Z dawnego PDT-u został już tylko szkielet. Przyszłe pokolenia będą się dziwiły, dlaczego Olsztyn tak łatwo pozwolił sobie odebrać jeden z najcenniejszych obiektów w mieście
Dla interesujących się architekturą wartość dawnego domu handlowego PDT była oczywista.
Dzieło mistrzów
Olsztyn nie może się pochwalić wieloma dziełami znanych i zasłużonych architektów. Dukat był tu chlubnym wyjątkiem. Teraz pozostał nam właściwie tylko dom przedpogrzebowy Ericha Mendelsohna. Nawet piękne olsztyńskie gmachy użyteczności publicznej jak ratusz, dawna rejencja czy teatr są dziełami architektów dobrych, ale nie wybitnych. Nikt dziś nie poddaje jednak dyskusji, czy warto te budynki chronić, tak samo jak nie ma wątpliwości, że trzeba dbać o secesyjne kamienice w Śródmieściu.
Tymczasem Dukat został bezceremonialnie "wypatroszony", mimo że jego twórcy - Jerzy Sołtan i Zbigniew Ihnatowicz - to nazwiska architektonicznych gwiazd, rozpoznawalne nie tylko w Polsce, a sam budynek trafił do studenckich podręczników. Jedynym z Warmii i Mazur. Jego awangardowa, nowoczesna linia wyznaczała nowe trendy w smutnych latach socjalizmu, a surowość formy stawiała go na równi z innym powstającymi w latach 60. obiektami na świecie. Niestety dzisiejszy właściciel domu handlowego zdecydował zrobić z niego typowy, bezbarwny obiekt handlowy. Nie uszanował oryginalnych cech. Dukat po przebudowie spodoba się zapewne wielu mieszkańcom, ale nie będzie miał wiele wspólnego ze stojącym tu kiedyś dziełem mistrzów.