Dlaczego "dobry sąsiad" sprzedaje nieruchomość szybciej niż najlepszy dron?

InvestMap.agency

W czasach, gdy klienci coraz częściej pytają nie o metraż, a o atmosferę na osiedlu, rośnie znaczenie komunikacji, która pokazuje nie tylko ściany, ale cały ekosystem życia. Najnowsze dane z raportu Otodom potwierdzają, że bezpieczeństwo, relacje i poczucie wspólnoty stają się kluczowymi czynnikami wyboru mieszkania. - Na tym zyskują ci, którzy potrafią opowiedzieć historię miejsca: mądrze, wiarygodnie i bez marketingowej łopatologii - komentuje Jan Augustynowski, prezes InvestMap.Agency.

W ostatnim raporcie „Szczęśliwy dom” opublikowanym przez Otodom aż 47% respondentów wskazało, że przy wyborze mieszkania najważniejszy jest niski poziom przestępczości i brak wandalizmu, a kolejne 41% przyznało, że kluczowe jest - uwaga - to, czy sąsiedzi są gotowi reagować, gdy coś się dzieje. To znaczy, że poczucie bezpieczeństwa w nowym miejscu często wygrywa z ceną nieruchomości, dostępnością usług czy liczbą kamer.

– Wybuch wojny za naszą wschodnią granicą znacząco wpłynął na nasze poczucie bezpieczeństwa i uświadomił nam, jak istotna jest bliskość oraz zaufanie w najbliższym otoczeniu. Dziś coraz większe znaczenie zyskuje bezpieczeństwo w skali mikro – w domu, na osiedlu, w sąsiedztwie. Świadomość, że obok mieszka ktoś, kto zauważy coś niepokojącego i zareaguje, daje poczucie spokoju, którego nie zapewni żadna infrastruktura. To właśnie wzajemna obecność, empatia i gotowość do pomocy tworzą fundament codziennego poczucia bezpieczeństwa – podkreśla Agata Stachowiak z Otodom.

Nieruchomość to coś więcej niż ściany i metry

Dla tych, którzy sprzedają — i dla tych, którzy kupują lub wynajmują — to ważny sygnał: sposób, w jaki opowiemy o nieruchomości (nie tylko „3-pokojowe, 65 m², cena X”) ma realne znaczenie. A profesjonalna prezentacja, uwzględniająca nie tylko lokal i wyposażenie, ale otoczenie i społeczny kontekst, może realnie zwiększyć atrakcyjność oferty. W praktyce oznacza to, że:

  • osiedle, które kiedyś sprzedawało się samo, bo miało "lokalizację + metraż", dziś wymaga pokazania dlaczego ludzie chcą tam mieszkać
  • wizja "dobrego sąsiedztwa", integracji, spokoju staje się częścią wartości nieruchomości, a nie dodatkiem
  • oferty, które mają dobrze przygotowaną narrację, prezentują korzyści emocjonalne i społeczne, są silniejsze na tle typowych ogłoszeń

To ruch od "sprzedaży metrażu" do sprzedaży doświadczenia mieszkania. I tu pojawia się miejsce dla profesjonalnej obsługi marketingowej nieruchomości.

- Z badania Otodom wynika wyraźnie: dobry dom to nie tylko dobre ściany, ale dobre otoczenie. Jeśli sprzedajesz nieruchomość - albo chcesz, by potencjalny najemca/kupujący od razu poczuł: „to może być moje miejsce” - sam opis nie wystarczy. Potrzeba historii, kontekstu, emocji, zaufania. W takich sytuacjach moim zdaniem przewagę mają ci, którzy potrafią zbudować narrację o osiedlu, okolicy i społeczności oraz przedstawić nieruchomość nie tylko jako "produkt", ale jako część życia - z plusami, minusami, ale też z potencjałem - komentuje Jan Augustynowski, prezes InvestMap.Agency.

Gdzie marketing i promocja robią różnicę

To właśnie obszar aktywności, w którym InvestMap.Agency - zdaniem Augustynowskiego - może realnie zwiększyć szanse sprzedających lub wynajmujących. Dzięki doświadczeniu, podejściu do promocji i znajomości trendów, agencja może przygotować ofertę, która będzie rezonować z oczekiwaniami współczesnych nabywców: tych, którzy szukają nie tylko mieszkania, ale spokoju, wspólnoty i komfortu życia.

- Widzimy, że rynek zmienia się - dziś liczy się nie tylko lokal, ale całe otoczenie i to, jak mieszkanie komunikuje się z jego przyszłymi mieszkańcami. Dlatego w InvestMap.Agency podchodzimy do każdej oferty jak do opowieści: pokazujemy nie tylko metraż i układ, ale również charakter miejsca, plusy osiedla, możliwości, jakie się z nim wiążą. Wierzymy, że dobry dom to dom, w którym chce się żyć - nie tylko mieszkać. Taka filozofia sprzedaży to odpowiedź na trend, który wynika jasno z raportów rynku: dla wielu Polaków liczy się poczucie bezpieczeństwa, spokój i dobre relacje w okolicy - dodaje Jan Augustynowski.

Sam opis mieszkania to za mało

Dzięki temu, gdy klient decyduje się na współpracę z InvestMap.Agency, zyskuje nie tylko wystawienie oferty - zyskuje kampanię, która sprzedaje doświadczenie mieszkania. Coraz rzadziej wystarczy metraż + cena, bo coraz częściej kupujący i wynajmujący oczekują czegoś więcej - poczucia, że wybierają miejsce, a nie tylko lokal. Raport Otodom pokazuje, że dla Polaków znaczenie zyskują relacje, sąsiedztwo, zaufanie, czyli elementy, które trudno zmierzyć w metrach kwadratowych, ale które mają znaczenie.

- Jeśli więc sprzedajesz lub wynajmujesz, sam opis nieruchomości to dziś za mało. Trzeba umieć opowiedzieć historię. To, co kiedyś było dodatkiem, dziś może determinować decyzję kupującego. I to jest powód, dla którego profesjonalna prezentacja, marketing i promocja - prowadzone przez agencję, która rozumie te mechanizmy - mają realny sens. Bo mieszkanie to nie tylko metry. To ludzie, codzienność, poczucie bezpieczeństwa i komfortu. I jeśli ktoś potrafi to pokazać, jego oferta ma szansę być tym, czego szuka coraz więcej osób - podsumowuje Jan Augustynowski. 

Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak najlepiej zaprezentować swoje inwestycje w nowych warunkach, skontaktuj się z InvestMap.Agency. Pomożemy Ci skutecznie i kompleksowo promować Twoje projekty na dynamicznie zmieniającym się rynku deweloperskim. Odezwij się do nas na LinkedIn!