Balkony w pierwszym etapie były dzielone tylko barierką do pasa. Duża część osób postawiła w tych miejscach drewniane panele. Mieszkam na tym osiedlu i nie uważam, żeby sąsiad mógł mi bezpośrednio zaglądać w okno ze swojego balkonu, pod warunkiem takiego właśnie przedzielenia. Jeśli ktoś nie jest przewrażliwiony, to nie stanowi to zupełnie problemu. Z kolei są też mieszkania w bocznej części budynku, w których balkonowe "patrzą na siebie", co jest rzeczywiście beznadziejnym układem - ale tu też można zrobić sobie przegrodę. Z tego co widzę, w II etapie takich mieszkań już nie ma. Osobiście bardzo polecam osiedle. Połączenie z centrum jest bardzo wygodne, autem przed 7 jadę do centrum 5 minut. Autobusami też bardzo szybko można się tu dostać. Okolica jest spokojna, pełna zieleni i sprzyja relaksowi :) pomiędzy budynkami I i II etapu, od strony wyburzanych obszarów ma powstać mały park, z resztą tam też nie wycieli drzew i na dokumentach zagospodarowania terenu można zobaczyć ten teren. Pozdrawiam.