W 2015 roku przebudują Rynek. Będzie gładka szpilkostrada

Urzędnicy z wrocławskiego magistratu zdecydowali się na modernizację chodników na wrocławskim Rynku. Kostkę brukową zastąpi kostka granitowa. Dzięki temu bez przeszkód będą mogli się tu poruszać niepełnosprawni czy panie na wysokich obcasach.

Inwestycję miasto zaplanowało na 2015 rok. Zadanie wpisano już do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego Wrocławia na najbliższe pięć lat. Ma być zrealizowana pod hasłem "przebudowa chodnika dostosowanego do potrzeb osób niepełnosprawnych w Rynku - rok 2015".

Szeroki i wygodny trakt wokół Rynku pojawi się dopiero za dwa lata, bo w wydrenowanym do granic możliwości przez Euro budżecie Wrocławia się nie przelewa. Projekt nowej nawierzchni zyskał już przychylną opinię zarówno miejskiego konserwatora zabytków oraz plastyka miejskiego.

– Korzystamy z doświadczeń Krakowa. Kostka granitowa cięto-łupana podobna jest na Rynku w Krakowie i sprawdza się. Ten materiał o gładkiej powierzchni ma węższe spoiny i jednocześnie świetnie nawiązuje do historycznego wyglądu obecnej posadzki w naszym Rynku – mówiła w maju Elżbieta Urbanek, dyrektor departamentu infrastruktury i gospodarki w magistracie.

Po zakończeniu remontu, sześciometrowy pas komunikacyjny biegnący wokół Rynku ma być gładki jak stół. Nierówną, chropowatą kostkę brukową zastąpią bardziej wytrzymałe, odporne na kaprysy pogody i wypłukiwanie spoin - płyty granitowe. Wtedy też ma zniknąć problem wpadania obcasami w koleiny kostki brukowej czy też potykania się przechodniów o nierówności.

Równy trakt ma powstać w odległości około 10 metrów od frontów kamienic usytuowanych przy Rynku, tak by latem gdy rozstawione są ogródki piwne, bezpośrednio z chodnika można było wchodzić na ich teren. Urzędnicy szacują, że na przebudowę chodników w sercu miasta trzeba będzie wydać ponad 2 mln złotych.

Przypomnijmy, że ostatnio w latach 1996-2000 wyremontowano nawierzchnię Rynku, wtedy ostatecznie zamknięto również ruch samochodowy po jego wschodniej stronie, jak również odnowiono większość elewacji. Tramwaje z głównego placu miasta zniknęły w połowie lat 70.