pojawiły się wizualizcje VII i VIII etapu
ktoś się orientuje gdzie będą te budynki?

a mnie się nie wydaje absurdalna, wydaje mi się realna, albo komfortowa
no to liczymy dlaczego:
V etap klatka A: 5 mieszkań na kondygnacji to jest 235,81 m2
V etap klatka B: 11 mieszkań na kondygnacji to jest 467,16 m2
razem:
702,97 m2
x 8 kondygnacji to jest 5623,76 m2
x 0,20 gr/m2 to jest 1 125 zł miesięcznie
x 12 miesięcy to jest 13 497 zł na rok
x 5 lat w trakcie rękojmi to jest 67 485 zł

Czyli po 5 latach kiedy upłynie rękojmia ( a kredyt np na 20 czyli jeszcze 15, oj oj) wspólnota, o ile będzie z obu klatek będzie miała do dyspozycji około 68 tyś zł. Dużo? Wydaje mi się że nie. Bo za 68 tyś to ewentualnie będzie można zrobić remont dachu. A jak gruchnie coś grubszego, to będziemy wszyscy brać dodatkowe kredyty na remont budynku w którym będą nasze, niespłacone mieszkania, albo się modlić, żeby przez kolejne 5 lat nic nie odpadło albo nie popękało. A klatkę i korytarze to pomalujemy raz na 20 lat.
Balkony? Część wspólna, jak te klepki balustradowe odpadną, ok zapłacimy ale na co innego będzie ciężko.
Windy. Fajna sprawa ale one też kiedyś stracą gwarancje. Przeglądy coroczne, chyba z czynszu, ale remont - na bank z funduszu.

Dobra, nie mówię 2 zł/m2 ale myślmy realnie o 1 zł.
Po 5 latach z jakimiś 300 000 będziemy mogli spać spokojnie. Albo wtedy obniżyć do 20 gr/m2.
ps. te 5 lat to oczywiście miła perspektywa gwarancji i rękojmi, ale kto będzie ręczył i gwarantował jak za 2-3 lata spółki juz np. nie będzie? ha?

[quote:23ymqgq5]Paradoksalnie w nowszym bloku jest więcej do zrobienia z funduszu remontowego niż w tych starych klockach.
Brama garażowa ciągle się psuje, brama do osiedla też się psuje, rynny już wymienili, teraz są przecieki z tarasów do garaży, itp, itd...masakra. Do tego: trawę trzeba kosić, plac zabaw utrzymywać, ochraniarzy - śpiochów, darmozjadów utrzymywać, monitoring ktoś konserwuje, osiedle ma na etacie konserwatora, kotłownia gazowa - w zimie częste awarie.[/quote:23ymqgq5]
święta racja
myślę, choć będzie to trudne, ze trzeba iść w kierunku co najmniej 2 zł za metr, żeby za kilka lat było z czego naprawiać, tym bardziej, że większość z nas kupuje te mieszkania na dłuuuuugi kredyt więc to jak ten budynek będzie wyglądał za 17 lat (z większość z nas w nim będzie mieszkać) zależy juz teraz od nas

Ja kupiłem w V etapie i podpisałem umowę rezerwacyjną przed lutym, a dlaczego?

będzie jazda z tymi grilami, ja osobiście jak zamieszkam na stałe a będę miał kopciucha i nocne pogaduchy przy piwku pod oknem będę wzywał policję

dzień dobry wszystkim przyszłym sąsiadom