"Tulipan" napisał:
Z tego co wiem, to tam ludzie mają istny dramat. Sytuacja tak kuriozalna,że aż nie do opisania. Moi znajomi padli ofiarą tego jakby się mogło wydawać cudownego osiedla. To się już ciągnie ponad rok. Umowa Developerska w akcie notarialnym nie dała kupującym nic!
Witam,
od dłuższego czasu śledzę fora dotyczące Green street (investmap i to skasowane w Gw).
Istny dramat? Mieszkańcy etapu pierwszego otrzymali akty notarialne (przeciągało się to fakt), etap drugi na ukończeniu, w ostatnim lokalu zostały tylko posadzki. Trzeci etap ma ruszać na dniach.
Ktoś powie, że terminy zawalone. Ja nie widziałem jeszcze budowy oddanej na czas. Niedoróbki? Owszem, raczej kosmetyka (również nie widziałem budowy, na której nie było przeróbek, poprawek...). Poza tym o każdej porze dnia można przyjechać, obejrzeć, porozmawiać z mieszkańcami (parę rodzin już mieszka).
Pozdrawiam