skalar
3komentarzy
0zdjęć
obserwuj
skalar
Nikt o zdrowych zmysłach nie kupuje domu czy mieszkania na telefon, dlatego skuszony konkurencyjną cena domów i mieszkań wybrałem sie na rekonesans i sam obejrzałem to "pseudoosiedle" osobście oraz jako mieszkaniec demokratycznego kraju odwiedziłem niektóre instytucje i zadałem tam kilka pytan w sprawie owego osiedla, porozmawiałem też z mieszkańcami wsi. Wszystko to przekonało mnie,że opis :lol: osiedla na stronach firmy As-hajto oraz piękne opowiesci w biurze developera :lol: należy włożyc miedzy bajki :oops: i powtarzam po raz kolejny,że kto mi nie wierzy , może przekonac się sam .
0
Zaloguj aby dodać komentarz
skalar
WroFanatyk napisał:
[quote:22puid9j]Myślę, że najdalej w wakacje pojawią się pierwsi mieszkańcy.[/quote:22puid9j]

Ci pionierzy pojawią się tam z własnymi lampami naftowymi, butlami gazowymi, toi toi :oops: i zaczną kopac sobie sami studnie . :lol:
0
Zaloguj aby dodać komentarz
skalar
Widziałem z zoną to osiedle. Developer kupił jakis nieużytek za wsią i usiłuje coś tam sklecic. Do sklepu, kiosku i przystanku ok.2 ,5 km drogą polną , pełną dziur , gruzu, walających się zardzewiałych drutów z budowy- musiałem zostawic samochód i dalej poszliśmy pieszo.Nie ma tam żadnej infrastruktury, wszystko prowizorka , mimo,że budowa trwa już prawie dwa lata( jak wynika ze strony as- hajty): prąd ciągną kablami zawieszonymi na prowizorycznych słupach z demontażu, posadowionymi w gruzie , na budowie kupa węzy , którymi ciągną wodę przez pola z hydrantu ze wsi, wszędzie walają się smieci, tryska woda. Widok koszmarny. Gdzie tu jakiś nadzór budowlany, o co tutaj chodzi? Przecież nikt o zdrowych zmysłach nie kupi tu mieszkania ani domu.Gdzie tu zieleń i opisywana ostoja ciszy i spokoju.Ostatnie drzewa na granicy wsi, kurz ,dziury i wertepy. Nie ma mowy o dojsciu do wsi w czystym ubraniu, nie wspomnę o butach i np. o spacerze z wózkiem dziecięcym.Po drugiej stronie drogi na osiedle jest stary poniemiecki, zaniedbany cmentarz, na który wywożone sa śmieci: opony, butelki, plastiki .Na budowie miotają się jacys panowie wśród zwojów węży i kabli.Developer pięknie opisuje osiedle w internecie, oddaje mieszkania do użytku w II kwartale br- ale zapomniał dodac ,ze bez infrastruktury.Domy w budowie , nie wykończone, fuszerka i prowizorka. Żadnych maszyn tam nie mają , ściany szybko pokrywają styropianem, aby przykryc fuszerkę. Developer musi często zmieniac pracowników, albo im nie płaci,że taki stan jest wykonania . Szukam pod Wrocławiem jakiegoś lokum, ale to osiedle już będę omijał z daleka szerokim łukiem. Stanowczo odradzam kupno inwestycji u tego developera !!!!!!!!Kto mi nie wierzy , może przekonac się sam .
0
Zaloguj aby dodać komentarz