Kiedy spadną stopy procentowe w Polsce?

Orzech

Polska gospodarka – jak większość europejskich gospodarek – w dużym stopniu uzależniona jest od cen surowców energetycznych. Dotyczy to w szczególności naszego regionu, czyli Europy Środkowo-Wschodniej. W polskim miksie energetycznym bardzo duże znaczenie mają zmiany cen surowców energetycznych – tych typowo brunatnych, czy też czarnych, takich jak węgiel.

Według analiz, które ZBP wykonał w ramach programu analityczno-badawczego okazuje się, że w Polsce mnożnik inflacyjny dla cen węgla jest najwyższy spośród wszystkich krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Oznacza to, że w przypadku wzrostu cen surowców energetycznych, w szczególności właśnie węgla, inflacja cen energii będzie w Polsce relatywnie wyższa niż w innych krajach. Oznacza to, że proces dezinflacji – który co prawda postępuje, aczkolwiek w skali globalnej wolniej niż oczekiwano – może jeszcze bardziej spowolnić.

– Z perspektywy sektora bankowego oznacza to potencjalnie mniejsze prawdopodobieństwo i mniejsze ekonomiczne uzasadnienie spadku stóp procentowych – powiedział serwisowi eNewsroom.pl dr Tomasz Pawlonka, Dyrektor Zespołu Badań i Analiz Związku Banków Polskich.

– Większość ekonomistów prognozuje, że stopa referencyjna w tym roku nie ulegnie już zmianie, natomiast w kolejnym roku obniży się, ale nadal będzie powyżej 5%. Dopiero w latach 2026-2027 stopa referencyjna ulegnie obniżeniu i utrzyma się na poziomie około 3%. Z analiz Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że istotnym czynnikiem wpływającym na inflację w kolejnych kwartałach – w szczególności mówimy tutaj o drugiej połowie 2024 roku i 2025 roku – będzie właśnie wzrost cen surowców energetycznych. To będzie bardzo podnosiło całkowitą inflację – przy czym będzie to cecha charakterystyczna między innymi polskiej gospodarki. Z kolei w analizie Narodowego Banku Polskiego i w projekcji inflacji, która została zamieszczona w zeszłym tygodniu, wpływ cen surowców energetycznych jest znacznie mniejszy. Z perspektywy sektora bankowego wydaje się, że – przy toczących się sporach geopolitycznych, które w ocenie np. Europejskiego Kongresu Finansowego pozostają jednym z głównych czynników wpływających na stabilność sektora bankowego – ceny surowców energetycznych mogą być istotnym czynnikiem wspierającym i zwiększającym inflację w kolejnych kwartałach. Stąd też ekonomiczne uzasadnienie obniżek stóp procentowych w dającej się przewidzieć przyszłości jest odległe – prognozuje dr Tomasz Pawlonka.

Źródło: eNewsroom.pl