią naukę z rynku, a to z kolei pozwala uniknąć rozczarowań i zapewnia realny sukces. Województwo pomorskie otrzymało od nas ofertę ponad 40 startupów chętnych do przeniesienia się do Polski bez grantów, z nich zostały wyłowione najlepiej rokujące biznesy – tłumaczy Malhotra.

Pomorze postawiło na dobry klimat dla rozwoju

Wśród startupów, które zdecydowały się założyć swoją siedzibę w Gdańsku silną reprezentację stanowią biznesy z obszaru medtech i healthcare. MEDRICS, amerykański startup, który zapewnia rozwiązania w zakresie obsługi pacjentów, prowadzi obecnie zaawansowane rozmowy z ponad 10 szpitalami i klinikami i już wyznaczył Gdańsk na główny europejski hub. Lua Biosciences z Turcji, opracowuje technologie badań nad egzosomami, które mogą zrewolucjonizować wiele gałęzi medycyny. Pozyskała już 3 klientów w Polsce, a jej współzałożyciele przenoszą się do Gdańska, aby dalej rozwijać biznes i technologię. Immune-S w Gdańsku prowadzi badania nad lekami, które przywracają odporność po odbyciu chemioterapii – ich lek jest w 30-50% skuteczniejszy od produktów obecnie dostępnych na rynku.

Dalszy rozwój na Pomorzu zapowiedziały również platformy sprzedażowe – AllZap, ukraiński e-commerce dla branży motoryzacyjnej, ma ambitne plany wzrostu do 100 klientów do 2024 r., obecnie poszukuje dwujęzycznego dyrektora generalnego. Vendue Tech, rozwija platformę umożliwiającą gromadzenie danych i obrót nieruchomościami upadłych przedsiębiorstw.

Serfy, litewski startup zajmujący się zautomatyzowanym zarządzaniem usługami, już podwaja swój udział w polskim rynku i już zatrudnił Country Managera z siedzibą w Gdańsku. Swój biznes rozwijać będzie także aOrion, produkujący drony, Mocapp, którego rozwiązanie pozwala łączyć influencerów z markami w potrzebie, Benchmark Games, Tapbox i Neureality.

Symptomatyczne jest zróżnicowanie dziedzin, w których działają „nasze” startupy. W efekcie współpracy z Maverick Nation udało nam się wypracować strategię, która z pewnością owocować będzie w przyszłości. Dzięki niej droga do pierwszego pomorskiego jednorożca uległa skróceniu – podsumowuje Marcin Grzegory, zastępca dyrektora Invest in Pomerania, inicjatywy koordynowanej przez Agencję Rozwoju Pomorza.