Polska w pierwszej trójce celów inwestorów. W co planują inwestować?

Orzech

Aktywność inwestycyjna na rynku nieruchomości komercyjnych będzie stopniowo odżywać w drugiej połowie 2024 roku. Skorzystać na tym może Polska, znajdująca się w pierwszej trójce europejskich krajów, w których inwestorzy oczekują najwyższego zwrotu z nieruchomości – wynika z raportu CBRE.

Szczególnym zainteresowaniem cieszą się aktywa przemysłowe i logistyczne, na które stawia jedna trzecia europejskich inwestujących oraz sektor obiektów z mieszkaniami na wynajem długoterminowy, który rozważa 28 proc. z nich. Dodatkowo niemal połowa wszystkich inwestorów zamierza poszukiwać szans w obszarze prywatnych akademików, a 38 proc. chce lokować pieniądze również w domy dla seniorów.

– Aktywność inwestycyjna w sektorze nieruchomości komercyjnych, osiągnięta w Polsce w 2023 roku, była najniższa od 13 lat. Nie był to jednak odosobniony przypadek, takie spadki notowały niemal wszystkie europejskie rynki, a ich przyczyną były przede wszystkim wysokie koszty finansowania. Rok 2024 przyniósł więcej optymizmu i w najbliższych miesiącach możemy spodziewać się stopniowego ożywienia aktywności inwestycyjnej. Jednak nawet przy niższych stopach procentowych koszt finansowania cały czas będzie wyższy niż w latach 2021-2022, co wymaga coraz więcej kreatywności w podejściu do biznesu i inwestowania – mówi Przemysław Łachmaniuk, co-head of Living, Capital Markets Poland, CBRE.

Polska może być jednym z głównych beneficjentów ożywienia na rynku nieruchomości komercyjnych w Europie. Jak wynika z raportu CBRE, znalazła się na trzecim miejscu (za Wielką Brytanią i Niemcami) w zestawieniu krajów, w których inwestorzy oczekują najwyższego zwrotu z inwestycji. Dodatkowo Warszawa została uznana za najatrakcyjniejszy kierunek inwestycyjny w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Jako jedyna stolica w CEE znalazła się na liście dziesięciu najbardziej atrakcyjnych europejskich kierunków inwestycyjnych.

Inwestorzy stawiają na mieszkania

Aktywa sektora Living, a więc obiektów związanych z zamieszkiwaniem, takich jak mieszkania na wynajem, prywatne akademiki czy domy dla seniorów, znajdują się obecnie w centrum zainteresowania wielu inwestorów w Europie. Aż 28 proc. z nich jako główny obszar poszukiwania szans inwestycyjnych wskazuje aktywa mieszkaniowe (PRS), po obiektach z sektora przemysłowego i logistycznego (34 proc.). Pierwszą trójkę zamykają biura, w które lokować pieniądze chce 18 proc. inwestorów. Przestrzenie handlowe i hotele rozważa 7 proc. Warto dodać, że prawie połowa (49 proc.) wszystkich inwestorów bierze pod uwagę również prywatne akademiki, a 38 proc. domy dla seniorów.

Tymczasem w Polsce wciąż niewiele jest nowoczesnych aktywów operacyjnych z sektora Living, które mogłyby trafić do portfela inwestora. Na przykład obiektów PRS, a więc najmu instytucjonalnego, mamy jedynie 111, a kilkadziesiąt jest w planach lub w budowie.

– Pomimo bardzo ograniczonej dostępności produktów w regionie, zainteresowanie możliwościami inwestycji mieszkaniowych jest widoczne zarówno w naszym badaniu, jak i w dyskusjach z inwestorami. Niestety, powstawanie nowych obiektów dla inwestorów chcących lokować pieniądze w sektor Living w Polsce jest ograniczone m.in. przez problemy z dostępnością gruntów. O tereny przeznaczone w miejscowym planie zagospodarowania na cele mieszkaniowe inwestorzy sektora PRS rywalizują z deweloperami budującymi mieszkania na sprzedaż. Dodatkowo w granicach miast dostępność terenów zarówno o charakterze mieszkaniowym, jak i komercyjnym, jest niezadowalająca. Rozwiązaniem może być konwersja budynków, a więc zmiana ich funkcji. Na przykład wykorzystanie istniejących obiektów biurowych, których oryginalna rola już się nie sprawdza, w celu przekształcenia w budynki z sektora Living – podsumowuje Przemysław Łachmaniuk, co-head of Living, Capital Markets Poland, CBRE.