Universus – Brutalistyczna Perła Mokotowa zabytkiem!

Orzech

W sercu warszawskiego Mokotowa, przy ulicy Belwederskiej 20/22, stoi budynek, który przez lata budził skrajne emocje – od zachwytu po niezrozumienie. Universus, dawny Dom Książki, właśnie zyskał oficjalny status zabytku, stając się symbolem nowego podejścia do architektury późnego PRL-u.

Architektoniczny manifest epoki

Universus powstał w latach 1975-1980 według projektu Leszka Sołonowicza oraz zespołu wybitnych architektów i konstruktorów. Pierwotnie miał być Pawilonem Wystawowym ZSRR, jednak ostatecznie przeznaczono go na Dom Książki – jeden z najnowocześniejszych domów handlowych tamtych czasów. Monumentalna bryła, surowa forma i świadomy antyestetyzm sprawiły, że Universus stał się jednym z najlepszych przykładów polskiego brutalizmu. Jego charakterystyczna geometria i betonowe elewacje przyciągały uwagę zarówno miłośników modernizmu, jak i przeciwników tej estetyki.

Mister Warszawy i ikona Mokotowa

Już w momencie otwarcia Universus zdobył uznanie – w 1980 roku otrzymał tytuł „Mister Warszawy”. Przez lata był nie tylko miejscem zakupów, ale też ważnym punktem na mapie kulturalnej Mokotowa. Wnętrza budynku tętniły życiem, a jego nowoczesność na tle szarej rzeczywistości PRL-u robiła ogromne wrażenie na mieszkańcach stolicy.

Zabytek na miarę XXI wieku

W lipcu 2025 roku Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków wpisał Universus do rejestru zabytków. To przełomowa decyzja, która chroni budynek przed wyburzeniem i niekontrolowanymi zmianami. Universus został uznany za jeden z ostatnich tak znaczących przykładów powojennego modernizmu w Warszawie oraz rzadki przykład polskiej interpretacji brutalizmu. Wpis do rejestru to także symboliczny gest docenienia architektury, która jeszcze niedawno była niedostrzegana lub wręcz nielubiana.

Nowe życie starej ikony

Dziś Universus nie pełni już funkcji domu handlowego. W jego wnętrzach mieszczą się nowoczesne studia postprodukcji dźwięku i obrazu, a sam budynek staje się coraz bardziej rozpoznawalnym symbolem Mokotowa. Ochrona konserwatorska daje szansę na zachowanie tej unikalnej architektury dla przyszłych pokoleń i przypomina, że dziedzictwo PRL-u to nie tylko historia, ale również inspiracja dla współczesnych twórców.

Universus to dowód na to, że nawet najbardziej kontrowersyjna architektura może z czasem zyskać status kultowego zabytku. Jego historia pokazuje, jak zmienia się nasze podejście do powojennego modernizmu – od niechcianego reliktu po cenny element miejskiego krajobrazu.