Praca hybrydowa – już nie trend, lecz standard, który odmienia rynek biurowy [KOMENTARZ EKSPERCKI]

Orzech

Nawet 94% polskich firm w 2025 roku działało w modelu hybrydowym. To wynik najnowszych badań Hybrid and Beyond ’25 przeprowadzonych przez firmę Colliers. Analizy jasno wskazują, że hybryda to już nie chwilowy trend, lecz utrwalony standard, który od lat kształtuje rynek. Jak przekłada się na codzienną pracę zespołów i realne potrzeby firm?

• Ostatnie lata to dla rynku biznesowego czas dynamicznych zmian – gwałtowny zwrot w stronę pracy zdalnej, fala obowiązkowych powrotów do biur, a następnie popularyzacja modelu hybrydowego

• Jak wskazują najnowsze analizy, to właśnie to ostatnie rozwiązanie, początkowo traktowane jako eksperyment, stało się dziś trwałym elementem strategii wielu organizacji

Według Flex Report Q2 2025 model pracy hybrydowej wdrożyło u siebie już 69% firm z listy US Fortune 500, a regularne analizy pokazują, że średnia liczba dni spędzanych w biurze pozostaje niemal niezmienna od 2023 roku. Podobne zjawisko można zaobserwować także w Polsce. Z raportu Hybrid and Beyond ’25 wynika, że w 2025 roku aż 94% firm działa w modelu hybrydowym. Tylko 3% organizacji pracuje wyłącznie stacjonarnie, a kolejne 3% w pełni zdalnie. Co istotne, te proporcje od trzech lat praktycznie się nie zmieniają, co pokazuje, że hybryda na dobre zadomowiła się w realiach rynku pracy.

– Firmy przestają traktować hybrydę jak etap przejściowy. To już stały element strategii organizacyjnej, który wymaga przemyślanych zasad i infrastruktury – podkreśla Anna Sienkiewicz, zarządca biurowca Grunwaldzki Center.

Badania pokazują, że najpopularniejszym rozwiązaniem pozostaje model zrównoważony 50/50, wybierany przez 54% organizacji, co oznacza zazwyczaj 2-3 dni pracy z biura. Kolejne 21% firm stosuje hybrydę z przewagą pracy zdalnej, a jedynie 8% z dominacją pracy stacjonarnej. 17% organizacji przyznaje również, że funkcjonuje u nich zróżnicowany model pracy, zależny od bieżących potrzeb.

– Model 50/50 nie bez powodu stał się najczęściej wybieranym rozwiązaniem. W wielu organizacjach właśnie ten układ najlepiej równoważy potrzeby biznesu i oczekiwania pracowników. Coraz więcej liderów dostrzega, że elastyczność nie tylko wspiera efektywność, lecz także buduje zaufanie i zaangażowanie zespołów – komentuje Anna Sienkiewicz z Grunwaldzki Center.

Skąd tak duża popularność modelu hybrydowego? Badania przeprowadzone na potrzeby raportu firmy Colliers pokazują, że łączy się on z wieloma korzyściami – od lepszego dobrostanu i równowagi między życiem zawodowym a prywatnym, przez wyższą efektywność indywidualną, po większą odporność zespołów i całych organizacji. Taki sposób działania ułatwia również przyciągnięcie talentów i zatrzymanie ich na dłużej. Jednocześnie wiele firm zauważa wyzwania, których nie da się w pełni rozwiązać na odległość, takie jak osłabione poczucie przynależności, trudniejszy przepływ informacji czy bardziej wymagający onboarding nowych pracowników.

– Biuro przestaje być miejscem, w którym trzeba się pojawić. Staje się przestrzenią dającą to, czego trudno doświadczyć online – spotkania, wymianę wiedzy i poczucie wspólnoty – dodaje Anna Sienkiewicz.

Biuro w nowej roli: jak zmieniają się oczekiwania najemców

Zamiast zastanawiać się czy model hybrydowy pozostanie z nami na dłużej, organizacje coraz częściej skupiają się na tym, jak mądrze i skutecznie nim zarządzać. Zmiana sposobu działania wyraźnie przekłada się na to, jakich przestrzeni biurowych firmy dziś poszukują i jakie funkcje powinny one pełnić.

– Ten trend doskonale widać na przykładzie wrocławskiego kompleksu Grunwaldzki Center. Najemcy coraz rzadziej pytają o liczbę biurek, a znacznie częściej o funkcjonalność, elastyczny układ oraz przestrzenie wspierające różne formy pracy. Biuro ma dziś sprzyjać współpracy, spotkaniom i integracji zespołów, a nie pełnić wyłącznie rolę miejsca do cichego wykonywania zadań – zauważa zarządca Grunwaldzki Center, Anna Sienkiewicz.

W praktyce oznacza to rosnące zainteresowanie biurami z rotacyjnymi stanowiskami pracy, większą liczbą niewielkich gabinetów i pokoi do pracy w skupieniu, rozbudowanymi strefami zespołowymi, od budek do szybkich rozmów po sale projektowe, a także dużymi kuchniami, które często pełnią rolę nieformalnego centrum życia biura. Uzupełnieniem są przestrzenie przeznaczone do spotkań, warsztatów i pracy kreatywnej. To właśnie te obszary są dziś wykorzystywane najintensywniej, podczas gdy tradycyjne open space’y stopniowo tracą na znaczeniu.

– Po latach poszukiwania uniwersalnych rozwiązań firmy coraz chętniej rezygnują ze sztywnych schematów i tworzą biura szyte na miarę, dopasowane do charakteru pracy, struktury zespołów, celów biznesowych oraz realnych potrzeb pracowników – podkreśla Anna Sienkiewicz, zarządca Grunwaldzki Center.