Kolejna wielka, zagraniczna inwestycja w stolicy Dolnego Śląska. W środę, 26 czerwca firma Aira, będąca częścią szwedzkiego koncernu Vargas, oficjalnie rozpoczęła działalność swojej nowej, wielkiej fabryki pomp ciepła we Wrocławiu.
Aira, wchodząc do Polski i wybierając Wrocław na lokalizację swojej wielkiej inwestycji, przejęła fabrykę po innej szwedzkiej firmie – Volvo Buses. To strategiczne posunięcie umożliwiło nie tylko szybkie uruchomienie produkcji, ale także wykorzystanie doświadczenia i umiejętności pracowników likwidowanej fabryki autobusów.
Decyzja o adaptacji gotowych obiektów produkcyjnych, zamiast budowy od podstaw, pozwoliła firmie Aira na efektywne wykorzystanie istniejących zasobów i skrócenie do minimum czasu niezbędnego do osiągnięcia pełnych mocy produkcyjnych.
– To nie jest tylko fabryka. To symbol naszego zaangażowania w innowacje, zrównoważony rozwój i bezemisyjną przyszłość Europy. Nasza polska fabryka ma kluczowe znaczenie dla tej transformacji i doskonale, że zaczynamy już teraz – powiedział Martin Lewerth, dyrektor generalny Aira Group.
– To ważny moment dla firmy Aira i wszystkich zaangażowanych zespołów. Szybko przekształciliśmy fabrykę autobusów w fabrykę pomp ciepła Aira. Z wielką dumą oficjalnie otwieramy dziś fabrykę, rok po ogłoszeniu startu firmy. Jestem szczególnie dumny ze wszystkich fantastycznych ludzi, dzięki którym było to możliwe w tak krótkim czasie. Przyspieszamy transformację ekologiczną, produkując na dużą skalę inteligentne i piękne pompy ciepła, a to dopiero początek – powiedział Peter Prem, dyrektor ds. produktu.
– Inauguracja fabryki Aira we Wrocławiu to potwierdzenie świetnych relacji biznesowych między Szwecją i Polską. Ta współpraca odzwierciedla nasze wspólne dążenie do innowacji, zrównoważonego wzrostu i dekarbonizacji Europy – podkreśliła Anna Uggla, chargé d’affaires Ambasady Szwecji.
Przypomnijmy, że projekt został zapowiedziany dokładnie rok temu. W październiku 2023 roku Aira otrzymała decyzję o wsparciu finansowym w ramach Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, deklarując inwestycję we Wrocławiu w wysokości 1,27 mld zł oraz plan produkcji na poziomie 500 tys. pomp ciepła rocznie. Dodatkowo, w styczniu bieżącego roku, Aira ogłosiła otrzymanie dodatkowych grantów i zwolnień podatkowych, co zwiększyło całkowite wsparcie ze strony polskiego rządu do kwoty 68 mln zł.
Na początek firma zatrudniła we wrocławskiej fabryce 200 osób, ale ta liczba ciągle rośnie. Aira jest w stałym kontakcie z byłymi pracownikami fabryki autobusów Volvo, przybywa też coraz więcej osób spoza tej firmy. Docelowo, według deklaracji inwestora, we Wrocławiu będzie pracować 2 tys. osób.
Teren, na którym zlokalizowana jest fabryka Aira we Wrocławiu, przy ul. Mydlanej obejmuje łącznie 220 tys. mkw., ale firma obecnie zajmuje zaledwie około 20% całej, dostępnej powierzchni. Inwestor zamierza jednak wkrótce zająć całą dostępną powierzchnię. Ma w planach także dobudowanie nowych obiektów.
Aktualne zdolności produkcyjne wrocławskiej fabryki są obecnie ograniczone do 250 tys. pomp ciepła rocznie. Docelowo ma to być 500 tys. zestawów, obejmujących zarówno komponenty zewnętrzne, jak i wewnętrzne. Rozbudowa fabryki we Wrocławiu będzie zależała od popytu.
Obecnie Aira zajmuje się montażem urządzeń innych producentów, w tym takich światowych gigantów branżowych jak Daikin, Vaillant czy Mitsubishi.
Powstanie więcej miejsc pracy niż zostało zlikwidowanych w fabryce autobusów Volvo
Wszystko wskazuje na to, że jeżeli spełnią się zapowiedzi firmy Aira, to docelowo powstanie więcej miejsc pracy, niż zostało zlikwidowanych po zamknięciu fabryki Volvo. Pracę straciła wtedy cała załoga wrocławskiej fabryki, czyli 1500 osób.