Orange Polska szuka kupca na rozległy kompleks leśny, położony zaledwie 40 minut drogi od stolicy. – To doskonałe miejsce dla przedsiębiorców szukających lokaty kapitału w grunt, z możliwością świadczenia usług hotelowych lub przeznaczenia na reprezentacyjną siedzibę firmy – podkreśla Bartosz Hajdarowicz, ekspert ds. sprzedaży nieruchomości w Orange.
Do sprzedaży trafiły dwie nieruchomości, stanowiące funkcjonalną całość, o łącznej powierzchni ponad 320 hektarów. Jedna z działek mieści się na terenie wsi Ołdakowizna w gminie Stanisławów w powiecie mińskim, druga – w Boruczej, w gminie Strachówka w powiecie wołomińskim.
Na terenie kompleksu leśnego znajdują się budynki administracyjne, gospodarcze, energetyczne i biurowe, a także portiernie, magazyny, leśniczówki oraz dwie wiaty. Łączna powierzchnia użytkowa wszystkich obiektów to blisko 2,4 tys. metrów kwadratowych.
W skład sprzedawanych budynków nie wchodzi natomiast 35-metrowa wieża, znajdująca się na terenie nieruchomości. Jak czytamy na stronie internetowej firmy, na grunt pod wieżą zostanie przy sprzedaży ustanowione prawo użytkowania dla Orange Polska.
Świetne miejsce na lokatę kapitału albo hotel
Jak podkreślają przedstawiciele Orange Polska, najbardziej właściwe jest użytkowanie nieruchomości w sposób określony w Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, czyli jako terenu lasów, przy uwzględnieniu możliwości inwestycyjnych związanych z gospodarowaniem terenami leśnymi.
– Nieruchomość w Ołdakowiźnie to unikatowa oferta sprzedaży budynków usługowo-biurowych wśród 300 hektarów lasów położonych 40 minut od Warszawy. Duży areał w atrakcyjnej cenie może stanowić ciekawy potencjał dla inwestorów. To doskonałe miejsce dla przedsiębiorców szukających lokaty kapitału w grunt, jednocześnie z możliwością świadczenia usług hotelowych lub przeznaczenia na reprezentacyjną siedzibę firmy – tłumaczy Bartosz Hajdarowicz.
Sprzedawany przez Orange kompleks leśny na terenie Mazowsza jest zlokalizowany 40 kilometrów od granic stolicy. W pobliżu przepływa rzeka Rządza, do drogi krajowej nr 50 jest 800 metrów, a najbliższy sklep spożywczy mieści się kilometr od nieruchomości.
– Warunkiem sprzedaży jest ustanowienie ograniczonych praw rzeczowych dostępu do infrastruktury telekomunikacyjnej pozostającej w obrębie nieruchomości. Nowy właściciel będzie musiał zagwarantować 1 miejsce parkingowe oraz dostęp do pomieszczeń sanitarnych dla służb technicznych obsługujących urządzenia – informuje Orange.
Cena, za jaką Orange chce sprzedać tę nieruchomość to 15 mln złotych netto. Więcej informacji o sprzedawanym terenie leśnym można znaleźć na stronie Orange Polska.
Kilkaset atrakcyjnych nieruchomości w topowych lokalizacjach
Tylko w tym momencie wystawionych przez Orange na sprzedaż jest blisko 300 nieruchomości w całej Polsce. Bogate portfolio posiadanych gruntów czy budynków wynika w głównej mierze z historii firmy.
– W przeszłości świadczenie usług telekomunikacyjnych wymagało rozbudowanej infrastruktury telekomunikacyjnej oraz bardzo wielu lokalizacji, w których te urządzenia musiały się znajdować. Obecnie urządzenia obsługujące połączenia oraz transfer danych są już znacznie mniejsze i wymagają mniej przestrzeni. W związku z tym oferujemy bardzo dużo nieruchomości w topowych lokalizacjach w całej Polsce z dużym potencjałem inwestycyjnym – wyjaśniała Joanna Szpyra, zajmująca się w Orange Polska sprzedażą nieruchomości, w niedawnym wywiadzie dla “Galaktyki Nieruchomości”.
Ta infrastruktura telekomunikacyjna to choćby centrale telefoniczne, urządzenia nadawcze i energetyczne czy infrastruktura kablowa. Czyli mówiąc krótko: wszystko to, co jest potrzebne, by użytkownicy mogli rozmawiać przez telefon czy używać internetu.
– Fakt, że infrastruktura telekomunikacyjna pozostaje w obrębie sprzedawanych nieruchomości to istotny czynnik w ocenie potencjału inwestycyjnego. Przygotowując nieruchomość do sprzedaży współpracujemy z ekspertami z rynku nieruchomości, ale też choćby z samorządami, starając się poprawić uwarunkowania planistyczne. Czasem występujemy o decyzje o warunkach zabudowy. Współpracujemy też z pracowniami architektonicznymi, zlecając choćby opracowanie koncepcji architektonicznych, pokazujących potencjał tych nieruchomości, biorąc pod uwagę zarówno uwarunkowania planistyczne, jak i te związane z samą strukturą budynku i tym, w jaki sposób można go zmodernizować czy przebudować – podkreślała Joanna Szpyra.
Nowe życie starych obiektów
Dawne budynki choćby po centralach telekomunikacyjnych, po sprzedaży bardzo często dostają drugie życie, stając się hotelami, akademikami, budynkami wielorodzinnymi czy centrami handlowymi.
– Nasze nieruchomości wyróżniają się wyśmienitymi lokalizacjami. To efekt tego, że budynki centralowe musiały znajdować się w centralnych lokalizacjach, niezależnie od tego, czy była to miejscowość bardzo mała, średnia czy bardzo duża. Te obiekty mają również duże możliwości modernizacji, rozbudowy, przebudowy i przez to - redefiniowania przestrzeni, w której się znajdują – zaznaczała Joanna Szpyra.
Spektakularną metamorfozę przeszedł choćby budynek przy ulicy Dzielnej 52 w Warszawie, który z typowego, przestarzałego biurowca – po zmianie właściciela – przeobraził się w nowoczesne centrum senioralne.