michal.sparrow, nie można negować podejścia wszystkich po kolei. Przypuszczam że koledze nie zależy na zasypaniu Murapolu reklamacjami dla samej ideologii, tylko faktycznie jeżeli chodzi o sprawy takie jak deskowanie to u nas tez jest ono fatalnej jakości i z tego co słyszałam u kilku innych osób też, dlatego może faktycznie warto coś zadziałać w tym temacie, bo według ludzi z biura dewelopera to listami w sprawie płotu nikt na razie się nie przejmuje. A skoro jak sam napisałeś problem Ciebie nie dotyczy, bo nie masz balkonu, to nikt na siłę nie zmusi Cię do złożenia reklamacji dotyczącej nieistniejącego problemu.

U nas już przy odbiorze było widoczne pęknięcie wokół całego komina wentylacyjnego w kuchni, więc przyszli i to zagipsowali myślę że problemy zaczną się wtedy gdy coś stanie się po odbiorze.

Co do grzyba na ścianie
-najprawdopodobniej jest to spowodowane tym, że podczas uwadniania anhydrytu czyli CaSO4 wiąże on dwie cząsteczki wody i powstaje gips dwuwodny czyli CaSO4*2H2O i to jest własnie w dużym uproszczeniu nasz mokry tynk, później w procesie twardnienia tego tynku część związanej wody jest oddawana do otoczenia i jest to tzw. woda technologiczna i teraz jeżeli nie odprowadzimy tej wody prawidłowo to może powstać nam grzyb np na ścianie
- dlaczego więc woda nie została odprowadzona? najprawdopodobniej dlatego, że ogrzewanie nie działało od razu po położeniu tynków więc schły one dosyć wolno dodatkowo ponieważ w mieszkaniach nie było ogrzewania więc były pozamykane okna co wiąże się ze słabą wentylacją co spowodowało gromadzenie się wilgoci

no to tyle na team grzyba a przynajmniej z technologicznego punktu widzenia tak to wygląda, my jak byliśmy już kilkukrotnie oglądać nasze mieszkanie w tym raz po tynkach, a przed ogrzewaniem to patrzyliśmy czy okna są chociaż rozszczelnione i jak tam przejeżdżaliśmy to oglądać koło osiedla to okna zawsze były rozszczelnione przynajmniej a po włączeniu ogrzewania uchylone

no powiem że pierwszy rzut oka na wycenę to ceny kosmiczne dodatkowe niektóre ze znajdujących się tam elementów przynajmniej teoretycznie są w standardzie mieszkania, jednak po rozmowie w biurze okazało się np. że umieszczenie punktu wodnego dla zmywarki w odległości większe niż bodajże 20 cm jest już płatne
pomijam już sprawę kompetencji pań w biurze sprzedaży ponieważ jedna z nich powiedziała nam że na budowie postawione są dopiero ścianki działowe, więc można zobaczyć jedynie zarys mieszkania, natomiast ściany nośne według tej pani mają zostać postawione później cóż ciekawa koncepcja