Magazyny energii niezbędnym ogniwem zielonej transformacji energetyki

Orzech

Rosnący udział OZE w polskim miksie energetycznym jest zjawiskiem pozytywnym, choć stawia operatorów systemów dystrybucyjnych (OSD) przed kilkoma poważnymi wyzwaniami. Wzrost produkcji z zielonej energii przekłada się na konieczność zarządzania zmiennością podaży i zapewnienia stabilności całego systemu. Receptą na te zjawiska mogą być magazyny energii.

Dane wskazują, że miniony rok był rekordowym w zakresie produkcji energii z odnawialnych źródeł (OZE). Odpowiadały one za 29,6% wytworzonej energii elektrycznej, a dominującymi technologiami były farmy wiatrowe (14,7%) oraz fotowoltaika. W sektorze fotowoltaiki w 2024 roku przybyło aż 4,1GW mocy, z czego aż 1,3 GW stanowiły mikroinstalacje prosumenckie.

— Widzimy stałe zainteresowanie tego typu instalacjami wśród naszych odbiorców — mówi Sławomir Osuchowski, menedżer ds. usług dystrybucyjnych Stoen Operator. — Pomimo typowo miejskiej specyfiki naszej działalności w zeszłym roku przyłączyliśmy 1962 mikroinstalacje fotowoltaiczne o łącznej mocy 31,88 MW. Całkowita moc wszystkich 17 590 systemów fotowoltaicznych (mikroinstalacji i źródeł komercyjnych) na koniec 2024 roku wynosiła 176,94 MW. Aż 17 568 sztuk z tej liczby stanowią mikroinstalacje o łącznej mocy 168,19 MW.

Jednak zmienny charakter produkcji energii z takich źródeł wiąże się z potrzebą zarządzania zapotrzebowaniem na prąd i jego dostępnością w danym momencie.

— Rozwój OZE i konieczność integracji tych źródeł w systemie elektroenergetycznym oznacza nieodzowne inwestycje w różne formy magazynowania energii —wyjaśnia Łukasz Sosnowski, Menedżer ds. Pozyskiwania Funduszy Zewnętrznych i Realizacji Projektów Badawczo-Rozwojowych w Stoen Operator. — Choć nie jest to technologia, która rozwiąże wszystkie problemy dzisiejszej energetyki, to z pewnością magazyny stanowią niezbędne narzędzie do stabilizacji systemu elektroenergetycznego.

Sytuacja rynkowa i prognozy

W połowie minionego roku, jak wskazuje raport Urzędu Regulacji Energetyki, łączna moc zainstalowana 12 magazynów energii o mocy co najmniej 50 kW wynosiła 1 464,5 MW. W stołecznej sieci zarządzanej przez Stoen Operator liczba tych istotnych w dla systemu elektroenergetycznego narzędzi stale wzrasta. Podczas gdy na koniec 2023 roku przyłączonych ich było 310 o łącznej mocy 1,76 MW, to zeszły rok zamknął się wartościami odpowiednio 967 magazynów o mocy 5,783 MW.

— Perspektywa rozwoju tego obszaru w ramach naszej infrastruktury przybrała bardzo realny zarys pod koniec listopada 2024 roku – zaznacza Łukasz Sosnowski. — Wówczas podpisaliśmy umowę z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) na dotację o wartości ponad 12 milionów złotych. Dzięki tym środkom będziemy mogli do końca 2027 roku przyłączyć aż 10 magazynów energii o mocy ok. 150 kW i pojemności 200 kWh.

Plany te wpisują się w projekt Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu (KPEiK) do 2030 r., który przedstawiło Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Autorzy dokumentu wskazują, że magazyny energii są szczególnie potrzebne do dalszego rozwoju segmentu prosumenckich instalacji OZE.

Niezbędne wsparcie finansowe

Znacząca rola magazynów energii w stabilizacji sieci elektroenergetycznych znalazła swoje odzwierciedlenie w programach wspierających rozwój niskoemisyjnych źródeł. Już w zeszłym roku, w ramach programu Mój Prąd 6.0, pojawił się obowiązek połączenia instalacji PV z magazynem energii lub ciepła (dla nowych mikroinstalacji zgłoszonych po 1 sierpnia 2024 roku). Podobne wsparcie oferował również program Moja Elektrownia Wiatrowa skierowany do właścicieli i współwłaścicieli domów jednorodzinnych wytwarzających energię na własne potrzeby.

Natomiast w bieżącym, 2025 roku, już pojawiła się zapowiedź drugiego naboru wniosków w programie priorytetowym Energia dla wsi. Na dofinansowanie instalacji odnawialnych źródeł energii , w tym także magazynów energii, zaplanowano 1 mld zł.

NFOŚiGW zaplanował również program „Magazyny energii elektrycznej oraz infrastruktura wspierająca poprawę stabilności polskiej sieci elektroenergetycznej". Jego celem jest wsparcie budowy magazynów energii, które mają minimum 2 MW mocy i pojemność co najmniej 4 MWh. Magazyny te mają być podłączone do sieci dystrybucyjnej i przesyłowej na wszystkich poziomach napięcia. Głównym celem tych inwestycji jest poprawa stabilności Krajowego Systemu Elektroenergetycznego (KSE) i zabezpieczenie bezpieczeństwa energetycznego Polski.

—Inwestycje elektroenergetyczne mogą być finansowane z różnych źródeł, takich jak Fundusz Modernizacyjny, Polityka Spójności Unii Europejskiej czy Krajowy Plan Odbudowy —wylicza Łukasz Sosnowski. — Niezależnie od źródła finansowania jako OSD dokładamy starań, aby w jak największym stopniu pozyskiwać te fundusze. Działamy tak, by móc realizować cele określone w Karcie Efektywnej Transformacji Sieci Dystrybucyjnych.

Fundusze zewnętrzne są szansą na sprostanie wyzwaniom inwestycyjnym wynikającym z prognoz dotyczących rosnącego zapotrzebowania na moc. Według szacunków warszawskiego operatora elektroenergetycznej sieci dystrybucyjnej do 2030 roku ze względu na eMobility, rozwój miasta oraz data centers spowoduje ono podwojenie mocy szczytowej do około 2,8 GW.