W nieczynnym szpitalu tymczasowym przy ulicy Rakietowej we Wrocławiu zamieszkają uchodźcy z Ukrainy?

Orzech

Co dalej z nieczynnym szpitalem tymczasowym, który znajduje się przy ulicy Rakietowej 33 na osiedlu Muchobór Wielki we Wrocławiu? Obiekt, w którym leczeni byli pacjenci z Covid-19, został zamknięty przez wojewodę wrocławskiego, Jarosława Obremskiego.

Pojawił się pomysł, żeby w tym szpitalu tymczasowo zamieszkali uchodźcy z Ukrainy. Decyzję o dalszych losach tego obiektu przy ul. Rakietowej, który aktualnie dzierżawiony jest przez państwo od prywatnego właściciela ma podjąć rząd. Być może decyzja zostanie podjęta jeszcze w tym miesiącu. Z pewnością obiekt musiałby zostać przystosowany do zamieszkania w nim osób, które przybyły z Ukrainy.

– Brane są pod uwagę trzy warianty. Pierwsza wersja, to wykupienie budynków przy Rakietowej przez państwo. Budynki i hale byłyby rezerwową placówką medyczną w przypadku kolejnej pandemii albo nowej fali koronowirusa – mówi w rozmowie z portalem Money.pl wojewoda dolnośląski, Jarosław Obremski.

– Brany jest także pod uwagę scenariusz w którym teren ten nadal będzie dzierżawiony i wykorzystany jako baza noclegowa dla uchodźców z Ukrainy, którzy uciekają przed wojną – informuje wojewoda dolnośląski.

Szacuje się, że od początku wojny w Ukrainie na Dolny Śląsk trafiło już ponad 100 tysięcy uchodźców z Ukrainy, w tym wiele dzieci i młodzieży. W samym Wrocławiu, według różnych danych liczba ta wynosi od 25 do nawet ponad 30 tys. osób. A wciąż do stolicy Dolnego Śląska przybywają kolejne osoby szukające pomocy i dachu nad głową.

Według ustaleń portalu Money.pl, ostatnim rozważanym pomysłem jest rozwiązanie umowy z właścicielem, demontaż infrastruktury i przekazanie znajdującego się w tym zamkniętym obiekcie sprzętu medycznego innym szpitalom w regionie.