Przesunął się termin wydania decyzji środowiskowej ws. krakowskiego metra. 30 czerwca prezydent Oświęcimia ma najwcześniej wydać decyzję środowiskową dla dokumentacji, która posłuży przyszłej budowie centralnego odcinka metra w Krakowie.
To standardowa procedura. Wskazany do wydania decyzji prezydent Oświęcimia zakończył przyjmowanie uwag do raportu środowiskowego, zaś inwestor otrzymał już uwagi od instytucji, które zgodnie z przepisami, muszą obligatoryjnie odnieść się do dokumentu – to RDOŚ oraz Wody Polskie. Teraz na zgłoszone uwagi będzie musiał odpowiedzieć pełnomocnik inwestora, czyli Zarządu Inwestycji Miejskich.
– Rozumiem, że temat metra budzi ogromne zainteresowanie krakowian i doniesienia o tym, że termin uległ przesunięciu rodzi niepokój, ale chciałbym uspokoić mieszkańców. Do Urzędu Miasta w Oświęcimiu spłynęła obszerna dokumentacja i wiele uwag. Zależy nam na sprawnym przebiegu procedur, ale jednocześnie kluczowe jest, aby decyzja została wydana rzetelnie i w sposób umożliwiający dalsze działania związane z realizacją inwestycji. Nie chcemy przyspieszać pracy urzędników – zależy nam na jakości dokumentu – ocenia zastępca dyrektora w Wydziale Strategii i Funduszy Europejskich, Marek Grochowicz.
Jak czytamy w obwieszczeniu prezydenta Oświęcimia, pierwotny termin 28 lutego nie zostanie dotrzymany, ponieważ nie wpłynęły jeszcze wymagane uzgodnienia od Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Krakowie oraz Dyrektora Zarządu Zlewni w Krakowie. Dodatkowo, inwestor musi uzupełnić i wyjaśnić złożony raport o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko. Po otrzymaniu pełnej dokumentacji konieczne będzie ponowne przeprowadzenie etapu opiniowania, uzgadniania oraz konsultacji społecznych – z tego powodu ustalono nowy termin załatwienia sprawy.
W Urzędzie Miasta Krakowa trwają bardzo intensywne prace związane z przygotowaniem inwestycji. Równolegle z procedurą środowiskową prowadzone są prace przygotowawcze, obejmujące doprecyzowanie ostatecznego przebiegu inwestycji, jej organizacyjno-prawnych ram, szczegółowych wytycznych projektowych oraz źródeł finansowania.
– Liczyliśmy się z tym, że wydanie decyzji środowiskowej może być opóźnione, ale to nie wstrzymuje naszych innych działań prowadzonych przez krakowskich urzędników i Radę Techniczno-Naukową – dodaje Grochowicz.
Jak wygląda procedura uzyskiwania decyzji środowiskowej?
Podejmując decyzję o budowie metra, władze miasta postanowiły wykorzystać przygotowaną w ubiegłych latach dokumentację środowiskową dla projektu premetra. Raport, opisujący to, jak inwestycja może wpłynąć na otoczenie, został złożony do pozyskania decyzji środowiskowej.Do wydania decyzji prezydent Oświęcimia potrzebuje odpowiedniej opinii Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, Sanepidu oraz Wód Polskich, które, podobnie jak wcześniej mieszkańcy i instytucje, mogą zgłaszać swoje uwagi do raportu. Na każdą z nich będzie musiał odpowiedzieć inwestor, którym w tym przypadku jest Zarząd Inwestycji Miejskich. I właśnie w związku z przedłużonym terminem przesłania swoich uwag przez RDOŚ i Wody Polskie, Oświęcim zmienił datę wydania swojej decyzji.
Dlaczego sprawą zajmuje się Oświęcim?
Gmina Oświęcim przejęła dokumentację od Samorządowego Kolegium Odwoławczego, ponieważ prezydent Krakowa Aleksander Miszalski oraz jego zastępca Stanisław Mazur, zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania administracyjnego, podlegają wyłączeniu z prowadzenia tej sprawy. Dotyczy ona terenów, na których ich rodziny posiadają nieruchomości, co oznacza potencjalny konflikt interesów. Aby zapewnić pełną transparentność i zgodność z prawem, konieczne było przekazanie dokumentacji innemu organowi administracyjnemu, który będzie mógł bezstronnie prowadzić dalsze postępowanie. Decyzją SKO, do wydania decyzji wytypowany został prezydent Oświęcimia.
Źródło: UM Kraków