Ponad 60% polskich konsumentów robi większe zakupy spożywcze (powyżej 100 zł) w dyskontach. Podobny odsetek wybiera też centra handlowe ze względu na ich ofertę rozrywkową, a blisko 40% Polaków decyduje się na wizytę w parkach handlowych ceniąc sobie dobrą znajomość przestrzeni, co gwarantuje sprawne i szybkie zakupy.
Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Cushman & Wakefield, spośród wszystkich rodzajów sklepów polscy konsumenci najczęściej odwiedzają te małe, lokalne, blisko swojego miejsca zamieszkania – 66% badanych chodzi tam raz lub kilka razy w tygodniu. To częściej niż zakupy online, które przynajmniej raz w tygodniu robi tylko 36% Polaków, zaś połowa – raz lub kilka razy w miesiącu. Z kolei parki i centra handlowe osiągają pod tym względem podobne wyniki (odpowiednio 32% i 33% Polaków chodzi do nich przynajmniej raz w tygodniu).
– Powodem, dla którego tak chętnie i często odwiedzamy małe, osiedlowe sklepy, jest przede wszystkim wygoda. Niewielkie, bieżące zakupy najłatwiej jest zrobić blisko swojego domu lub mieszkania, na przykład po powrocie z pracy lub przy okazji odbierania paczki z naszym zamówieniem internetowym. Z kolei preferowanym miejscem większych zakupów spożywczych są zdecydowanie dyskonty – na duże zakupy powyżej 100 złotych wybiera je 62% respondentów. Pod względem rozrywki natomiast przodują centra handlowe, które w tym aspekcie wygrywają wśród blisko 60% badanych. Widzimy zatem, że każda kategoria obiektu handlowego jest atrakcyjna dla konsumentów z innych powodów, a to powinno być kluczowe dla właścicieli, zarządców i najemców w procesie tworzenia oferty, która trafi w potrzeby potencjalnych klientów – mówi Ewa Derlatka-Chilewicz, Head of Research, Cushman & Wakefield.
Dlaczego wybieramy ten, a nie inny obiekt handlowy?
Wśród cech, które zdaniem badanych decydują o atrakcyjności obiektu handlowego, przoduje duży wybór dostępnych sklepów. Odpowiedni portfel najemców jest ważny dla blisko 70% respondentów. Niewiele niższy wynik uzyskał łatwy dojazd i dobra infrastruktura oraz bezpłatny parking przy obiekcie (oba po 63%). Ponad połowa, bo 56% konsumentów ceni sobie położenie blisko domu (nie dalej niż kwadrans drogi autem od miejsca zamieszkania). Wysoko uplasowała się również oferta gastronomiczna (prawie 40%), a 1 na 5 osób wskazała ofertę rozrywkową, co pokazuje, że duża część respondentów odwiedza obiekty handlowe nie tylko ze względu na możliwość zrobienia w nich zakupów.
– O ile dla właściciela istniejącego już obiektu wyzwaniem może być dopasowanie zastanej infrastruktury do nowych potrzeb, to inaczej jest z doborem najemców i stworzeniem optymalnej oferty. Z tego powodu wiele centrów handlowych decyduje się obecnie na rekomercjalizację, repozycjonowanie, a w razie potrzeby i na przebudowę, tak aby lepiej wpasować się w oczekiwania swoich gości. Polski sektor handlowy możemy zaliczyć już do grona rynków dojrzałych, a to oznacza, że coraz większa liczba budynków wymaga ponownego przemyślenia ich koncepcji czy odświeżenia wystroju, aby zwiększyć szansę na przyciągnięcie większego grona klientów, zwłaszcza tych najmłodszych – komentuje Michał Masztakowski, Head of Retail Agency Poland, Cushman & Wakefield.
Centra handlowe czy centra rozrywki?
Centra handlowe są bez wątpienia tą kategorią obiektów, które posiadają najbardziej zróżnicowaną ofertę. Z drugiej strony – ich liczba jest ograniczona (obecnie na rynku funkcjonuje 440 centrów) i najczęściej są one zlokalizowane w ścisłym centrum dużych miast lub na obrzeżach aglomeracji, a to przekłada się na czasochłonny dojazd dla części ich klientów. Mimo to połowa osób gotowa jest poświęcić na podróż do centrum handlowego ponad 15 minut. Co zatem decyduje o ich atrakcyjności? Na pierwszym miejscu znajdują się bardziej korzystne promocje i niższe ceny. Dalej – szersza oferta i większa dostępność produktów oraz unikalność oferty.
– Na uwagę w zakresie unikalności centrów zasługuje też aspekt rozrywkowy – dobre kino, przemyślana oferta gastronomiczna i, w mniejszym stopniu, wydarzenia w obiekcie. Wagę szerokiej oferty handlowej i rozrywkowej potwierdzają wyniki odwiedzalności. Jak wynika z danych Cushman & Wakefield, średnioroczna dynamika wzrostu liczby klientów w 2023 roku w stosunku do 2022 była najwyższa w grupie największych centrów handlowych, o powierzchni najmu przekraczającej 60 000 mkw. i najszerszej ofercie handlowo-usługowej – podkreśla Paulina Bauer, Head of Retail Asset Services, Cushman & Wakefield.
Parki handlowe to gwarancja wygodnych zakupów
Jak wynika z badania Cushman & Wakefield, park handlowy jest przede wszystkim tym miejscem, które powinno umożliwiać sprawne zakupy w dobrych cenach – niskie ceny produktów i promocje są bowiem kluczowe dla około 2/3 Polaków, którzy je odwiedzają. Co ciekawe, blisko 40% doceniłoby możliwość otrzymania zniżki dla stałych klientów. Badanie wykazało też, że w przypadku tego formatu handlowego istotną zaletą są również duże parkingi, na które zwróciła uwagę blisko 1/3 badanych. Z kolei dla prawie 40% konsumentów zachętą do wizyty w pobliskim parku handlowym jest dobra znajomość przestrzeni, umożliwiająca sprawne i szybkie zakupy. Warto także ograniczyć zmiany w tym zakresie – tym bardziej, że nie lubi ich niemal 60% konsumentów.
– Przemyślany, intuicyjny układ przestrzenny powinien być wskazówką zwłaszcza dla tych deweloperów lub właścicieli, którzy przygotowują się do budowy nowych parków handlowych, a warto podkreślić, że jest to najszybciej rosnący format retailowy na polskim rynku. Jak wynika z danych Cushman & Wakefield, na koniec 1 kwartału 2024 roku w budowie pozostawało 40 obiektów handlowych, z czego aż 25 nieruchomości stanowiły właśnie parki. W porównaniu z centrami handlowymi ich przewagą może więc być mniejsza zmienność rozmieszczenia lokali przy jednoczesnej podobnej dostępności miejsc parkingowych oraz niskich, konkurencyjnych cenach – podsumowuje Ewa Derlatka-Chilewicz.