Jasne, po prostu byłem ciekawy doświadczenia inwestora. Bo z krs niewiele się można dowiedzieć. Jakiś Prezes młody i koniec. Pewnie jak zaczną budować to dopiero będą spółki celowe zakładane.
Słuchajcie, nie ma obowiązku zaczynać projektu od najwyższych obiektów, teren jest pusty (dziewiczy), Teraz na początku najważniejsze jest zacząć.. nawet od takiej powiedzmy 10, teren się będzie rozwijał, lokalizacja zacznie zmieniać charakter, uatrakcyjniał, przyciągać to będzie kolejnych inwestorów, i w pewnym momencie przyjdzie pora na tą część projektu z budynkami 200 - 300 metrowymi, może nie od razu, na początek 80 - 100, ale tu przede wszystkim chodzi o przyciągniecie kapitału..
Prawda jest taka: Właścicielem działki o powierzchni 10 hektarów jest biznesmen z Katowic - ale związany z Krakowem i na bieżąco śledzi rynki nieruchomości w Krakowie od lat - w tym plany zagospodarowania oraz co i gdzie można postawić, Raz przed targami we Francji umówił się władzami Miasta i delegacją, która miała reprezentować Krakowskie interesy, że skorzysta z ich stoiska, by zareklamować swój pomysł - a tym samym nowy kierunek rozwoju Krakowa - (makieta, plakaty, broszury) Miasto o mało się nie posikało z wrażenia.. Oczywiście bardzo chętnie się zgodzili.. Co prawda wieże miały mieć po 200 metrów w tej samej lokalizacji na początku, ale we Francji na targach okazało się że urosły do ponad 300.. Biznesmen zadecydował by pójść na całość, bo 200 metrów wysokości nie zrobi rozgłosu na jaki liczył.. a już 311 metrów wywołało spore zamieszanie w europie i dużą sensację.. Miasto oczywiście zarzuciło Focha, bo umowa była na 200 a nie na 300.. ale cel osiągnięty - to znaczy był gwiazdą i sensacją całych targów, w Krakowie? ponad 300!!?? Miasto dopracowuje plan zagospodarowania, Biznesmen z Katowic kompletuje inwestorów, wspólników, najemców. A same projekty są dopracowywane. Była to na targach swego rodzaju prowokacja, ale myślę że to dobre posunięcie marketingowe - wizja, która przyciągnęła spore zainteresowanie - które przerodziło się w wspólny cel.. A sama lokalizacja wyśmienita..
"To będzie największa inwestycja w historii Krakowa!"
Chyba jej jednak nie będzie.
Na tym terenie prowadzi się sprzedaż działek pod zabudowę jednorodzinną. http://www.skotniki.krakow.pl/
Powstały już pierwsze domy a projekt CAPITAL HIGH nie jest zgodny z planem zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu (z 2008 roku): https://www.bip.krakow.pl/?dok_id=19632
Jeżeli powstanie tam jakieś centrum to myślę że będzie z dużo mniejszym rozmachem niż plan CAPITAL HIGH. Mówi się o tym już od 3 lat i nic z tego nie wynikło.
To będzie największa inwestycja w historii Krakowa! Mowa o budowie dwóch gigantycznych drapaczy chmur oraz kompleksu biurowców przy ulicy Skotnickiej! Z wież o wysokości ponad 300 metrów będzie można podziwiać panoramę Tatr! Zapierające dech w piersiach drapacze chmur mają wyrosnąć na szczerym polu w sąsiedztwie autostrady A4. Gigantyczne i strzeliste na zawsze zmienią krajobraz nie tylko tej części Krakowa, ale także całego miasta. Jednak nie tylko ich wysokość robi wrażenie. Oba kolosy mają mieć 290 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni! Gmachy przypominają swoim wyglądem olbrzymie bloki skalne. Szkło i stal nadaje im monumentalny charakter...
2012-09-29 W Krakowie wieżowce mamy dwa. Błyszczącego Błękitka i straszącego Szkieletora. Według wiceprezydent miasta Elżbiety Koterby wystarczy, że dokończymy tego drugiego, bo nie musimy szukać prestiżu w drapaczach chmur. Nasze władze nie chcą budowli wyższych niż 55 metrów - piszą Marcin Karkosza i Piotr Rąpalski. Są jednak inwestorzy, którzy widzieliby wysokie nawet na 300 metrów budynki w różnych rejonach miasta. Jeden z nich chciał takie stawiać przy ul. Skotnickiej. Urzędnicy stwierdzili jednak, że popsułoby to panoramę Krakowa. Biznesmen ze Skotnickiej obniżył więc swoje plany do 55 metrów. To na Ruczaju jednak nadal za dużo. Według przeprowadzonych przez magistrat analiz ewentualne miejsca dla budynków o takiej wysokości to Rybitwy, Płaszów, Piaski, Kurdwanów lub Bieżanów..
Kanały widokowe?? Czy ja dobrze czytam? Jeśli kogoś miasto przerasta, to proponuję wyprowadzić się na wieś - tam nie ma ograniczeń w "kanałach widokowych" Czytając takie lub podobne posty - jak powyżej, można zwietrzyć działanie na szkodę Miasta..
Projekt robi wrażenie i to spore, ale moim zdaniem nie powinien powstać. Nie chodzi tu o kwestie lokalizacji, poza miastem budynki będą prawdopodobnie psuły kanały widokowe z takich miejsc jak np. Wawel. Zresztą to miasto architektonicznie podupadło wystarczająco ostatnimi laty.
[color=#CCCCCC:33hmz6kn]_______________________________________________________________________________________________________________[/color:33hmz6kn] [size=85:33hmz6kn]Roboty drogowe - firmy Kraków - wagaciezka.biz[/size:33hmz6kn]
Na nieużytkach przy ul. Skotnickiej, tuż przy autostradzie A4, firma Capital High chciałaby wybudować pierwsze w Polsce drapacze chmur. Dwa wieżowce, po 311 m każdy, kosztowałyby według projektanta Arkadiusza Nagięcia, 2,5 mld zł.
Krakowski magistrat pochwalił się makietą wieżowców, na targach inwestycyjnych MIPIM 2011 w Cannes. - To pretekst do dyskusji o przyszłości miasta - tłumaczy Monika Piątkowska, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. marki Kraków.
Dwa ponad 300-metrowe wieżowce chce wybudować w Krakowie jedna z firm - ujawnia "Dziennik Polski".
Projekt katowickiego architekta Arkadiusza Nagięcia okazał się przebojem krakowskiego stoiska podczas targów nieruchomości w Cannes. Inwestor chce wybudować olbrzymi kompleks, złożony m.in. z dwu 311-metrowych wież, które pomieszczą biura i powierzchnie usługowe. Na ostatnich piętrach mają znaleźć się apartamenty. Koszt budowy samych wysokościowców szacowany jest na 2,5 miliarda złotych.
Inwestor ma dziesięciohektarową działkę leżącą przy ulicy Skotnickiej, u zbiegu z autostradą A4. Teren położony jest około dziewięciu km od centrum Krakowa. Ma dobre położenie komunikacyjne, przy autostradzie, daleko od lotniska. Idealny na drapacze chmur.