[Wrocław] Wrzesień 2015: Sytuacja na wrocławskim rynku mieszkaniowym wciąż bardzo dobra

Kajtman
Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny zdecydowała się utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie, ustalonym jeszcze w marcu br. i nic nie wskazuje na to, aby ta decyzja miała się w najbliższym czasie zmienić. To kolejny bardzo dobry sygnał dla wrocławskiego rynku mieszkaniowego.
Od wielu miesięcy deweloperów optymizmem napawały przede wszystkim dane publikowane systematycznie przez Główny Urząd Statystyczny i dotyczące liczby uzyskanych pozwoleń na budowę oraz rozpoczynanych budów, ale to nie koniec dobrych wiadomości.
Jak bowiem wynika z raportu opublikowanego w ostatnich dniach przez Związek Banków Polskich, w II kwartale br. nastąpiło także wyraźne ożywienie na rynku kredytów hipotecznych. Wzrosła nie tylko liczba zawartych umów (o 10% w stosunku do II kwartału ubiegłego roku), ale także wartość udzielonych kredytów (o 12%). Większej skłonności Polaków do zadłużana się z pewnością sprzyjają niskie stopy procentowe, ale także stosunkowo niskie ceny mieszkań, które utrzymują się od dłuższego czasu na niezmienionym poziomie – pomimo tego, że popyt nie maleje.
Dobrej koniunkturze w branży nieruchomości sprzyjać powinny w najbliższym czasie także wprowadzone zmiany w programie Mieszkanie dla Młodych. Program już teraz nabiera rozpędu i dynamiki, o czym świadczą dane za II kwartał 2015 roku, kiedy to banki zaakceptowały o niespełna 6% więcej wniosków niż w I kwartale br i bagatela o ponad 23% więcej niż w II kwartale roku ubiegłego. Jednocześnie wzrosła łączna kwota udzielonego dofinansowania – o 5% w ujęciu kwartalnym i niespełna 26% w ujęciu rocznym. W województwie dolnośląskim do końca czerwca kredytobiorcy złożyli 2342 wnioski, na kwotę ponad 52,5 miliona złotych. To wynik gorszy jedynie od województw: mazowieckiego, pomorskiego i wielkopolskiego. 
Zgodnie z nowymi warunkami, dopłatami objęte zostały także mieszkania z rynku wtórnego, ale nie powinno mieć to większego wpływu na wyniki sprzedaży deweloperów – to przede wszystkim szansa dla osób mieszkających w mniejszych, powiatowych i gminnych miastach, w których rynek pierwotny, z uwagi na brak inwestycji, praktycznie nie funkcjonuje, a jedyną szansą na własne mieszkanie, jest zakup nieruchomości z drugiej ręki. Dzięki nowym warunkom zainteresowanie programem MdM powinno systematycznie rosnąć, co w kolejnych miesiącach znajdzie odzwierciedlenie zarówno w liczbie składanych wniosków, jak i kwot dofinansowania.
Tadusz Suleja, Budotex