źródło: pixabay.com

Przybywa nowych biur i mieszkań w Katowicach – rekordowa aktywność deweloperów

Orzech
160 000 mkw. w budowie czyli 14% powstającej w kraju powierzchni biurowej i ponad 1400 nowych mieszkań wprowadzonych do sprzedaży na rynku pierwotnym, to jedne z najlepszych w historii wyników odnotowanych na katowickim rynku.
W I półroczu 2021 aktywność budowlana w Katowicach była jedną z wyższych w miastach regionalnych. Katowicki rynek biurowy z wynikiem 160 000 mkw. odpowiadał za 21% nowej podaży poza Warszawą (14% w całym kraju), a popyt był o 47% wyższy r-d-r. 
Na rynku mieszkaniowym również nie próżnowano. Do sprzedaży w projektach deweloperskich trafiło 1400 lokali i choć średnia cena nowych mieszkań była o 50% wyższa niż jeszcze pięć lat temu, sprzedaż odnotowana w pierwszych sześciu miesiącach roku była najlepsza w historii tego rynku – wynika z danych firmy doradczej JLL.
Jednym z ważniejszych elementów stymulujących wzrosty na rynku biurowym jest rozwój sektora BPO/SSC. W I kwartale 2021 r. w sektorze nowoczesnych usług biznesowych w Polsce zatrudnionych było 355 300 osób, o 13 500 (3,9%) więcej niż w analogicznym okresie 2020 r.[1], a jedną z kluczowych lokalizacji dla tego sektora są Katowice i Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia (GZM).
Jak wynika z danych ABSL Katowice i GMZ znajdują się w gronie pięciu największych ośrodków nowoczesnych usług dla biznesu w Polsce. Funkcjonuje tam 115 centrów BPO / SSC / IT / R&D, z czego siedem zostało otwartych w latach 2020-2021. Na początku tego roku zatrudnienie w sektorze sięgało 27 500, a stosunkowa odporność branży na zawirowania wywołane pandemią pozwala szacować, że w I kwartale 2022 r. liczba pracowników może przekroczyć 28 900. Nie bez znaczenia dla potencjału rozwoju tego rynku jest oferta nowoczesnej powierzchni biurowej, która rozwinęła się w regionie w ostatnich latach.

Popyt na śląskim rynku biurowym

Na koniec I poł. 2021 r. Katowice oferowały 591 000 mkw., co oznacza, że są szóstym w kraju rynkiem pod względem zasobów powierzchni biurowej. Stolica województwa śląskiego odpowiada też za 15% popytu na nowoczesną powierzchnię biurową w miastach poza Warszawą.
Materiały prasowe
Rekordowe zapotrzebowanie na biura w Katowicach przyniósł rok 2019, kiedy wynajęto blisko 85 000 mkw. W 2020 r. podpisano umowy najmu na prawie 65 000 mkw., co wprawdzie oznacza spadek o 24% w porównaniu do poziomu z 2019 roku, ale pamiętać należy, że był to rok niezbyt sprzyjający rynkowi biurowemu. Największą transakcją w minionym roku na rynku katowickim była umowa typu pre-let ING Tech Poland w Global Office Park na 16 600 mkw. Zainteresowanie powierzchnią biurową w I półroczu 2021 r. pozwala mieć nadzieję na poprawę wyniku z roku ubiegłego.
– W ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2021 r. w Katowicach podpisano umowy najmu na ponad 39 000 mkw. Blisko połowę z tego stanowiły renegocjacje umów. Niepewność wywołana niepewną sytuacją rynkową oraz faktem, że wielu najemców jest w trakcie opracowywania nowych strategii środowiska pracy wstrzymuje kluczowe decyzje dotyczące wynajmu powierzchni biurowych – komentuje Dorota Gruchała, Dyrektor Biura JLL w Krakowie.
W I poł. 2021r. do pięciu największych transakcji najmu w Katowicach należały: renegocjacja i ekspansja Rockwell Automation na łącznie 19 500 mkw. w A4 Business Park II, 4300 mkw. wynajęte przez UPC i 2600 mkw. podpisane przez Hyland w biurowcu Global Office Park, ekspansja 1900 mkw. Keywords Studios w kompleksie Green Park oraz 1100 mkw. wynajęte przez ista w Supersam.

Wysoka aktywność deweloperów – w budowie 160 000 mkw.

Według danych JLL na koniec czerwca 2021 r. w budowie na ośmiu głównych rynkach regionalnych[2] znajdowało się 760 000 mkw., z czego na Katowice przypada 21%. W 2020 r. oddano do użytku 61 300 mkw., a w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2021 r. kolejne 1500 mkw. powierzchni biurowej.
– Od 2020 r. do końca czerwca 2021 r. na rynek trafiło 5 nowych budynków o łącznej powierzchni ok. 62 800 mkw. Aktualnie w budowie znajduje się kolejne ok. 160 000 mkw., co jest drugim najwyższym wynikiem wśród rynków regionalnych. Warto jednak podkreślić, że zdecydowana większość tego wolumenu zostanie dostarczona na rynek w 2022 r., w efekcie czego Katowice zanotują rekordowy przyrost podaży. Do końca tego roku oddane do użytku zostanie ok. 10 000 mkw., co z kolei może przyczynić się do niewielkiego wzrostu pustostanów – wyjaśnia Ewa Grudzień, Starszy Analityk Rynku JLL.
Współczynnik pustostanów na koniec pierwszego półrocza wyniósł 9,2%. Do największych realizowanych obecnie inwestycji należą Global Office Park (55 000 mkw., Cavatina) i .KTW II (40 000 mkw., TDJ Estate) oraz Craft (27 000 mkw., Ghelamco), które dostarczą na rynek ok. 122 000 mkw. biur.
– Niewykluczone, że niektóre z inwestycji planowanych na 2022 zostaną przesunięte na 2023 rok. Będzie to zależało w dużej mierze od sytuacji na rynku najmu w drugiej połowie 2021 r. i na początku 2022 r., a ta jest uzależniona od rozwoju sytuacji epidemicznej w kraju oraz przyjętych przez firmy strategii powrotu pracowników do biur – komentuje Dorota Gruchała, ekspertka JLL.

Rekordowa sprzedaż na rynku mieszkaniowym

Trudno jest analizować rynek nieruchomości w Katowicach w oderwaniu od samej aglomeracji. W ramach aglomeracji śląskiej funkcjonuje kilka ważnych ośrodków miejskich, które razem stanowią najliczniej zamieszkały obszar w kraju. Katowice to centrum tego rejonu i zarazem miejsce gdzie nowych inwestycji mieszkaniowych powstaje najwięcej. Jak podaje JLL aktywność deweloperów w ramach całej aglomeracji, prawie w połowie skoncentrowana jest w Katowicach. Podczas gdy w Aglomeracji Śląskiej na koniec czerwca br. w sprzedaży dostępnych było ok. 5000 nowych mieszkań, w samych Katowicach osoby poszukujące do zakupu mieszkania mogły wybierać z puli 2000 lokali. Miasto boryka się wprawdzie od jakiegoś czasu z problemem odpływu mieszkańców, zarówno do mniejszych ośrodków w aglomeracji jak i poza nią, jednak rynek nowych mieszkań w ostatnich latach notował systematyczne wzrosty.
Sprzedaż nowych mieszkań w Katowicach, zarówno w I jak i II kwartale 2021 r., była zbliżona do średniej kwartalnej z najlepszego sprzedażowo 2019 roku i wynosiła ponad 600 mieszkań w każdym kwartale, co zaowocowało najlepszym w historii tego rynku wynikiem sprzedaży odnotowanym w pierwszych sześciu miesiącach roku.
Materiały prasowe

Nowa podaż zachęca kupujących

– Powrót do wysokich liczb sprzedanych mieszkań był możliwy dzięki wyraźnie wyższym wprowadzeniom. Na innych dużych rynkach sprzedaż coraz silniej uzależniona jest od podaży, w przypadku Katowic nabywcy nadal mają wybór. Pamiętać też należy, że Katowice pozostają nieco w tyle za głównymi sześcioma miastami pod względem momentu w cyklu rynkowym. O ile na większości największych rynków (Warszawa, Kraków, Wrocław i Trójmiasto) szczyt sprzedaży miał miejsce w 2017 roku, to w Katowicach najlepszy wynik sprzedaży – 2500 mieszkań – zanotowano w 2019 roku. Przyjście pandemii COVID-19 w 2020 roku wyraźnie zaburzyło rosnące wielkości zarówno nowych wprowadzeń, jak i sprzedaży – komentuje Katarzyna Kamińska, Manager ds. Badań Rynku Mieszkaniowego JLL.
Liczba mieszkań wprowadzonych do sprzedaży w I półroczu 2021 r. przekroczyła 1400 i była jedną z wyższych w ostatnich latach. To sprawiło, że w ofercie deweloperów działających w Katowicach na koniec czerwca 2021 r. znajdowało się ok. 2000 lokali. Wprawdzie był to wynik o 18% niższy niż przed rokiem, ale w przeciwieństwie do największych rynków w kraju wzrósł w ujęciu kwartalnym.
– Przewaga zainteresowania zakupem mieszkań ze strony nabywców jest obserwowana na wszystkich dużych rynkach. W Katowicach nie widać jednak na razie, aby popyt tak silnie jak na pozostałych rynkach przewyższał podaż. Co więcej, wyniki z pierwszych sześciu miesięcy bieżącego roku wskazują nawet na lekką nadwyżkę wprowadzeń – komentuje Katarzyna Kamińska, ekspertka JLL.
Zdaniem ekspertki JLL konkurencją dla rynku pierwotnego jest lokalny rynek mieszkań z drugiej ręki. W tym rejonie można zaobserwować dużą podaż stosunkowo niedrogich mieszkań na rynku wtórnym, zwłaszcza w innych sąsiednich miastach, takich jak Chorzów czy Bytom. Pewna grupa nabywców woli także mieszkać w nowo wybudowanych lub odnowionych domach jednorodzinnych poza miastem lub w najbardziej zielonych dzielnicach.

Ceny własnego M gonią te na największych rynkach

Przeciętne ceny mieszkań w Katowicach rosną systematycznie co kwartał od początku 2018 r. Podobnie jeśli chodzi o wzrost cen zachowują się wszystkie duże rynki. Przez długi czas, aż do końca 2017 r. ceny w Katowicach były stabilne, a za mieszkanie trzeba było zapłacić średnio 5200 zł/mkw. Na koniec czerwca 2021 r. średnia cena ofertowa mieszkań na rynku pierwotnym wyniosła niecałe 8300 zł/mkw. Oznacza to wzrost na przestrzeni 3,5 roku o prawie 50%. Spośród największych rynków jedynie w Krakowie w tym okresie ceny mieszkań w ofercie wzrosły podobnie aż o 55%.
– Koncentrując się na ostatnich kwartałach warto podkreślić, że ceny mieszkań w Katowicach rosły tak samo jak w pozostałych największych aglomeracjach – o 5% k-d-k i o 11% w ujęciu rocznym. Cena powyżej 8000 zł/mkw. w Katowicach to wprawdzie kolejny historyczny rekord i zbliżenie się do poziomu cen, które mamy obecnie na rynku w Poznaniu, ale wyjątkowo wysoka sprzedaż odnotowana w ostatnich miesiącach pokazuje, że nabywcy wciąż są w stanie zaakceptować ten koszt zakupu – wyjaśnia Katarzyna Kamińska, ekspertka JLL odpowiedzialna za monitoring rynku mieszkaniowego.
Źródło: materiały prasowe