Może mało precyzyjnie określiłem skąd mam informacje, ale w mojej wcześniejszej wypowiedzi nie ma ani słowa, że mam ją od wykonawcy.
Wydaje mi się, że napisałem dostatecznie jasno , że informacje mam od "robola" tejże firmy, pisząc o pracownikach HASCO-LEK.
Nie ma zresztą o co kopi kruszyć, nie zmieni to faktu, że HASCO dzieli skórę na żywym - chcąc rozparcelować to, czego jeszcze nie ma

Inwestor to jedno a wykonawca to drugie. Nie wykonawca prowadzi sprzedaż tylko właściciel (inwestor) lub zleca to firmie trzeciej.
Z informacji jakie otrzymałem, nie mam podstaw sądzić inaczej ani wątpić w ich prawdziwość.

Chyba że Spółka Apartamenty Wiśniowa coś kręcą i mydlą oczy pracownikom.

Od "robola" tejże firmy

Pierwszeństwo wyboru i zakupu tychże apartamentów mają pracownicy HASCO-LEK (jacy którzy ) - jakby nie wiadomo ile się w tej firmie zarabiało
Nie biorąc pod uwagę VIP'ów (kadrę dyrektorską i kierowniczą) średnia pensja w tej firmie to ok 2,5 tys. na rękę.
Z taką pensją ledwo koniec z końcem da się związać a gdzie kupno apartamentu? No - chyba że bogaty wójek Stasiu "jakoś" pomoże :P
O cenach jak na razie cisza

Widzę tu raczej mydlenie oczu a nie mieszkania dla pracownika

P.S. Może to jakiś wabik i lep na "muchy"