Witam.
Z przeprowadzonej przeze mnie rozmowy przedświątecznej sprawa wygląda następująco:
1. Radość dla tych co nie muszą się spieszyć... Odsetki liczone procentem ustawowym to wcale mała kwota... naliczane od kwoty netto każdego dnia od dnia do kiedy "przyrzeczono" przeniesienie własności.
2. Z jakichś tam powodów nie wystąpiono jeszcze o pozwolenie na użytkowanie..a bez tego ani rusz. Podobno niewiele trzeba, aby skierować odpowiedni wniosek do właściwego organu. W bardzo optymistycznej wersji decyzja zezwalająca na użytkowanie budynku zostanie wydana do końca stycznia...potem muszą minąć ustawowe terminy aby decyzja stałą się ostateczną...a następnie muszą zostać wydane zaświadczenia o samodzielności lokali, aby móc je wyodrębnić i pozakładać dla nich księgi wieczyste... Więc proceduralnie jeszcze sporo pracy... także same "przeniesienia" własności realnym są rzeczywiście z końcem lutego... niestety.
3. Brak pozwolenia na użytkowanie nie stoi na przeszkodzie dokonywania odbiorów technicznych...podobno w połowie stycznia???? tego póki co nikt nie potwierdził oficjalnie...jak tylko pojawi się pewna wiadomość o tym, bądź któryś z Was osobiście tego dokona...bardzo proszę o taką informację.
4. Powiedziano mi, że jeśli zostanie dokonany odbiór oraz zostanie wydana pozytywna decyzja zezwalająca na użytkowanie budynku... będzie można odebrać klucze i nieoficjalnie zamieszkać jeszcze przed Aktem Notarialnym - Przeniesienia własności. Inne warunki to: zapłata całej ceny (pomniejszonej o odsetki), a z dniem "odebrania kluczy" przestają być naliczane odsetki (pewnie podpisanie jakiegoś papieru w tym zakresie, bo deweloperska mówi o odsetkach naliczanych do dnia przeniesienia własności, czyli podpisania aktu notarialnego).
5. Z zewnątrz rzeczywiście już fajnie wygląda...pozostaje liczyć odsetki i czekać na decyzje...


Pozdrawiam