Chińska firma z branży automotive buduje fabrykę w województwie zachodniopomorskim

Orzech

Kolejna duża chińska inwestycja w Polsce. W miejscowości Karlino w województwie zachodniopomorskim swoją fabrykę automotive buduje firma Yinlun Setrab.

W nowej fabryce w Polsce produkowane będą układy klimatyzacyjne i wentylacyjne. Chiński inwestor Yinlun Setrab zatrudni na początek w swojej nowej fabryce w Karlinie 80 osób. Docelowo nawet ponad 400.

Firma produkuje części do samochodów marek premium, takich jak Bentley, Ferrari, Lamborghini i Jaguar. Na nowobudowanej hali w Karlinie zawieszona została WŁAŚNIE wiecha, która oznacza zakończenie wznoszenia konstrukcji budynku.

– Początki firmy sięgają 1967 roku. Założyli ją mój ojciec i wujek, a pierwotnie jej profilem działalności był handel – informuje Fredrik Serger, prezes zarządu Yinlun Setrab Poland. – W 1979 roku rozpoczęto produkcję aluminiowych chłodnic oleju dla branży motoryzacyjnej, konkretnie marek volvo i saab. Była to trafna decyzja i z czasem produkcja objęła też części do luksusowych samochodów, jak Ferrari, Mercedes czy Aston Martin.

– Firma świetnie się rozwijała, inwestowała w kolejne fabryki w Europie – w Szwecji, a w 2008 roku w Polsce, właśnie w Karlinie. – W 2018 roku chińska firma Yinlun zaproponowała wykupienie naszego rodzinnego przedsiębiorstwa Setrab. Była to szansa na rozwój. Razem mogliśmy zwiększyć efektywność i zasięg inwestycji – podkreśla Fredrik Serger.

– Zajmujemy się przede wszystkim produkcją urządzeń chłodniczych i wentylacyjnych dla branży motoryzacyjnej, zarówno do pojazdów osobowych, jak jaguar, land rover, volvo, ale też ciężarowych, jak volvo truck oraz pojazdów off road’owych – poinformował Ning Wang, dyrektor generalny grupy Yinlun. – Współpracujemy z grupą General Motors. Rocznie firma zwiększa zyski na poziomie 25 proc., dlatego nasza przyszłość to coraz ambitniejsze cele. Do 2025 roku chcemy większych sprzedaż na rynku europejskim – dodaje Fredrik Serger, prezes zarządu Yinlun Setrab Poland.

Yinlun Setrab zmienia filozofię działania. Zamiast produkować w Chinach i wysyłać części samochodowe do Europy, chce wytwarzać je bliżej odbiorców. To ma znacząco ograniczyć wydatki związane z transportem i logistyką.

Co będzie produkowane w nowej, polskiej fabryce w Karlinie?

– Trwają jeszcze negocjacje, najbliższe tygodnie to czas na dopięcie kontraktu. Jego przedmiotem jest produkcja urządzeń chłodniczych i klimatyzacji dla amerykańskiego producenta elektrycznych samochodów – inforuje Ning Wang, dyrektor generalny grupy Yinlun.

– Negocjacje jeszcze trwają. Obejmują produkcję wymienników ciepła i modułu do klimatyzacji i wentylacji aut elektrycznych. W przyszłości możliwe będzie poszerzenie oferty o urządzenia chłodzące baterie – dodaje Hans Jorg–Knoll, wiceprezes ds. operacji Yinlun Europie.

– Plany są ambitne, podobnie, jak plan na inwestycję w Karlinie. Trwa jej pierwsza faza. - W grudniu 2020 roku kupiliśmy teren o powierzchni 7 hektarów. Docelowo chcemy powiększyć o kolejnych 5 hektarów. Pierwszy budynek ma powierzchnię 9 tysięcy metrów kwadratowych. Będzie to zakład produkcyjny. Obok magazyn i pomieszczenia administracyjno-socjalne – podkreśla Hans Jorg–Knoll.

Fabryka ma być gotowa w styczniu 2023 r., a produkcja ma ruszyć w połowie przyszłego roku. Wtedy rozpocznie się budowa kolejnych hal o łącznej powierzchni ok. 20 tys. mkw. Według nieoficjalnych informacji firma Yinlun Setrab zainwestuje w budowę zakładu produkcyjnego w Karlinie wraz z wyposażeniem go w park maszyn łącznie około 30 mln euro.