W tym momencie musze wziac w obrone dewelopera.W zeszlym roku kupilem mieszkanie w Selenzie, mam wiec porownanie. Oczywiscie jak ZAWSZE bywa w takich sytuacji, byly poprawki, jednakze w ciagu miesiaca wszystko zostalo poprawione, wczesniej mieszkanie odebralem warunkowo, gdynie byly w gruncie rzeczy istotne wady. Jaka wina dewelopera ze na szybie byla rysa? Przyszli, wymienili szybe I tyle. Czytajac to forum mam wrazenie, ze ludzie ktorzy to pisza, mieliby problem nawet gdyby wszystko bylo zgodnie z planem. Zawsze mozna sie przyczepic, ze ulica krzywa lub blok pomalowany na szaro a mysleli ze bedzie jasna kawa z mlekiem, dokladnie taka jak pija na sniadanie. Dla mnie grunt, ze wady zostana poprawione, budowa jest praktycznie w terminie ( opoznienie do 3 miesiecy traktuje jako swojego rodzaju "w normie" ) I dodatkowo wiem, ze dostane akt notarialny w przyzwoitym terminie, a nie jak u konkurencji z rafi*a po 3 latach.Mam nadzieje, ze nie przyjdzie mi zmienic zdania, jako ze wczoraj odebralem mieszkanie I czekam na wykonanie poprawek. Reausumujac, na tle pozostalych deweloperow jakosc wykonania jest w miare ok, obsluga sprzedazowa I - co najwazniejsze - posprzedazowa  bardzo dobra, a poprawki wykonywane bez ociagania.
 

RABATY ! Ciekaw jestem ile można wynegocjować rabatu na mkw w Selenzie. Nam udało się ok. 100 zł w przypadku mieszkania 50 mkw. Jakie macie doświadczenia? Można więcej? Jakich argumentów użyć?