Po odczycie w maju najniższej od kilku lat inflacji w strefie euro oraz zapoznaniu się z najnowszymi prognozami makroekonomicznymi Europejski Bank Centralny postanowił zdecydowanie zadziałać. Ogłoszono szereg decyzji mających na celu pobudzenie akcji kredytowej i obronę przed deflacją. Jedną z nich jest obniżenie już i tak rekordowo niskich stóp procentowych.
Główną stopę procentową kredytu refinansowego obniżono z 0,25% do 0,15%. Szczególną uwagę warto jednak zwrócić na stopę oprocentowania depozytów, którą obniżono z 0,0% do -0,10%. To historyczna decyzja oznaczająca, iż banki komercyjne będą musiały płacić za przechowywanie środków na rachunku w EBC.
Jakie znaczenie ma to jednak dla osób spłacających w Polsce kredyty mieszkaniowe? Obniżka stóp procentowych przez EBC przełoży się na nieco niższe raty kredytów hipotecznych zaciągniętych w euro. Stopy procentowe były już jednak na tak niskich poziomach, iż bardziej istotnym dla spłacających kredyty czynnikiem są wahania kursowe. Niższe stopy procentowe w Europie powinny przynieść umocnienie złotówki. A to oznacza, iż na całej tej sytuacji mają szanse skorzystać nie tylko zakredytowani w europejskiej walucie, ale także osoby obsługujące kredyty zaciągnięte we frankach szwajcarskich.
Czy posunięcie EBC może wpłynąć na wysokość raty spłacających kredyty złotówkowe? Bezpośrednio nie. Natomiast warto wziąć pod uwagę, iż stopy procentowe w naszym kraju pomimo rekordowo niskich poziomów należą w obecnej sytuacji i tak do jednych z wyższych. Różnica między kosztem kredytu w strefie euro i w naszym kraju teraz jeszcze bardziej się pogłębi. Większość komentatorów oczekuje wprawdzie w perspektywie kilku-kilkunastu miesięcy rozpoczęcie cyklu podwyżek stóp procentowych. Przeświadczenie takie dodatkowo wzmocnił wyjątkowo dobry odczyt PKB za I kw. br. Niestety pojawiają się już pierwsze jaskółki (trzeci z rzędu silny spadek indeksu PMI) wskazujące, iż w kolejnych kwartałach możemy się niemiło rozczarować. Tym bardziej, iż nie bez wpływu na naszą gospodarkę pozostaje sytuacja za wschodnią granicą. Jeśli sytuacja makroekonomiczna ulegnie pogorszeniu nie można wykluczyć dokonania kolejnej obniżki stóp przez RPP jeszcze przed końcem roku.
Reasumując powyższe rozważania: wczorajsza decyzja EBC to pozytywna wiadomość dla osób spłacających kredyty mieszkaniowe, zwłaszcza zaciągnięte w obcej walucie. Dla pozostałych osób to niestety wyraźny sygnał, iż europejska gospodarka z wielkim trudem podnosi się po kryzysie. Aby wspomóc ten proces konieczne było sięgnięcie po nieszablonowe działania. Miejmy nadzieję, iż ich rezultat będzie zgodny z oczekiwaniami.
Jarosław Mikołaj Skoczeń