Nie tylko Lidl i Biedronka rywalizują o konsumentów. Jakie są kierunki rozwoju spożywczych sieci handlowych w Polsce?

Orzech

Po erze supermarketów i hipermarketów sklepami pierwszego wyboru Polaków stały się dyskonty i mniejsze formaty. Pomogły w tym strategiczny rozwój sieci i dążenie do bliskości fizycznej placówek handlowych zgodnie z trendem "proximity retail", który umocnił się w pandemii. W najnowszym raporcie pt. “Nie tylko rywalizacja Biedronki z Lidlem” eksperci Colliers przeanalizowali strategie rozwoju największych graczy branży spożywczej na polskim rynku.

Zróżnicowane podejście do lokalizacji

Na rozwój w dużych miastach i na przedmieściach postawiły sieci Aldi i Lidl. Z analizy Colliers wynika, że ponad 40% sklepów tych sieci funkcjonuje w ośmiu największych aglomeracjach Polski, a 44% znajduje się w miastach powyżej 100 tysięcy mieszkańców.

Polska firma Dino przyjęła natomiast zupełnie odmienną strategię – koncentruje się na mniejszych miejscowościach (aż 96% sklepów Dino funkcjonuje w miejscowościach poniżej 100 tysięcy mieszkańców). Obecność tej sieci w dużych miastach jest ograniczona głównie do przedmieść, co pozwala na uniknięcie bezpośredniej konkurencji z większymi graczami.

Strategia rozwoju sieci supermarketów i dyskontów w Polsce obejmuje także wybrane regiony kraju. Intermarche i POLOmarket postawiły na rozwój przede wszystkim w zachodniej Polsce, z kolei sieci Topaz i Arhelan skupiły się na Polsce wschodniej.

Podobną strategię regionalnego rozwoju przed przejęciem Tesco stosowała sieć Netto, która weszła na polski rynek już w latach 90.

– Sklepy dyskontowe wcześniej znane były głównie z oferty produktów własnych oraz niskich cen. Z czasem sieci te przeszły znaczącą transformację – obecnie stawiają także na wysoką jakość towarów, produkty markowe, ofertę niespożywczą oraz innowacyjne rozwiązania i przyjazne podejście do klienta – mówi Wojciech Wojtowicz, Analityk w Dziale Doradztwa i Badań Rynku w Colliers.

Flagowe sklepy i obecność w centrach handlowych

Sieci dyskontowe i supermarkety, choć tradycyjnie kojarzone z wolnostojącymi obiektami posiadającymi duże, zewnętrzne parkingi, coraz częściej otwierają flagowe sklepy w prestiżowych lokalizacjach, centrach handlowych oraz na parterach budynków mieszkalnych. Biedronka przoduje w adaptacji swojego asortymentu i elementów wizualnych do takich miejsc jak Nowy Świat w Warszawie czy krakowski Rynek Starego Miasta.

Lidl, Aldi oraz Dino również otworzyły lub planują otworzyć swoje sklepy w centralnych lokalizacjach dużych miast, np. w Szczecinie, Wrocławiu, Gdyni czy Warszawie. Także obecność w centrach i parkach handlowych staje się istotnym elementem strategii rozwoju tych sieci.

– Sieci supermarketów są zarówno najemcami lokali w centrach handlowych, jak i właścicielami nieruchomości, w których prowadzą działalność. Od jakiegoś czasu obserwujemy trend zmniejszania powierzchni przez hipermarkety, aby dostosować się do oczekiwań konsumentów. Pozwala im to także dopasować się do możliwości danej lokalizacji bliżej klienta. Wygenerowanie nowej powierzchni ze zmniejszonych hipermarketów daje właścicielom obiektów możliwość wprowadzenia nowych funkcji lub nowych najemców, co przyczynia się do wzbogacenia oferty centrum – tłumaczy Anna Radecka-Łysiak, Associate Director, Dział Powierzchni Handlowych, Colliers.

Przyszłość sektora spożywczego w Polsce

Prognozy na przyszłość wskazują na wzrost znaczenia dostępności dla klienta – bliskość sklepów staje się priorytetem dla wielu sieci handlowych. To powoduje, że duże sieci, które do tej pory stawiały na sklepy wielkopowierzchniowe (np. Carrefour), oferują obecnie zróżnicowane formaty swoich placówek, np. sklepy typu convenience. Standardem w sektorze spożywczym staje się też rozwój e-commerce, a sieci intensyfikują współpracę z platformami umożliwiającymi dowóz produktów do domu. Dostępność sklepów zwiększa także współpraca z operatorami automatów, z których korzysta aż 99,5% respondentów badania przeprowadzonego przez Colliers w 2023 roku.

Kolejnym ważnym trendem są innowacje technologiczne w supermarketach i dyskontach. Powszechne staje się stosowanie kas samoobsługowych. Ponadto sieci testują autonomiczne sklepy, co widać na przykładzie sklepów sieci Aldi w Londynie. Takie innowacyjne rozwiązania mogą wkrótce pojawić się również w Polsce.

Zrównoważony rozwój w sieciach spożywczych

W kontekście zrównoważonego rozwoju i odpowiedzialności społecznej sieci supermarketów i dyskontów coraz bardziej interesują się rozwiązaniami ESG. Standardem staje się montaż instalacji fotowoltaicznych na dachach placówek. Aktywna w tym zakresie w Polsce jest sieć Dino, która montuje panele fotowoltaiczne na dachach większości swoich nowych sklepów.

– Rola efektywności energetycznej danej placówki, zasilanie budynku zieloną energią, proekologiczne działanie na otoczenie czy redukcja śladu węglowego to nie jedyne aspekty zrównoważonych działań supermarketów. Wymienić tu można także szereg kwestii operacyjnych organizacji, m.in. logistykę i transport towarów, ocenę łańcucha wartości, dobór dostawców oraz sprostanie największym wyzwaniom branży, takim jak walka ze stosowaniem plastiku czy marnotrawstwem żywności – podsumowuje Edyta Chromiec, Associate Director w Dziale

ESG, Colliers.