Załączam foty z dzisiejszego dnia. Na budowie było kilkudziesięciu robotników. Pod koniec grudnia i na początku stycznia na budowie nic się nie działo, ale od 3-4 dni pracują pełną parą (przejeżdżam Legnicką codziennie rano i wieczorem i w ciągu tych kilku dni pracowali już o 7 rano i późnym wieczorem z tego co widziałem).
Na budowie przyfrunął drugi, mniejszy żuraw :). Faktem jest też to, że zmienił się generalny wykonawca. Z tego co się dowiedziałem harmonogram jest na razie utrzymany, tzn. do końca marca planowany jest stan zero. Przy takiej pogodzie, jak jest teraz mogą pracować, ale co będzie jak przyjdą mrozy ...