"anubis" napisał:
Wezyr, takie są niestety uroki życia w mieście.

"orzech" napisał:
(...)wybierasz życie w centrum (Polanka, to też praktycznie centrum, to niestety trzeba się liczyć z takimi różnymi niedogodnościami.

Zgoda, takie są uroki życia w mieście i niedogodności - dlatego w nowo budowanym obiekcie przy ul. Na polance nie zamieszkałbym. I nie polecałbym. Natomiast wymienionych niedogodności być nie musi, to nie jest jakieś prawo przyrody. Wszystko zależy od ludzi. W dobrze zaplanowanym i zorganizowanym mieście można żyć przyjemnie. Niestety o Wrocławiu już chyba tego powiedzieć nie można. Ludzie zaczęli uciekać z Wrocławia na peryferia a swoje mieszkania w mieście wynajmują studentom. Organizacja i architektura naszego miasta jest systematycznie psuta (w porównaniu z organizacją miasta przed wojną). Jeszcze napisałem "naszego miasta", ale nie wiem jak długo jeszcze będzie ono moje

"Orzech" napisał:
Jedno trzeba przyznać. Widok z okien od strony ul Na Polance i Odry - będzie super. Będzie z nich widok na panoramę centrum Wrocławia, z wieżami kościołów, Katedry no i na Sky Tower :)

Ale oprócz widoku będzie pod oknami ruchliwe i hałaśliwe skrzyżowanie z dudniącymi i dzwoniącymi tramwajami, wyjącymi karetkami, które często przejeżdżają Bałtycką. Do tego budynek będzie tuż przy wale co niekorzystnie wpłynie na bezpieczeństwo przeciwpowodziowe budowanego budynku i całego osiedla. Wybudowane w latach 90-tych domy przy ul. Na Polance (większe niż pierwotnie przewidywał plan urbanistyczny) popękały podczas powodzi. Tu może być podobnie. Nowi lokatorzy z przodu będą mieli ładny widok ale uzyskany kosztem mieszkańców już istniejącego osiedla, którym właśnie ten widok zostanie zasłonięty, a za plecami będą mieli wkurzonych mieszkańców bloków - dużych bloków - przeludnionego osiedla. Własnie z powodu przeludnienia, trudności parkingowych i dojazdowych, oraz z obawy o zagrożenie powodziowe mieszkańcy Polanki protestowali przeciwko nowym inwestycjom mieszkaniowym na ich osiedlu. Wygląda na to, że w tym tłoku, na tym osiedlu, wszystkim się będzie źle mieszkało, starym i nowym mieszkańcom.