Biorąc pod uwagę wynik wyborów to jakoś nie widzę by ta inwestycja zakończyła się sukcesem.
Lubiński obsadzi tam jakiegoś pociotka swego wodza Rosiaka.
Po 3 miesiącach zacznie się lawirowanie i sromotny odwrót.
Wtedy te 80 baniek kredytu wybuchnie Wałbrzychowi w twarz.
Szkoda, tak się dobrze inwestycja zapowiadała